Tsu- dziennik treningowy

Nene zgadzam się, że waga zdradliwa. U mnie to ostatnia rzecz na którą patrzę, ważniejsze są obwody, fałdomierz i lustro.

Tsu84

No właśnie w niedzielę jest dzień wesołej miski.. ale tylko mnie rozdrażnia na resztę tygodnia.
Pamiętam, że jeszcze dwa, trzy lata temu zrzucałam na 2000/2100ckal i ładnie schodziło, może za nisko te ckal. faktycznie

Tsu, ja tak podbiłam kalorie jak pisałaś u mnie jakiś czas temu, więc może teraz podbij też swoje Od kilku tygodni lecę DT 2,400 i DNT 2,075 ale bardzo uważam na produkty, wszystko gęsto odżywcze i prawie bez dodatków, które niczego oprócz smaku nie wnoszą
Już za 1,5 tygodnia się dowiem, czy to była dobra decyzja

C:

Kettle: T4D3
C&P +Pull:
5x(4/3/3)+ 5x (5/4/4)
5x(3/3/3)+ 5x (4/4/4)
5x (2/3/3)+(4/4/3)
5x (2/2/3)+(4/3/3)




1a: Przysiad z wyskokiem z KB12
4x12
4x10
Zakroki: 4x12 (16)
4x15 (16)
4x15 (16)
1b: RDL z gumą:
4x10pl
4x10pl
4x12pl
4x12pl
4x12pl

2a: Goblet 1KB
4x15
Puls: 4x204x20
4x10
4x30
2b: Swing 2KB
4x15
4x20
4x20
4x15

3a: Hamstring Pull In trx:
4x12
4x12
4x12
4x12
3b:American swing:
4x15
4x15
4x15
4x15

Coraz trudniej się zmęczyć.. albo mi się nie chce.
Polar z Garminem chyba się zmówili, bo tętno pokazują podobne (tzn. niskie) Polar trochę bardziej mnie docenia pod względem spalonych ckal.

Dziś Garminowi lepiej szło z liczeniem powtórzeń i rozpoznawaniem końca serii, chyba się docieramy.. ale z rozpoznawaniem ćwiczeń nadal ma problem



Co do ckal. to chyba faktycznie podbije do 1800 i poobserwuję, co się stanie


Zmieniony przez - Tsu84 w dniu 2020-06-12 11:56:55

Julietta

Tsu, ja tak podbiłam kalorie jak pisałaś u mnie jakiś czas temu, więc może teraz podbij też swoje Od kilku tygodni lecę DT 2,400 i DNT 2,075 ale bardzo uważam na produkty, wszystko gęsto odżywcze i prawie bez dodatków, które niczego oprócz smaku nie wnoszą

U mnie to raczej chwilowy eksperyment, na ujemnym bilansie nie byłam od baaardzo dawna i testuję, co jak na mnie działa

Miska: 1833 B103 T75 W190
Tak się zastanawiam, jak ja wcześniej dawałam radę zjeść 2500?

Warto eksperymentować. Lepiej się poznaje swój organizm i więc się jak reaguje na określone zdarzenia, które nie zawsze pojawiają się w życiu w wyniku naszej decyzji. Wtedy wiadomo co robić a czego lepiej unikać.

Tsu84

Miska: 1833 B103 T75 W190
Tak się zastanawiam, jak ja wcześniej dawałam radę zjeść 2500?

dasz radę :) mi też na mojej redu ledwo 1800 wchodzi, a jak popatrzeć na porcje to mało kto by uznał ze to redukcja

Póki co waga rośnie dziś rano 63.. nie chce mi się tego komentować nawet.. zwalam na upał, wodę, kreatynę i bieganie

cierpliwość tsu

od kreatyny waga może trohcę podkskoczyć,ale to tylko rochę wody, tym bym się za bardoz nie stresowała
wrzuc ze dwa luzniejsze dni, weź gorącą kąpiel, trochę wody zejdzie

Gorąca kąpiel na taki upał
Taki skok wagi to ewidentnie woda, nie da się tyle tłuszczu złapać z dnia na dzień Dlatego ciągle powtarzam, że oprócz wagi warto kontrolować też obwody i fałdy. O ile te pierwsze przy zatrzymaniu wody mogą wzrosnąć o tyle te drugie mogą nawet spadać.