Nie powiem, że nie liczyłam na więcej.. ale biorąc pod uwagę samopoczucie, to wyszło ok.. no i będę miała co poprawiać
Sama impreza pod względem organizacji bardzo ok, atmosfera luźna, biegały całe rodziny, dzieciaki z rodzicami. Jedni wyrwali do przodu i tylko liczylam, ile razy mnie mijają.. a innych mijałam ja..
Zaczęłam spokojnie i w sumie utrzymywałam równe tempo przez cały bieg. Trochę się bałam zacząć za szybko.. i za późno pod koniec przyspieszyłam, więc nie było umierania na końcu i trochę żałuję, że nie pocisnelam mocniej, bo mogłabym ugrać te 100m brakujące do szczęścia..
No ale pierwsze koty za płoty.
Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-10-03 10:39:14