SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Tsubame33 dziennik motywacyjny

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 401473

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Tsubame33
No to Nightingal pozamiatał ale ja się dopiero uczę wzorców ruchowych i to raczej bardziej ogólnie jak mniemam... więc nadal będę próbować okiełznać kolana na tyle, na ile to możliwe i zaangażować biodra bardziej i tylną taśmę, ale jak mi to nie będzie wychodzić, to wtedy wrócę do tego tekstu
paawo
Choć to oczywiście nie jest poparcie zupełnego braku techniki.

I znów mam nadzieję, że to tak bardziej ogólnie i tak źle to ze mną nie jest



Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-06-19 08:34:30


Oczywiście że trzeba pracować nad techniką. Natomiast ta walka o ideał nie może być wbrew swojemu ciału. Tamten wpis absolutnie nie miał zachęcać do trenowania byle jak i ryzykowania zdrowia. Miał tylko uświadomić że trening to nie matematyka i tu nie "podstawiamy danych do wzoru" i jest miejsce na indywidualizację techniki.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Tak, Night slusznie zauwazyl, ze nie ma idealnej dla wszystkich techniki. Niemniej jednak sa podstawowe wzorce ruchowe ktore powinny zostac zachowane. Nie do konca zgodze sie na porownanie z zawodowymi sportowcami bo primo ich technika tez nie jest idealna (kontuzje) a secundo, sport zawodowy nie do konca jest zdrowy. Nalezy podkreslic, ze bledy techniczne nie moga byc zaliczane do tzw techniki indywidualnej. Podam przyklad: niektorzy trojboisci robia mc z lekkim garbem w odcinku piersiowym ale.....ustawienie kregoslupa nie znienia sie podczas trwania ruchu wiec nie zagraza. Idac tym torem jakis amator pociagnie sztange nie panujac nad ustawieniem kregoslupa i powiedzmy zacznie z ust neutralnego a skonczy na robicym kupe psie. I to nie jest juz jego technika indywidualna a jej brak plus brak kontroli ruchu i ciezaru. W przysiadach naprawde duzo jest indywidualnych ustawien zaczynajac od szerokosci rozstawu stop i glebokosci co moze byc uwarunkowane i budowa anatomiczna ale tez brakami technicznymi. Ale to jak powinno pracowac sie pod ciezarem jest niezmienne, bezpiecznie, stabilnie i z kontrola i jak najbardziej wydajnie. I tak Tsu siadzie inaczej i ja inaczej.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Tsubame33

paawo
Choć to oczywiście nie jest poparcie zupełnego braku techniki.

I znów mam nadzieję, że to tak bardziej ogólnie i tak źle to ze mną nie jest



Pewnie że ogólnie. A te przysiady nie są takie złe. Nie wypowiem się za bardzo po jednym obejrzeniu miniaturowego filmiku...........
Co mi się nie podoba, to czasami płytko siadasz i wychodzi równo 90 stopni a to źle, fizyki się nie oszuka.
No i te słuchawki jak tu słuchać własnego organizmu z zakrytymi uszami.

edit. zapomniałem, może palce stóp bardziej na zewnątrz spróbuj.





Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-06-19 11:58:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Tsu nie jest z Toba zle, no wez :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
paula.cw

Film b. fajny, jutro mam boxy, więc popróbuje wg instrukcji...
paawo
Pewnie że ogólnie. A te przysiady nie są takie złe. Nie wypowiem się za bardzo po jednym obejrzeniu miniaturowego filmiku...........
Co mi się nie podoba, to czasami płytko siadasz i wychodzi równo 90 stopni a to źle, fizyki się nie oszuka.
No i te słuchawki jak tu słuchać własnego organizmu z zakrytymi uszami.
edit. zapomniałem, może palce stóp bardziej na zewnątrz spróbuj.

Z palcami spróbuję, Teti już też mi o tym pisała, no i popracuję nad głębokością... lubię słuchać muzyki podczas treningu odkąd mam słuchawki i wbrew pozorom czasem bardziej mi to pomaga się skoncentrować i trening jest przyjemniejszy
Tetiszeri
Tsu nie jest z Toba zle, no wez :)

No i właśnie to chciałam przeczytać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Tetiszeri
Tak, Night slusznie zauwazyl, ze nie ma idealnej dla wszystkich techniki. Niemniej jednak sa podstawowe wzorce ruchowe ktore powinny zostac zachowane. Nie do konca zgodze sie na porownanie z zawodowymi sportowcami bo primo ich technika tez nie jest idealna (kontuzje) a secundo, sport zawodowy nie do konca jest zdrowy. Nalezy podkreslic, ze bledy techniczne nie moga byc zaliczane do tzw techniki indywidualnej. Podam przyklad: niektorzy trojboisci robia mc z lekkim garbem w odcinku piersiowym ale.....ustawienie kregoslupa nie znienia sie podczas trwania ruchu wiec nie zagraza. Idac tym torem jakis amator pociagnie sztange nie panujac nad ustawieniem kregoslupa i powiedzmy zacznie z ust neutralnego a skonczy na robicym kupe psie. I to nie jest juz jego technika indywidualna a jej brak plus brak kontroli ruchu i ciezaru. W przysiadach naprawde duzo jest indywidualnych ustawien zaczynajac od szerokosci rozstawu stop i glebokosci co moze byc uwarunkowane i budowa anatomiczna ale tez brakami technicznymi. Ale to jak powinno pracowac sie pod ciezarem jest niezmienne, bezpiecznie, stabilnie i z kontrola i jak najbardziej wydajnie. I tak Tsu siadzie inaczej i ja inaczej.


