[BLOG] zdrowo i sportowo - Nene87

marta894

To tylko ja takim leniwcem ostatnio jestem :p

ale Ty trenujesz siłowo nie narzekaj

Nene87

marta894

To tylko ja takim leniwcem ostatnio jestem :p

ale Ty trenujesz siłowo nie narzekaj

Właśnie w lutym może hantelki wyjęłam dwa razy , na silce byłam dwa razy a od 2tyg nie robię kompletnie nic :p

marta894

Nene87

marta894

To tylko ja takim leniwcem ostatnio jestem :p

ale Ty trenujesz siłowo nie narzekaj

Właśnie w lutym może hantelki wyjęłam dwa razy , na silce byłam dwa razy a od 2tyg nie robię kompletnie nic :p

czasami każdemu należy się odpoczynek, dłuższy czy krótszy źle Ci z tym? ja się mam z tym doskonale życie nie polega na wiecznym treningu

Nene87

marta894

Nene87

marta894

To tylko ja takim leniwcem ostatnio jestem :p

ale Ty trenujesz siłowo nie narzekaj

Właśnie w lutym może hantelki wyjęłam dwa razy , na silce byłam dwa razy a od 2tyg nie robię kompletnie nic :p

czasami każdemu należy się odpoczynek, dłuższy czy krótszy źle Ci z tym? ja się mam z tym doskonale życie nie polega na wiecznym treningu

Czy źle to nie wiem ale brakuje mi tego mojego wcześniejszego życia i tej organizacji i w ogole . Ale póki co nic.mi się nie chce . Jeszcze chyba do końca marca sobie po odpoczywam:D

najważniejsze to odnajdywać się w każdej sytuacji i wyciągać z niej pozytywy

Powtórzyłam badanie TSH i dołożyłam do tego FT3 i FT4 - wyniki są następujące:

TSH - 0,422 ( norma 0,35 - 4,94 )
FT3 - 3,02 ( norma 1,88 - 3,18 )
FT4 - 0,95 ( norma 0,7 - 1,48 )

Moja historia z TSH wygląda mnie więcej tak:

2015r. - 0,945
2017r. - 0,994
03.2019r. - 0,735
12.2019r. - CP - operacja
12.2019r. - 1,169
01.2020r. - stres pourazowy/nerwica/stany depresyjne
04.2020r. - 0,462
01.2021r. - 0,010
01.2021r.- 0,062
01.2021r. - 0,357
03.2021r. - 0,422

wróciłam do treningów siłowych w 04.2020r. i przetrenowałam się w 01.2021r. gdzie miałam silny nawrót nerwicy, co prawda 3 dniowy, ale był - wnioskuję, iż jedno z drugim jest mocno związane.

Nie wrócę na razie do treningów siłowych. Chyba moja tarczyca jest dalej mocno nakręcona. Będzie rower, góry i relaks.

Komentarze mile widziane

To ja czekam na fotki z tych wszystkich wyjazdów :D

TSH ładnie się wspina. Cokolwiek robisz - robisz dla tarczycy dobrze.
A z drugiej strony - człowiek to nie tylko tarczyca...

Paatik

A z drugiej strony - człowiek to nie tylko tarczyca...

co przez to masz na myśli?

Taka luźna uwaga -że potrafimy się zafiksować na jakimś konkretnym parametrze i leczymy cyferki na wydruku z badań. Ważne jest ile masz energii, jak się czujesz, czy masz apetyt, czy rano wstajesz z zapałem etc.
Fajnie sobie wymyśliłaś ten relaks w górach. Pewnie jakbys poczuła ochotę na siłowy czy jogę czy cokolwiek innego - też by to źle na cyferki nie wpłyneło. Grunt to w zgodzie z sobą.
Reasumując - cieszę się że TSH rośnie i że idzie to równolegle z Twoim "dobrostanem" ogólnym.