SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 712709

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887268
Zdrowia Tomku!
Wracaj bo domyślam się jakie traumy bez treningu przechodzisz :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Też mnie złamało - najgorszy okres teraz. Raz temperatura na minus a za chwilę na plus. Nic tylko chorować.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Grzegorz, ja lubię, ale brzuch mnie po nim boli O dziwo jak robię pizzę na spodzie twarogowym, to jest ok...

Rion, Konrad, Łukasz, Night- dziękuję za troskę, już jest lepiej

-------------------------------------------

Ostatni tydzień jak już pisałem jakaś niefajna infekcja. Poniedziałek i wtorek czułem się fatalnie. Gorączka prawie 38, więc wtorkowe plecy odpuściłem. Jednak z biegiem dnia było jakby lepiej, więc zabrałem się za malowanie sypialni, żeby nie siedzieć bezczynnie. Środa w robocie, też kiepsko. W czwartek i piątek postanowiłem zrobić już lekki trening, na 70%. Prócz tego dalej remont w sypialni, tapetowanie, ale już skończone.



MASA
Tydzień 21
6.12.2018 - DT 2
7.12.2018 - DT 3


Pomiary:
-pas/talia: raczej bez zmian, choć w pasie minimalnie na plus,
-biceps: bez zmian,
-waga: 72- tak jak przypuszczałem, ostatni pomiar (73,4) po wyżerce i po DT więc zaciągnęło trochę wody. Niemniej jednak tendencja ku górze.



W czwartek potreningowo same naleśniki, zaś w piątek, jeszcze płatki z białkiem:


Reszta michy z dwóch dni w sumie standardowa, poza zapiekankami z czwartku



Po staremu.


PLECY
BARKI+ŁAPY

Na strefie old school wiedzą co dobre

Komentarz:
Jak wspominałem, trening na 70% obciążeń typowych dla mnie. Nie ma w sumie co pisać- poszło znacznie szybciej niż zwykle. Napisałbym, że łatwo i przyjemnie i jedynie "łatwo" by się zgadzało, bo przyjemności w tym żadnej nie było Jedyne co, to dość dobra pompa i sam fakt pójścia na jakikolwiek trening, bo mogłem się czuć kiepsko znacznie dłużej. Dwa wideo z modlitewnika- przerobiłem sobie maszynę na wolną sztangę, zdejmując siedzisko






No, więc te 2 treningi potraktuję jako regenerację, czy też deload. W tym tygodniu nie zrobię nóg, w teorii mógłbym jutro, ale wolę sobie już wskoczyć na nowy plan i zacząć od klatki. Poza tym nie umiałbym ich zrobić lekko, więc niech lepiej sobie odpoczywają, każdy ich trening jest na maks, więc należy się Jutro rano postaram się napisać, co w nowym planie, a przynajmniej w treningu klatki. Wpada Bodymass z Nowego Targu, więc na pewno będzie fajnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887268
Dobrze czytać pozytywne wiadomości! Najważniejsze, że już przeszło teraz do przody
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Szacuny 17707 Napisanych postów 132168 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460711
to wina pogody, jakby był minus, śnieg to by było oka, a nie jednego dnia mróz, kolejnego + 5 stopni i takie wahania są najgorsze

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Dzięki, Panowie, już jestem zdrowy

-------------------------------------


MASA
Tydzień 22
9.12.2018 - DT 1

To lecimy z nowym tygodniem i nowym planem, a raczej zmianą w nim ćwiczeń i gdzieniegdzie zasad Pobudka przed 7, jestem ustawiony z Bodymassem- ostatnio widzieliśmy się jakoś pod koniec wakacji, więc zdecydowanie za długo temu! Trzeba nadrobić old schoolowe wspominki o Olympii, Arnoldach i potrenować. Tym bardziej, że moja sylwetka się nieco zmieniła, gdyż od końca sierpnia wpadło 6kg.


