SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 712977

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Ja MSM też od długiego czasu juz stosuje, w zależności od bóli to 5-10g czasami nawet i 20g ed brałem bo jednak czułem różnicę :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13140 Napisanych postów 18874 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 339452
No czas najwyzszy sie upaść a nie ciagle jestem sam
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
Czekaj, kurna, wezmę się ja za Ciebie, to zobaczysz :) Będzie waga 80 na docięciu, tylko treningi zaczniemy robić dla dorosłych, a nie babowo/dzieciowo/starcowe :)
3

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 900 Napisanych postów 2260 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 174903
krzych666
Czekaj, kurna, wezmę się ja za Ciebie, to zobaczysz :) Będzie waga 80 na docięciu, tylko treningi zaczniemy robić dla dorosłych, a nie babowo/dzieciowo/starcowe :)


ująłeś to w bardzo przyjacielskim tonie:)
Nie można wyciskać i wiosłować 80kg i oczekiwać,że dołożymy coś i to naturalnie.
Wiem,wiem - sam walczę z minikontuzjami i często wale głową w mur. Ale jak ciężar poszedł z lepszym czuciem i technikiem to znak,że na pewno coś poszło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
kwachor
krzych666
Czekaj, kurna, wezmę się ja za Ciebie, to zobaczysz :) Będzie waga 80 na docięciu, tylko treningi zaczniemy robić dla dorosłych, a nie babowo/dzieciowo/starcowe :)


ująłeś to w bardzo przyjacielskim tonie:)
Nie można wyciskać i wiosłować 80kg i oczekiwać,że dołożymy coś i to naturalnie.
Wiem,wiem - sam walczę z minikontuzjami i często wale głową w mur. Ale jak ciężar poszedł z lepszym czuciem i technikiem to znak,że na pewno coś poszło


A bo my się z Czawajem dobrze znamy :) Pewnie niedługo wpadnie do mnie i będziemy katować łapy armageddonem przez cały dzień :) Po prostu czasem muszę mu przypominać, że trening nie ma być ciężki, ale masakryczny i potworny - dopiero wtedy zaczyna coś iść :) To, co inni uważają za swoją ostatnią ciężką serię, ja nazywam ostatnią serią rozgrzewki - cała zabawa zaczyna się później :)
1

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Winter, tak jest, szła dawka uderzeniowa, około 8-10g właśnie

Tobiasz, proste, poczekaj jeszcze trochę, a Cię dogonię Ty na scenie, ja na świńskiej masie

Kwachor, obecnie był deload, wiosłowałem nieraz 110kg, co przy mojej wadze (65-70) myślę, że nie było aż takie małe Klatka fakt, dopiero teraz doszedłem do tych 80 x8, bo kiedyś na sztandze było masakrycznie słabo. Więc to nie jest tak, że zmniejszyłem ciężar i czegoś oczekuję- obecnie wychodzę z 4mies kontuzji łokcia, a pół życia borykam się z problemem z plecami, więc to też mnie trzyma- niestety. Po 2 latach treningu, jak zaczynałem, 2006-2008, siadałem więcej niż teraz. Wiem, że jakby babcia miała wąsy itd, ale jakby nie kontuzja i spuszczanie się nad plecami, to teraz byłbym zupełnie w innym miejscu. Może brzmi to jak tłumaczenie się, ale niestety, drugim np. Wojtkiem P. w siadach nigdy nie będę, ani np Wiktorem G. w wyciskaniach na klatkę, tym bardziej naturalnie

Krzychu, Twój trening jest poza jakąkolwiek skalą i myślę, że jedynie Platz mógłby Ci podać ręcznik do wytarcia czoła A na poważnie- w tym roku będzie na pewno mocniej i na pewno wrócę do Twoich metod. Byle zdrowie pozwoliło PS: dzięki za wpis! Jak widzę ten avatar, to mam w myśli piękne lata początków na SFD... <3


Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2020-01-10 19:28:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Niechcący mi się wysłał już post z odpowiedziami, więc w nowym dam wpiskę


MASA 2020
MINI CUT

Tydzień 2
8.01.2020 - PLECY+DWÓJKI



Szama jak zwykle, z ciekawszych- zapiekanki


Po staremu.



