SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 712630

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563

MASA - WSTĘP

Tydzień 8
02.09.2019 - push2
04.09.2019 - pull2
06.09.2019 - legs2

Tydzień 9
DELOAD
08.09.2019 - push1
10.09.2019 - pull2


Pomiary:
Wykonane po ponad 2tyg od ostatnich (w takim interwale dodajemy kcal tej masy), wykazały:
-pas/talia: +1cm
-udo: +1cm
-bic: +0,5cm
-waga: +2kg

W lustrze niewiele zmian, forma się trzyma, cieszy, że przybyło dość znacznie jak na mnie


Cieszy też, że w końcu znów zwiększamy kalorie:

DT
+50g WW


DNT
+35g WW
+5g T



Te powyższe rozpiski... Chyba powinienem zawrzeć w schemacie odżywiania moje prawdziwe dania

Kilka fajnych posiłków z ów okresu



Oczywiście trzymamy się bilansu, który na coraz to więcej pozwala


Po staremu.





Komentarz:
Ostatni tydzień przed deloadem zakończony z przytupem, szczególnie na nogach. Wszędzie dodane, ale przy czwórkach przesadziłem... Na dzień następny miałem iść na wesele, na które zayebiście mi się iść nie chciało, a musiałem, bo zgodziłem się być świadkiem... Więc nie wiem, czy żeby odegrać się na losie, tudzież swojej głupiej decyzji, dowaliłem do pieca najpierw na siadach, potem na hackach. Na treningu towarzyszył mi niedawno poznany kolega, doskonale znający i ceniący sobie metody Platza- na back offie w przysiadach wykręciłem 80 x30, a na hackach- sami zobaczcie co się działo



Niestety, już pod wieczór okazało się, że plecy nie są zadowolone z moich poczynań- najprawdopodobniej nie pomogło im wstawanie przy ostatnich 5powt w siadach, właśnie z pomocą tylnej taśmy, nie 4ek. Same nogi zmaltretowane konkret, ale to akurat błogie uczucie- nawet mając w wizji wesele na dzień kolejny. I dnia tegoż, po ponad 2h jazdy (okolice Kielc) myślałem, że umrę na plecy... samo wesele bardzo sympatyczne, w końcu roztańczyłem ten ból i nawet bez niego wróciłem do Krakowa. Niedziela jednak... powrót yebania po lędźwiach i pośladzie- w zasadzie trwa to do dziś, nieco mniej, no aleee. Wniosek nr 29748399882- przestać szaleć przy przysiadach, a na pewno nie do momentu, kiedy sztanga łamie w pół.



Komentarz:
Deload jak deload, 70% normalnego treningu, nudaaa, ale grzecznie robię, bo prawie plecy odpoczną... mam nadzieję. Jutro nogi z naciskiem na 2ki, ale mcnpn na tę chwilę wyrzucam, aby właśnie nie prowokować lędźwi. Od niedzieli lecimy ostrzej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72670 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958472
blisko 5 min seria hacków - [*]
Ty to jesteś gość
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
Banan
blisko 5 min seria hacków - [*]
Ty to jesteś gość
To się nazywa masochizm albo Wielki fan platza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
Jak sie kiedys trafimy na trening to napewno nie nogi bo nie wroce do domu mimo ze wozidlo w Automacie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Teee Cawajowy , co tu takie echo?
Insta płonie a tu chooy?

Pierwsze ostrzeżenie

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
A witam Konrada i wszystkich zaciekawionych co tam u mnie!

Insta raz plonie, a raz gasnie, tak samo jak moja motywacja. Ogolnie mam teraz spore problemy z okolicami lokcia, a co za tym idzie, rozgoryczenie i stres. Cwicze caly czas, kombinuje, unikam niektorych ruchow, zmniejszam ciezary, ale nijak ma sie to do robienia masy i ogolnie jakis wiekszych postepow, stad wychodze z zalozenia, ze zamiast Wam tu psioczyc i narzekac, wole nic nie pisac Moze niebawe napisze cos wiecej, na te jednak chwile jest jak jest, czyli nijako i bez super zapalu, chociazby z okresu letniego.

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400735
Pyerdolisz jak stary tetryk, ale w sumie nim jesteś
6

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Hahaha

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
No siema

Tak teraz prezentuje się moja forma!







Żartowałem- jest jeszcze gorzej
A na poważnie, postanowiłem coś w końcu skrobnąć, tym bardziej, że zbliża się ustawka treningowa, na którą rzutem na taśmę się właśnie wpisałem

CO U MNIE
Ogólnie od ostatniego wpisu treningowego ćwiczę cały czas i stopniowo dokładam kalorii, forma jest już sporo za mgłą, ale staram się coś w końcu dołożyć. Masa leci do końca roku, potem mini cut i tak przez cały kolejny rok- lecimy do 80-85kg- to żaden wyznacznik, ale jakąś cyfrę chciałem tu przedstawić. Taki jest plan, a jak będzie, się okaże. Wspominałem wyżej, że sen z powiek spędza mi uraz przedramienia łokcia- niestety- w barkach, bicepsach i nieco w plecach, nie da się iść obecnie na maks, co mnie bardzo wkurvia i ogranicza. Chyba nie muszę tłumaczyć jak się robi masę i postępy z kontuzją. Fizjo zdiagnozował "łokieć tenisisty", poczytajcie jak chcecie, a ja powiem tylko, że to wyjątkowo wścibska i ciężko lecząca się dolegliwość.

Aktualnie:
Waga 72,5
Pas ~80
Bic ~39
Udo ~59

Zwykle takie wymiary osiągałem koło stycznia/lutego, więc idzie to nieco szybciej niż w ubiegłych latach. Minusem jest lekko większy pas (przy tej wadze), plusem, dużo większe udo, gdzie robotę robi przede wszystkim 2ka. Wizualnie spore braki w barkach- w/w kontuzja, która praktycznie wyklucza wszelkie unoszenia na bok.

DIETA
DT: 4600kcal B300 WW600 T100


DNT: 3000kcal B240 WW230 T120


Zdjęć żarcia Wam nie wklejam, bo tu nic się nie zmienia, jedynie w ilości, głównie to naleśniki i czawajnica, na śniadanie płatki jak w rozpisce, w ciągu dnia też często jakieś cheeriosy z wheyem, albo zwykły ryż z kurakiem, średnio raz na tydzień jakiś fast food, typu burger pizza frytki, wliczony na oko. Z nowości zacząłem pić carbo na treningu, a przydaje się, bo z rehabilitacją i cardio zajmuje on często lekko 3h.

Z suplementów dorzuciłem MSM i berberynę.

TRENING
Cały czas ten sam nowy PPL we współpracy z Dominikiem- od tego tygodnia kosmetycznie zmieniony, po małym deloadzie. Wcześniejszy deload miałem w drugim tygodniu września.


Cardio 30min, oprócz legs i legs2.

Satysfakcjonujące mnie obecnie wyniki siłowe na serie (waga 70-72,5)
-sztanga płasko 4x10 75kg
-przysiad 5x10 100kg
-hacki platza 1x10 75kg
-mcnpn 1x10 2x52kg
-wiosłowanie 3x10 100kg

Kilka filmów z ostatniego tygodnia-dwóch:










I zdjęcia sprzed tygodnia-dwóch:





To tyle- nie będę obiecywał regularnych wpisek bo sami widzieliście jak to wyglądało Czas pokaże, tymczasem do zobaczenia w Łodzi, bo z tego co widzę, szykuje się zacne grono
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72670 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958472
Super info, że się pojawicie Będzie niesamowite grono osób! Rozumiem,ze zostajecie na noc?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium