Tsu- dziennik treningowy

to od rack position , nie trzymaj kettla w poprzek dłoni , on ma iść na ukos

DNT. Pojechaliśmy na działkę trochę się przewietrzyć, pograć w piłkę z młodym i wygrzać się na słońcu, bo piękna pogoda.. nawet człowiek na chwilę zapomniał o tej całej zarazie, wziął kilka głębszych oddechów bez strachu, że coś wciągnie..
Jutro na odmianę zapowiadają śnieg, więc pewnie będziemy grzecznie siedzieć w domu
Po wczorajszym treningu wszystko mnie boli.. dobry znak, znaczy że weszło jak trzeba. Ten drążek to był strzał w dziesiątkę dla mnie i cieszę się jak dziecko


Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-03-28 17:19:52

Ja ćwiczę u chłopaków. Na razie im to nie przeszkadza :p tak patrzę na Twój drążek i myślę że ten mój to jednak niewypał :p

paula.cw

Ja ćwiczę u chłopaków. Na razie im to nie przeszkadza :p tak patrzę na Twój drążek i myślę że ten mój to jednak niewypał :p

A jaki masz Paula?

i się sprawdziło, wczoraj pogod apiękna dziś śnieg :o

U mnie to samo - śnieg i -2 stopnie jak jechałem do pracy przed 7 godziną.

dziś przynajmniej słońce wyszło, mróz plus słońce to lepsza kombinacja niż ta wczorjsza

Ale wiatr taki że odczuwa się jak -10

U mnie drążek ma Koszykarz w pokoju, ale jak juz wczesniej pisałam - wymądrza się strasznie jak mi nie wychodzi... Zaraz się popisuje i pokazuje co tam umie na tym drązku.
Ale wczoraj uczył mnie (dopiero po chwili zszedł z tonu ważno-trenerskiego) takich wspięć z podskokiem na schody "Step Up Thrusts". Fajne to jest, dyszę jak głupia, ale i tyłek czuć.
minuta 3,09

jak dobrze ze nie mam schodów