SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1066817

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
REDUKCJA

Wypiska teraz bo trening wypadnie mi pewnie po 20.00

Muszę czekać aż zrobią zabieg kotu, odebrać go i posiedzieć z nim
dopóki matka nie wróci do domu xd

Dieta no cóż...w sumie poza kurą nic nie zostało xD


No i dostałem od znajomem z roboty sos od warszawskich koksów o smaku tiramisu.
Sam w sobie bardzo dobry, nie czuć chemii, smak tiramisu MEGA WYRAŹNY,
ale za mało słodki...dla mnie.
Więc rozpuściłem 10 słodzików i wlałem i teraz jest mega dobry. Lepszego sosu zero nie jadłem.
Ale sosy zero nie dla mnie.
Już prawie cały zeżarłem bo leje do dzioba

No i forma z bliska bo z łazienki dawno nie dawałem

Robi się sushi coraz bardziej
No i jednak wleci masteron w następnym tygodniu.

Klata powoli zaczyna prążkować, a żyły coraz bardziej widoczne.
Samopoczucie ? Bardzo dobre






No i dzięki za aż 300 tyś wyświetleń.
Widze, że jednak moje wypociny przyciąga jakoś "widzów"


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-06-01 14:48:01

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
a taka panika byla jeszcze nie tak dawno

trzymać sie swojego
sa gorsze dni i sa lepsze dni
cala sztuka w tym aby te gorsze dni przetrzymać

kto to potrafi zrobić - na koniec spija śmietankę

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Ta on bedzie spijal.. Browara . Ale tak jak piszesz , jest taki glupi okres w redukcji ze wszystko jest pod górkę,forma stoi , waga stoi , checi brak a potem dopiero jest strzal i zaczyna wszystko sie zmieniać

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
sorry ze dopiero dzis ale pw

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
W te gorsze dni zwyczajnie zamiast planować ładowanie podbijalem ww nawet głupim mlekiem że słodzikiem i cynamonem i szło przetrwać. Także nie stopowalo to progresu bo...zwyczajnie ww i tak jest tyle co nic, deficyt i tak nadal ogromny, a łeb dawał radę.

Trzeba znaleźć patent na takie dni i mi się to udało.
Teraz z górki.
Lekko poluzuje i potem ostatni szlif.

Będzie elegancko

A za rok jak to powiedział Patrycjusz Wróblewski:

"Dopyerdole taką kosę, że to się w pale nie mieści"

Ale tak jak mi pisałeś - po dodaniu interwałów (stubborn fat protocol 1.0) ten smalec zaczął dosłownie się topić, a to tylko tydzień...


Natomiast błędem tej redukcji było jak to Przemek pisał i Ty w sumie też - za szybkie dodanie wszystkiego.

Za rok podejdę do tego już w lepszy sposób. Tak by organizm cały czas dostawał nowy bodziec.


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-06-01 17:47:38

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 206 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 15760
Ile już bez ladowania?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Pewnie coś ok. 3 tyg

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94781 Napisanych postów 364785 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670080
Na pudle bedziesz na luzie

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Dobra, wróciłem z weekendowego wypadku do Sopotu.

Było bardzo fajnie.
Pogoda nie jakaś super, ale ok.
Pierwszego dnia było ładnie, ale wiatr chłodny.
Drugiego dnia już dało radę posiedzieć na plaży i się poopalać.
Spaliłem placy i łydy, kumpel cały ryj

Bardzo fajnie było. Jak to po powrocie lekkie przygnębienie z powodu
powrotu i tego, że czas tak szybko zleciał.
No cóż...trudno.

Teraz przede mną lekko ponad 5,5 tygodnia monotonii i szykowania się
do sceny. Te 5-6 dni będzie ciężkie bo nie mam dosłownie nic pieniędzy.
Mam jedynie po 400g kury na każdy dzień, ale trudno.
Zresetowałem się, spotkałem z gienkiem i pobłaznowaliśmy na scenie,
pojadłem więc git. Nie żałuję, że przewaliłem kasę na wyjazd zamiast na michę i
zamulanie dupy w Warszawie.

Jedynie miałem masakryczny problem z trawieniem tłustego jedzenia.
Takie masakryczne wzdęcia...nigdy takich nie miałem.

Wleciał Goferek z nutellą i owocami, z 3 paczki chipsów, czekolada (tabliczka), z 8 batonów,
z 8 drożdżówek i pączek, parówki 8 sztuk, biały chleb i kajzerki, ryba świeża w knajpie z ryżem i warzywami,
kilka lodów, monstery piłem z cukrem, soki, piwo jedno (bleeeeee), wódkę miałem pić z kumplem
ale wypiłem 2 kielony i miałem odruchy wymiotne.

A forma...forma bez zmian.
Przy pozowaniu prążki jak były tak są, żyły na brzuchu i nogach także.
Zobaczymy na dniach, ale nie spodziewałem się, że organizm potrafi
aż tyle wybaczyć.

Tu fotki ze sceny + jak wyglądało to po pierwszym dniu jedzenia.











To chyba tyle.
Od jutra cisnę znowu.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
No spoko bylo sie powyglupiac. teraz juz widzimy sie na smarowaniu hehe. Tluste jedzenie tez mi ciezko przechodzi, nie ma tluszczu nie ma problemu.. I tak byle do piatku. I mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie kozna sobie pozwolic na wiecej zarcia a nie jakies ochlapy

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

CKD i mało ketonów w moczu. Jakieś rady?

Następny temat

proszę o poradę co zakupic

WHEY premium