Tsubame33 dziennik motywacyjny

Ja tu bym za dużo kcal nie cięła. jak już to może coś w treningu pozmieniać, dodać jakis intensywniejszy element- bo jest szczuplo

Ok, super, zostaję wiec przy rekompozycji plan zostaje ten, który wrzuciłam ostatnio FBW w trzech wersjach+ miniobwód, mam tam sporo ćwiczeń na barki i plecy, wiec powinno wystarczyć.

Dziś był trening A:
Przysiady:
12x40kg, 12x45 kg, 10 x50 kg, 10 x55 kg, 8x55 kg, 8 x60kg, 20x40 kg ( sporo tych serii, ale weszło , następnym razem zacznę od 50 kg)

Cable pull throught:
5x15x? (Tu jednak zmienię na Mc na prostych, bo zanim ciężar dopasowałam i wpadłam na to, ze lepiej mi będzie, jak wejdę na step, minęły trzy serie... i generalnie za chwile zabraknie mi sztabek )

Podciąganie podchwytem:
4x6 (w dwóch ostatnich zrobiłam tylko po 5 i po 4 powtórzeniu musialam robić przerwę)
+
Wiosłowanie w opadzie 4x12x(2x9 kg)

WL:
12x35 kg, 10x40 kg, 8 x45kg, 4x50kg

Triceps, prostowanie rąk z linką wyciągu gornego:
4x12x60 kg
+
Unoszenie ramion do boku, przenoszenie w przód z hantlami:
4x12x(2x3kg)

+ 15 min interwał
+ 10 min rozciąganie,



Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-02-12 15:44:03

Dziś trening B środowy:

Monster walk 4x15pl ( zdecydowałam, ze skoro w treningu A zamieniam cable pull throught na Mc na prostych, to w B już nie będę robić RDL, tylko coś innego, a na to ćwiczenie od dawna miałam chęć i fajnie weszło. Czułam czwórki, przywodziciele, odrodziciele i pośladki )

HT
4x15x70 kg 1 sek. w górę 1 sek. spięcie i 3 sek. w dół.
(Ale paliło...nie miałam siły wyczołgiwać się spod sztangi w przerwach )

Invert row
4x8cc
+
Ściąganie linek wyciągu gornego w bramie klęcząc:
4x12x45 kg

Dipsy:
4x10cc (ładnie, już bez dobijania)

Wyciskanie sztangi na barki siedząc:
4x10x20 kg
+
Wspięcia z hantlami
15x (20 kg x2) 15x (22,5kgx2) 15x(25kgx2) 15x(25kgx2)
(Z hantlami poćwiczę chwyt przy okazji)

+20 min interwały
+10 min rozciąganie,

Fajny ten nowy plan, wszystko zajmuje godzinę, można się zmęczyć i są wszystkie moje ulubione cwiczenia

Wrzucę jeszcze raz, mam nadzieje, że to już wersja ostateczna, ale wyjdzie w praniu...





Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-02-14 12:13:32

Cichutko tu obserwuje - widac bardzo fajne zmiany od poczatku!

Tsubame33

Plan bardzo fajny, bo nie przekombinowany - co się często zdarza wielu osobom. Kombinować to trzeba jak się kończy progres (siłowy, sylwetkowy itd.) na podstawach.

nightingal

Plan bardzo fajny, bo nie przekombinowany - co się często zdarza wielu osobom. Kombinować to trzeba jak się kończy progres (siłowy, sylwetkowy itd.) na podstawach.

Cieszę się, że trafiłam na to forum naprawdę uzyskałam tu dużą pomoc, sporo się dowiedziałam i wciąż dowiaduję.
Cenię Twoje opinie Nightingale, bo prawdopodobnie przerzuciłeś w życiu więcej kilogramów, niż jestem sobie w stanie wyobrazić dlatego każda pomoc miłe widziana.

Przyjemnie jest pomagać osobom, które pomocą są zainteresowane. Na żywo na siłowni niestety sporo osób się wręcz obraża jak im się powie, że coś powinni robić inaczej. Wczoraj miałem takiego licealistę, któremu chciałem wytłumaczyć jakie robi błędy przy przysiadach - a były kardynalne. Zero zainteresowania. Wręcz powiedziałbym, że jego mina mówiła otwarcie - "odpieprz się stary dziadu". Więc takich ludzi faktycznie zainteresowanych tym, żeby ćwiczyć z głową i się rozwijać wcale dużo nie ma i tym, którzy tacy są pomaga się z przyjemnością. Dlatego lubię forum i szczególnie dział ladies.

No, jakby do mnie podszedł gość z bickiem jak moje udo albo dwa, to raczej bym nie ryzykowała miny typu „ odpieprz się stary dziadu”

Młodzież woli się uczyć własnym zdrowiem na swoich błędach niż słuchać jakiegoś starego piernika w wieku ich starych. U mnie na siłowni jest dosłownie kilku młodych chłopaków którzy cokolwiek chcą się nauczyć i dziękują jak im się coś podpowie. Niektórzy się wstydzą zapytać więc jak się podejdzie samemu i zagadnie - to widać po twarzy od razu że gość jest zainteresowany tym co się do niego mówi. Ale większość jakoś nie łapie że nie zwracanie uwagi na mnóstwo technicznych detali się przekłada i na zdrowie i na efekty treningu. Nie mówię że tylko młodzi tacy są - starszych też znam dokładnie takich samych. najgorsi są tacy co się naoglądają bzdur na youtube - a tu im jakiś nie znany światu palant burzy misternie ułożoną koncepcję mówiąc w oczy że robią wszystko nie tak.

Ja mam troszkę inne problemy u siebie na siłowni. Wiele osób daje mi do zrozumienia( swoją droga w dyskretny sposób), że kobiecie nie potrzebne wyciskanie 50 kg na ławie albo w MC. Kiedy poprosiłam jednego z trenerów, żeby mi wyłuszczył jak prawidłowo wykonać MC na początku, trzy razy mnie pytał, czy jestem pewna, ze chce robić to ćwiczenie. Trochę to rozumiem, trudne te wielostawy, krzywdę łatwo sobie zrobić, łatwiej pokazać izolacje na maszynach i pilnować porządku, ale mimo wszystko to demotywujące potrafi być. No, ale spotkałam się tez z pozytywnymi reakcjami i jest tez kilku trenerów, którzy służą pomocą i widać, ze zwracają uwagę, jak ktoś popełnia błędy. Mam nadzieje, że ludzie ich nie zniechęcą zbyt szybko.