Tsu- dziennik treningowy

nightingal

Robiła, robiła - tylko nick mi wyleciał z głowy. Jak przypomnę to napiszę.

Dzięki forumowiczce itsme wiem już kto to był:

https://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html

wielkie dzięki za pomoc

O właśnie o to mi chodziło

Trening C:
Waga:63,5
62,8/62,7/61,5/62,2/62,4/61,5/60,5

WW 25kg: 5x1min:
28/28/28/28/28 (przerwy 20 sek.)
32/32/32/32/32 lekki zapas
Próba 5 min.:132
31/31/31/31/31/(30sek.) Dziś na styk
31/31/31/31/31/(30sek.) lekki zapas
31/31/31/31/31 (35sek.) lekki zapas
31/31/31/31/31 (40sek.p.) lekki zapas,
30/30/30/30/30 ciężko, ale z delikatnym zapasem.
WW do podkładu PK:
26kgx74
27,5kgx60
1/2 cc=30 kg x 50p+25 kg x70
55/55/50
25kg/3x2minx50p
3x2min/45
3sx2min, 30 sek. przerwy


SQobj: z gumą nad kolanami
20/40/50/60//70x5sx10p
40/50/60//70x4x15
30/40/60//5x10x70 kg
40/50/5x5x60kg z gumą
40/50/60//5x10x70kg
40/50/60//75kgx3x6p.+ 65kgx50p.
40/50/60//75x3x5 + 50x60kg
40/50/60//70x3x5p + 55kg x50 powt.


Przysiad bułgarski z kettlami:
3x10p/10lx(2x16 kg) (pulsacyjnie)
3x10p/10lx(2x16 kg) (pulsacyjnie)
3x10p/10lx(2x16 kg) (pulsacyjnie)
3x10p/10lx(2x16 kg)
3x10p/10lx(2x16 kg)

+
DD:
3x15x45 kg
3x12x50kg
3x12xx50kg
3x55kg
3x55kg
3x10x60kg


HT na maszynie do wyprostów:
5x 10sp+20puls:
73/77/77/77
73kg/73/73/77/77
3x10 ze spięciem+ 10puls.
3x10 ze spięciem+ 10puls.
82/82/76(8puls. +12 z pauzą)/76 (12z pauzą +19puls.)
78/82/86kg/92/86
+
Drążek +5 kg:
Invert row TRX:
4x10
7/7/7/7/7
7/7/7/6+1/5+2
7/7/7/6/6
Cc:10/10/9+1
6/7/8/7/6
5/6/7/6/5

Po środzie czułam jeszcze mocno prostowniki i klatkę i ogólnie zmęczenie, więc dziś zrobiłam trochę lżejszy trening... czyli nudy

Przeczytałam sobie temat ejpi i o ile przemawia do mnie rotacja makro, może nawet wykorzystam, to już dwutygodniowe cykle siłowe przeplatane wytrzymałościowymi niekoniecznie.
Nie uważam, żeby drastyczne zmiany intensywności i objętości treningowej były konieczne w II połowie cyklu. Owszem.. pierwsze 2 dni @ są ciężkie. Jeśli mi akurat trening wypada, to zazwyczaj odpuszczam co mogę, ale poza tym zasuwam równo


Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-03-06 18:46:34

DNT.
Jakoś tak wyszło, że od rana stoję przy kuchni. Naleśniki na śniadanie, mielone na obiad, w międzyczasie rogaliki z jabłkiem..
Dużo masła, biała mąka i cukier.. samo zło, ale przynajmniej bez spulchniaczy, polepszaczy i innych E, wyszły pyszne
no i już w zasadzie dziś powinnam skończyć jeść
Dobrze, że zdążyłam cyknąć, bo zostało kilka sztuk na dnie miski.
Aktywności zero.. .może jutro ogarnę jakiś rower, chociaż po ostatnim wypadzie młody już nie chce ze mną nigdzie jechać






Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-03-07 17:17:19

Ładowanie:)

Ja mam codziennie ładowanie

:)
ja tam wczoraj załadowałam bombonierkę wiśni w czekoladzie z likierem....


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-03-07 19:21:39

O.. też bym nie pogardziła.. chociaż po całej to pewnie plątał by mi się język, odwykłam od %..

Czasem i procenty wskazane.

Ja zrobiłam ciasto murzynka, takiego zwykłego którego pamiętam z dzieciństwa, żadne fit, low carb, low fat itp. Pycha