No to się jednak mamy dość odmienne zdania bo dla mnie wzorzec ruchowy to właśnie indywidualna sprawa. A jakieś żelazne zasady które się powinno stosować można wpasować w ten indywidualny wzorzec.


W badaniu o którym wspominałem nie chodziło o sport wyczynowy a o to że u kobiet w ogóle schodzenie się kolan nie koniecznie zawsze będzie błędem a właśnie może wynikać z określonej budowy anatomicznej. Te dziewczyny trafiły do dwuboju bo miały do tego predyspozycje były stosunkowo niskie, krępej budowy, określone proporcje długości kończyn do tułowia. Uprawiały sport od lat a nie od miesiąca. Jak mi się to badanie odnaleźć to wkleję link w dziale, bo to było ciekawe.

Ja nie twierdzę żeby olać schodzenie się kolan - szczególnie u początkującej osoby jaką jest Tsubame - ale staram się powiedzieć, że jakieś tam ogólne prawidła techniczne są ok i chronią przed kontuzjami, niemniej jednak wiele osób może wykonywać skrajnie inaczej od tych wzorców dane ćwiczenie bo takie mają predyspozycje i właśnie te indywidualne predyspozycje o tym decydują. I to jest ogólne stwierdzenie a nie zalecenie dla Tsubame. Zawsze warto zacząć od nauki techniki według tych ogólnie przyjętych zasad. Ale też nie można popadać w skrajność żeby pół życia "wciskać się" w technikę nieadekwatną dla siebie. I na taką dygresję w kwestii ogólnych reguł treningu pozwoliłem sobie w tym dzienniku.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nightingal
Tetiszeri
Tak, Night slusznie zauwazyl, ze nie ma idealnej dla wszystkich techniki. Niemniej jednak sa podstawowe wzorce ruchowe ktore powinny zostac zachowane. Nie do konca zgodze sie na porownanie z zawodowymi sportowcami bo primo ich technika tez nie jest idealna (kontuzje) a secundo, sport zawodowy nie do konca jest zdrowy. Nalezy podkreslic, ze bledy techniczne nie moga byc zaliczane do tzw techniki indywidualnej. Podam przyklad: niektorzy trojboisci robia mc z lekkim garbem w odcinku piersiowym ale.....ustawienie kregoslupa nie znienia sie podczas trwania ruchu wiec nie zagraza. Idac tym torem jakis amator pociagnie sztange nie panujac nad ustawieniem kregoslupa i powiedzmy zacznie z ust neutralnego a skonczy na robicym kupe psie. I to nie jest juz jego technika indywidualna a jej brak plus brak kontroli ruchu i ciezaru. W przysiadach naprawde duzo jest indywidualnych ustawien zaczynajac od szerokosci rozstawu stop i glebokosci co moze byc uwarunkowane i budowa anatomiczna ale tez brakami technicznymi. Ale to jak powinno pracowac sie pod ciezarem jest niezmienne, bezpiecznie, stabilnie i z kontrola i jak najbardziej wydajnie. I tak Tsu siadzie inaczej i ja inaczej.




No to się jednak mamy dość odmienne zdania bo dla mnie wzorzec ruchowy to właśnie indywidualna sprawa. A jakieś żelazne zasady które się powinno stosować można wpasować w ten indywidualny wzorzec.


W badaniu o którym wspominałem nie chodziło o sport wyczynowy a o to że u kobiet w ogóle schodzenie się kolan nie koniecznie zawsze będzie błędem a właśnie może wynikać z określonej budowy anatomicznej. Te dziewczyny trafiły do dwuboju bo miały do tego predyspozycje były stosunkowo niskie, krępej budowy, określone proporcje długości kończyn do tułowia. Uprawiały sport od lat a nie od miesiąca. Jak mi się to badanie odnaleźć to wkleję link w dziale, bo to było ciekawe.

Ja nie twierdzę żeby olać schodzenie się kolan - szczególnie u początkującej osoby jaką jest Tsubame - ale staram się powiedzieć, że jakieś tam ogólne prawidła techniczne są ok i chronią przed kontuzjami, niemniej jednak wiele osób może wykonywać skrajnie inaczej od tych wzorców dane ćwiczenie bo takie mają predyspozycje i właśnie te indywidualne predyspozycje o tym decydują. I to jest ogólne stwierdzenie a nie zalecenie dla Tsubame. Zawsze warto zacząć od nauki techniki według tych ogólnie przyjętych zasad. Ale też nie można popadać w skrajność żeby pół życia "wciskać się" w technikę nieadekwatną dla siebie. I na taką dygresję w kwestii ogólnych reguł treningu pozwoliłem sobie w tym dzienniku.




