Wojciech Korzeniowski - heavyweight 2021

CZWARTEK - PUSH
1. Wyciskanie sztangi ławka płaska
- 5 x 180kg
- 9 x 150kg
2. Wyciskanie hantli ławka skos góra
- 9 x 52kg
- 13 x 42kg
3. Wyciskanie hammer dół klatki
- 9 x 160kg
- 15 x 120kg
4. Rozpiętki w bramie
- 15 x 32kg
- 15 x 32kg
5. Unoszenie na boki leżąc w bramie
- 22 x 16kg
- 10 x 23kg
- 15 x 18kg
6. Unoszenie hantli na boki stojąc
- 18 x 24kg
- 22 x 18kg
7. Prostowanie podchwytem przy wyciągu, przerwy między seriami 30s
- 5 x 15 - 12 x 59kg
8. Uginanie jednorącz na modlitewniku
- 16 x 16kg
- 9 x 20kg
9. Uginanie młotkowe
- 15 x 26kg
- 9 x 30kg

Rekord na płaskiej zrobiony choć 5 to jeszcze nie 6 które gdzieś tam mam w swoim założeniu. Mega pospinany jestem, więc pierwsze powtórzenie, a raczej opuszczeni sztangi która ma 180kg było chyba dość ciekawe patrząc z boku bo tępo było zabójcze ale później już poleciało. Teraz czas jeszcze się przyzwyczaić do rzeczywistości, oderwanie i powrót do domu był akurat świetnym pomysłem, jednak właśnie powrót do tej rzeczywistości nie jest już tak prosty Jednak dom to dom, a samotnia Warszawska nie pomaga Choć dobrze mieć właśnie w takich momentach coś swojego, odskoczenie od tego która pozwala Nam normalnie funkcjonować i przeć do przodu. Jeszcze jakby udało się coś wystartować na jesień to byłoby już genialnie, momentalnie inna motywacja i nastawienie w głowie. Od takie rozkminy dnia codziennego

PIĄTEK - LEGS + PULL
1. Uginanie nogi stojąc
- 13 x 50kg
- 15 x 40kg
2. Martwy ciąg na prostych nogach
- 6 x 220kg
- 11 x 180kg
3. Wypychanie nogi do tyłu
- 15 x 100kg
- 15 x 100kg
4. Wypychanie na suwnicy poziomej stopy szeroko i wysoko
- 20 x 190kg
- 16 x 190kg
5. Odwodzenie na maszynie
- 20 x 100kg
- 16 x 100kg
6. Ściąganie z góry hammer nachwytem
- 8 x 170kg
- 13 x 140kg
- 13 x 120kg
7. Ściąganie drążka wyciągu górnego neutral
- 9 x 100kg
- 13 x 79kg
8. Wiosłowanie hammer szeroko nachwytem
- 13 x 100kg
- 15 x 80kg
9. Allahy
- 3 x 20 x 93kg
10. Unoszenie nóg
- 3 x 12

Dzisiaj waga pokazała 131,8 więc już delikatnie ale coś poszło do góry, Na treningu przy ciężkich seriach ciśnienie dość konkretnie skacze Podczas serii purpurowy, a pomiędzy blady jak ściana Ciągi dość fajnie poszły, ostatnio 210kg na 7, teraz 10kg więcej.

NIEDZIELA - PUSH
1. Wyciskanie nad głowę suwnica Smitha
- 1 x 140kg
- 5 x 120kg
- 11 x 100kg
2. Unoszenie hantli na boki siedząc z oparciem
- 12 x 22,5kg
- 20 x 17,5 kg
3. Unoszenie sztangi przed siebie
- 14 x 45kg
- 20 x 35kg
4. Face Pull
- 20 x 50kg
- 18 x 50kg
- 18 x 50kg
5. Odwrotnie rozpiętki
- 20 x 15kg
- 18 x 15kg
- 18 x 15kg
6. Wąskie wyciskanie sztangi
- 8 x 140kg
- 13 x 110kg
7. Prostowanie zza głowy z hantlem oburącz siedząc
- 12 x 52,5kg
- 20 x 42,5kg
8. Prostowanie przy wyciągu nachwytem jednorącz
- 20 x 15kg
- 15 + 10 + 8 x 20kg
- 20 x 20kg
9. Szrugsy sztangą
- 20 x 180kg
- 18 x 180kg

Wczorajszy trening na innej siłowni, Olimpia, stary sprzęt ale wszystko chodzi idealnie. Ciężko było z hantlami bo nie są opisane niestety. Trening fajnie wszedł, w towarzystwie Erwina. Choć niestety na treningu już dość szybko łapię zadyszkę Dzisiaj wyjątkowo dzień nietreningowy plus do tego małe zmiany w jedzeniu na ten dzień. Zobaczymy jak będzie w kolejnych dniach, czy apetyt choć trochę się poprawi. Mam nadzieję, że tak bo przydałoby się jeszcze trochę przytrzymać tą wagę.


Zmieniony przez - Wojtekorzen w dniu 2018-04-09 13:36:55

Hantle są opisane, wystarczy dodawać

U mnie podczas treningu są problemy z myśleniem, a tym bardziej z liczeniem hahah

to bierz największa hantle zawsze Dla ułatwienia powiem Ci że max jest 60kg

WTOREK - PULL
1. Rack Pull
- 4 x 320kg
- 8 x 280kg
2. Wiosłowanie półsztangą
- 7 x 140kg
- 13 x 120kg
3. Wiosłowanie hammer jednorącz
- 7 x 100kg
- 13 x 80kg
4. Ściąganie drążka wyciągu górnego nachwytem szeroko
- 10 x 93kg
- 13 x 79kg
5. Ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem
- 9 x 93kg
- 13 x 79kg
6. Odwrotny Peck Deck
- 20 x 93kg
- 18 x 93kg
- 16 x 93kg
7. Szrugsy na suwnicy Smitha
- 12 x 160kg
- 20 x 120kg
8. Łydka na suwnicy Smitha
- 15 x 180kg
- 15 x 180kg
- 15 x 180kg
9. Łydka na suwnicy poziomej
- 20 x 160kg
- 20 x 160kg
- 18 x 160kg

Nareszcie dość fajny trening po wczorajszej przerwie. Mam nadzieję, że wyjdzie to na plus. Zobaczymy jak dzisiaj jedzenie będzie wchodziło. W rackach szarpnąłem się na 320kg, szczerze mówiąc myślę, że siłowo poszłoby więcej ale ciśnienie w głowie było tak duże że po 2 powtórzeniach nie wiedziałem co się dzieje, choć do tych 4 dociągnąłem. Teraz do 22 w pracy, pogoda powinna motywować, a chyba dzieje się odwrotnie pracując popołudniami

A jak dzis po wczorajszej kombinacji z jedzeniem?;)

Rano w sumie nie czułem jakoś specjalnie głodu mimo, że wyszło 12 godzin bez posiłku. Po śniadaniu było zdecydowanie lepiej, na treningu już tak nie mdliło, nie odbijało się itd, potreningowy wszedł dość gładko, 1,5h później kolejny i tez gladko, teraz mijają niecałe dwie godziny od niego i jestem głodny :) Wiec może będzie dobrze.

CZWARTEK - PUSH
1. Wyciskanie sztangi ławka skos góra
- 4 x 170kg
- 12 x 130kg
2. Wyciskanie hammer jak płaska
- 9 x 160kg
- 15 x 120kg
3. Dipsy na klatkę na maszynie
- 12 x 240kg + 2 łańcuchy
- 13 x 240kg
4. Fly press ławka skos góra
- 8 x 40kg
- 15 x 30kg
5. Unoszenie na boki leżąc w bramie
- 22 x 16kg
- 10 x 23kg
- 16 x 18kg
6. Unoszeni hantli na boki stojąc
- 14 x 26kg
- 18 x 20kg
7. Prostowanie podchwytem przy wyciągu - przerwy 30s
- 5 x 15-12x54kg
8. Uginanie jednorącz w oparciu o ławeczkę
- 16 x 16kg
- 9 x 20kg
9. Uginanie młotkowe siedząc z oparciem
- 9 x 24kg
- 13 x 20g
- 15 x 16kg

Dzisiejszy trening wszedł świetnie, szarpnąłem się na 170kg na skosie i nawet, nawet bez tragedii, jakby za dwa tygodnie poszło 5 razy byłbym już zadowolony Poszło przed treningiem fury, dostałem "próbkę" od Erwiego. Nie wiem ale jakoś nie czuje zbytnio już tych przedtreningówek... chyba wszystko za słabe dla mnie. Dzisiaj jak na razie jestem ciągle głodny więc też dla mnie jakiś plus. Ogólnie siła jeszcze fajnie idzie, nie ma takiego j******* ale stabilnie i do przodu