Komentarz:
Dodałem odważniej 10kg do wiosła, ale skupiam się na czuciu, zapas jest spokojnie do 100kg, ale to kwestia paru tygodni. Siła jeszcze jest, ale za tydzień kolejne cięcie kalorii w mini cucie i może być ciężej- zresztą teraz nie pora na masę i siłę, na to przyjdzie pora, na to będzie czas cały 2020. Podciąganie sprawnie i szybko. Superseria wyciągu do klatki i narciarza, to doskonałe wykończenie pleców. Ogólnie cały ten zestaw 4ćw jest zayebisty i dzięki niemu, patrząc wstecz, w 2018 miałem fajne grube plecy. Fotki z teraz:



Wyżej doskonale widać ulanie, przez co brak szczegółów, choć jakaś tam choinka się rysuje
Dwójki z lekkim zapasem, ale ogólnie poleciałem je ciężko, one nadal nie będą mieć najmniejszej taryfy ulgowej. Na masie na pewno przesiądę się na trap bar, bo 60kilogramowe sztangielki są nieco kłopotliwe Cardio 45min i do domu.

Teraz 2 dni w pracy, nosiłem się z zamiarem wstania o 4 i zrobienia treningu przed pracą, ale nie było szans się zmotywować by wstać z łóżka... Za to weekend będzie treningowy, a jutro najprawdopodobniej jadę do Oświęcimia na ustawkę (o ile nie będę potrzebny w pracy- zmiennik ma testy do straży). Wypadają mi barki+ręce, a w niedzielę nogi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
"60kilogramowe sztangielki są nieco kłopotliwe"

Oj tam, oj tam ;)
1

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Krzychu, żeby oni wiedzieli o jakim ćwiczeniu u Ciebie mowa! Ale jeszcze potrzymamy ich w niepewności, nie?

------------------------------------------------


MASA 2020
MINI CUT

Tydzień 2
11.01.2020 - BARKI+ŁAPY
USTAWKA U MARIANA



Pomimo wyjazdu, dość jałowe i "grzeczne" jedzenie


Po staremu.



Komentarz:
Udział w ustawce planowałem od dawna, choć nieco zniechęcił mnie brak obecności Dominika i Grzesia, a w sobotę rano byłem na zastępstwie w pracy, z której miałem wyjść najpóźniej o 11. Kiedy okazało się, że dochodzi 12, a ja nadal w robocie, przestałem wierzyć, że uda się dotrzeć do Oświęcimia. A jednak, zebrałem się w ostatniej chwili i dotarłem Niestety nie zagościłem już na sklepie SFD, gdzie ominął mnie mdz. in. urodzinowy tort, a udałem się prosto na siłownię. Od razu spotkałem Krzyśka z SFD, za chwilę na recepcję wkroczył Marian, a w szatni zagadał do mnie Seba Kosiński oraz Dawid, z którym osobiście byłem umówiony na wspólny trening. Na siłowni pierwsze dostrzegłem oczywiście Adama Sukera (tak, nie jestem oryginalny), ale co ciekawe, wydał mi się mniejszy niż zwykle (okres przedstartowy), ale chyba też dlatego, że stał obok Mariana, który ma okres wprost przeciwny do Adamowego


A no i równie szybko dostrzegłem charyzmatycznego Frytę, który gotował materiał dla 7nutrition. Fajnie, że udało mi się poznać w końcu na żywo Wojtka Pielę i zamienić kilka słów. Śledzę jego poczynania siłowe i motywują mnie zayebiście. Wojtek przy okazji zaprezentował świetną i twardą sylwetkę- widać boje służą mu doskonale, także na ten aspekt. Sam trening przebiegł bardzo sprawnie, Dawid wykonywał całkiem podobny i można było działać obok siebie. Dawno tak nie czułem łap na treningu... jednak porządny trening ramion w superseriach to jest to. Kilka fot ze mną:





I jak zwykle brawa dla Mariana za świetną organizację i brak jakiegokolwiek chaosu! Duże podziękowania dla żony Romana, za zdjęcia

--------------------------------------------------


MASA 2020
MINI CUT

Tydzień 2
12.01.2020 - NOGI



Po staremu, ale naleśniki z prażonym jabłkiem i cynamonem



Po staremu.



Komentarz:

Nogi w wersji z mniejszą ilością powtórzeń. Stopniowo będziemy dokładać, w siadach rekord na 5x to 125kg. Na razie lekki początek z 100 w 5 seriach



Sorry za obrócone wideo, tak się nagrało. Jak widać, wystąpił lekki butt wink, troszkę niepotrzebnie usilnie starałem się zejść niżej- do poprawy! Dalej w hackach całkiem ok, przy czy lewe kolano coś się odzywało. Na wypychu w SS z uginaniem również spoko. Łydki jak łydki, na końcu, ale muszę starać się je coś podciągnąć na tej wielkiej masie, nie ma innej opcji.

Niebawem zrobię zdjęcia w pozach, dla porównania, do środka i końca masy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Relacja jak zawsze świetna :) Aż chce się czytać! :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium