Tsu- dziennik treningowy

No Pani - mój pierwszy parkrun to było 35 - a tu tak od razu 32!!!! Będzie git a za 2-3 razy.

Paatik, tak szczerze mówiąc to się cieszyłam, że mam kilka przejść dla pieszych po drodze i pod koniec myślałam, że ducha wyzionę..

A Indianina na buzi miałaś? Jak nie miałaś - to jeszcze ciezko nie było:)

Paatik

A Indianina na buzi miałaś? Jak nie miałaś - to jeszcze ciezko nie było:)

Widziałaś tętno Paatik? Jasne że był burak

I jeszcze prawie 2 h badmintona wpadło..

I już czuję, że mnie zginacze napierdzielają..

Miska: 1854ckal/ B105/T97/W150

To przepaliłaś całe to jedzonko...

Tsu przejścia dla pieszych, czyli z przerwami było? Jak tak, to ciągiem by wyszło spokojnie 30 minut Nie ma też co za szybko biec na początku, lepiej przypieszać w końcówce

Póki co to się muszę rozbiegać, bo już czuję, że jutro będzie bolało. To jest jednak całkiem inna forma ruchu, niż te moje wytrzymki.


Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-05-23 20:32:47

a ta jak zwykle, nie może jak normalni biegający inaczej tylko od razu z grubej rury
gratulacje bo pięknie poszło jak na 1 raz

DNT.
Chociaż nie.. były pokraczne próby jogi.. tonący brzytwy się chwyta..

Tak jak już wczoraj czułam, dzisiaj boli.. zdaje się, że naprężacz powięzi szerokiej, albo coś w tych okolicach, trochę też czwórki czuję.. jak porozciągałam, trochę lepiej

Miska: 1898ckal: B119/T92/W153

Masz roller? Ponoć lepsze to niż rozciąganie - ale boli bardziej.
ja też z godzinkę sie rozciagałam, rollowałam i piłeczką męczyłam łydki...