Nightingal, fajnie brzmi Twoje podejście do indywidualizacji, niejako wbrew przyjętym regułom treningowym. tym bardziej że wiesz dobrze, że do Twoich poglądów mi bliżej niz dalej. i że cenię je sobie wielce.
zresztą, wziełąm się od paru miechów za spóściżnę Wodyna z tego forum, do której wreszcie czuję, że niejako dojrzałam w pewnych przynajmniej aspektach i jego podejście w kwestii wykonywania ćwiczeń głównych jest podobne jak Twoje, już pomijając aspekt treningu jednokrotnie dzielonego z elementem objętościowym - który jest ogólne beee, a na którym wychodzę na razie b. dobrze.

jednakowoż że i tak nie mam nic do stracenia zapytam:

- czy taka indywidualizacja tyczy się też wg Ciebie planów treningowych? tzn. początkujący ma pracować na zestawie złotych ćwiczeń gdzie przez powiedzmy rok tłucze technikę z wykorzystaniem jedynie przysiad, martwy, dipy i drążek a zmienia się zakres powtórzeń jedynie?
- czy dieta wg Ciebie ma być indywidualna czy ma być lansowanym w tym dziale pasieniem węglowodanami pod korek?

pytam, bo ja na nadmierniej ilości węgli i na kaloriach 2500 źle wyszłam. nie tylko ja. nie mówię, żeby się głodzić, ale myślę, że 1900 głodowe nie jest. czy jest jakiś złoty środek wg Ciebie pomiędzy indywidualizacją wykonania ćwiczenia a techniką, pomiędzy indywidualizacją planu a złotym zestawem ćwiczeń, który przez pierwszy rok, a przynajmniej pół, zapewnia permanentny rozwój. jak się zapatrujesz na kwestię diety też w tym wypadku? czy to ma być indywidualna wypadkowa czy każdy ma być cięty od miary - 2500 tys na wstępie?

moje pytania nie mają na celu ataku na kogokolwiek, po prostu moje wątpliwości, gdy czytam raz to raz tamto, raz inny dział raz siamty, sprawiają, że jest dużo niejasności. ja się staram znaleźć złoty środek pomiędzy dogmatem a rzeczywistością, pomiędzy "prikazem" a doświadczeniem, tj staram się być wierna podstawom z elementem dreszczyku w postaci nowości (nowa technika treningowa, nowe niestandardowe ćwiczenie z próbą wpasowania się w normę). a dieta to już tylko to co organizm podpowiada.

innych zdanie w tej kwestii też chętnie poznam. jeszcze raz powtarzam, nie szukam zaczepki, ale merytorycznego uzasadnienia. jeśli kwestia nie nadaje się do dyskusji, uszanuję i prośba po prostu o usunięcie tego posta.


Zmieniony przez - nocna_furia w dniu 6/19/2018 9:03:22 PM
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ok, zrozumiałam i dalej robię swoje, postaram się zastosować do wskazówek i próbować innych ustawień, żeby znaleźć optymalne dla siebie, bo zależy mi na poprawie efektywności (siły) przy zachowaniu poprawnej techniki wcale nie zamierzałam olać prawideł technicznych i porwać się na 80 kg i cenię sobie takie dygresje Nightingalbo pozwalają złapać dystans i spojrzeć z innej perspektywy ,jednocześnie cenię praktyczne rady, których dostałam sporo, bo są praktyczne i wiem nad czym i jak mam popracować tak, że dziękuję.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Na żadne z Twoich pytań nie ma tak na serio jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko rozbija się moim zdaniem o konkretną osobę. W pierwszym roku treningów zadziała wszystko cokolwiek by się nie wybrało - byle ćwiczyć, jeść i regenerować się z głową. Pierwszy rok to tez nie jest okres do jakiejś nadmiernej indywidualizacji czegokolwiek. Ja mam staroświeckie poglądy i dla mnie okres początkujący to jest około 3 lat, kolejne 3 to średniozaawansowana osoba i dalej mozna powiedzieć że zaawansowana - ale to też zależy od konkretnego przypadku. Co do lansowania "pasienia się" węglowodanami - to nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie coś takiego można napisać. Ja osobiście dla kobiet zazwyczaj sugeruję zbilansowaną dietę, gdzie są i węgle i tłuszcze i białko. Ale zazwyczaj, bo są osoby które muszą lub powinny jeść inaczej. Nie zauważyłem żebyśmy tu kogokolwiek terroryzowali węglowodanami. Natomiast jestem przeciwnikiem diet low carb w przypadku większości kobiet - bo to proszenie się o kłopoty.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Dieta i trening na masę dla początkujących

Następny temat

GRUBY GRUBAS POCZĄTEK, CZYLI KRÓTKI OPIS DNI WALKI Z DIETĄ I TRENINGIEM!!

WHEY premium