Potreningowo, na szybko, do rozmowy, płatki z wheyem

Potem oczywiście naleśniki- zabrakło nutelli, więc zapodałem do środka parę kostek czekolady i to robi robotę!

Dalej, coś czego nie jadłem z rok, nie licząc wesela i chrztu, ale to nie typowo domowe, więc... ROSÓŁ!

Potem czawajnica.


Po staremu.


KLATKA
Nowy plan!

Komentarz:
Odbieram Kubę z przystanku i udajemy się rzut beretem na sieciówkę, ale zawierającą strefę old school. Już raz mój towarzysz ćwiczył na podobnej w innej siłce tej marki, ale na tej jest kilka smaczków, typu wielkie postery z Arnim i tv, na który w kółko leci Row Iron

Zaczynamy nowym planem- dla mnie absolutne novum to postawienie na sztangę na ławce płaskiej jako główne ćwiczenie, dodatkowo na ilość powt w liczbie 5. Wspominałem wielokrotnie, że nie lubię tego ćwiczenie i o ile bywało, że wrzucałem je w plan, to jako 2gie lub 3cie, minimalnym ciężarem, by starać się coś tam poczuć w cyckach, nie tricach. Jednak z biegiem czasu, ogólnie nauczyłem się czuć mięśnie piersiowe i ostatnie miesiące, wiele je poprawiłem. Więc spróbujmy w końcu dorzucić coś, do tych śmisznych ciężarów na wycisk. Kuba również nie przepada za sztangą, ale wraz ze mną leci ten plan, z tym, że on na większą ilość ruchów:






Bardzo fajnie weszło, ostatnia seria 80kg na styk, za tydzień zwiększę o 2kg. Mimo małej ilości powtórzeń, robotę zrobiło bardzo powolne opuszczanie sztangi. Przeszkadzały stojaki, umieszczone albo za nisko, albo za wysoko, przez co musiałem mieć podawaną sztangę. Dalej mamy sztangielki na skosie, czyli nic nowego. Ciekawi mnie jednak, jak bardzo będę musiał zejść z ciężarów, jako że nie jest to już ćwiczenie pierwsze, na świeżo. Okazuje się, że prawie nic, może z 5%. Ruch bardzo kontrolowany opuszczanie nisko. Kuba decyduje się tutaj na nieco mniejszy ciężar, gdyż dowalił już mocno na płaskiej, progresją, oraz kilkoma seriami regresowymi na max.



Teraz hamer, dawno nie stosowałem, a ten żółty z Techgymu jest bardzo fajny. Towarzyszowi nie przypasował, ale zaraz obok znajduje się podobny, innej marki. Kubie spasował i po nim dołożył sobie dodatkowo już techgymowy, ale na dół klatki. Ćwiczenie wchodziło znakomicie, przy stosunkowo sporych ciężarach jak na zmęczoną już klatkę:






Ostatnie ćwiczenie to rozpiętki- myślałem zwiększać ciężar, ale skończyło się na symbolicznym 12kg. Czułem jakieś napięcie w lewym bicepsie i barku, trochę dziwne, ale wolałem nie przesadzać. Tak czy siak, cycki "rozerwane".



Podsumowując, trening sprawdził się wyśmienicie! Trochę zdjęć, jak to ze spotkania dwóch fanatyków




Forma Kuby bardzo fajna, szczególnie zwróciwszy uwagę na brak konkretnej diety i ostatnie lekkie problemy z kręgosłupem!






U mnie jak widać, masa powoli w górę W tej chwili 72,5kg, więc idzie to szybciej niż w zeszłe lata. Niebawem szybki mini cut, bo już żarcie zapycha i nie daje radości, a masa i dokładanie kalorii już długooo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Wszyscy chorują jak nie na jedno to na drugie hehe. Ale dobrze ze juz przeszło. Działaj :)
1

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6516 Napisanych postów 62312 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777742
Brawo panowie świetny trening Najważniejsze, że choroba się nie rozwinęła i można cisnąć dalej.
1

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium