Nie będę już świrował przed zawodami Łodziak ;p
Wypiska potreningowa bo potem idę na juwenalia.
Podkreślam - nie pije.
Wypadł kolejny trening klatki i bicka po 4 dniach.
Chciałem by kumpel mnie ocenił i foty porobił.
On ma dobry aparat więc nie zakrywa 50% tego jak jest naprawdę.
Poszło 40 mcg clenu, 20 mg yohy, 200 mg kofeiny.
Mocno mnie walnęło, ale trening ok.
Pompa duża, ale ulatnia się w 1-2 min
Fotki porobione. Jestem bardzo zadowolony z ostatnich 10 dni progresu.
Szczególnie z nóg
Z dupy i dołu pleców też troszeczkę zleciało.
Oby tak dalej, a będzie forma na batonach
No i na klatkę poszło 85 kg na skosie 8x bez większego dyskomfortu więc fajnie.
A póki co wcinam mojego ukochanego kuraka z warzywami i serem tostowym light.
Dieta:
1.WPC 50g + mleko 150g + kawa + słodzik + babka płesznik 30g
2.Potreningu - 150g jabłka, 150g nektarynek, 2 batoniki twarogowe.
3.Kurczak 500g pierś + ser tostowy light 75g + 30g sera gouda.
4.Twaróg półtłusty 275g z kakao naturalnym i słodzikiem i babką płesznik 30g
Trening ten sam co wtedy więc nie rozpisuję.
Oczywiście cardio 45 min.
Prążki na barkach są oczywiście.
Tu nie widać bo światło nie powala,
ale normalnie są. Szczególnie na pompie.
No i jestem płaski jak cholera, ale to już znoszę.
Szczególnie to widać po prostownikach i klatce, ale tak ma być w końcu
Wracałem bez bluzki to co chwila za plecami słyszałem "o k***a" "No forme ma" "Ale pochlastany"
Podbudowało mnie to haha xd
Ale jedno jest pewne - pozowanie muszę zdecydowanie zacząć
ćwiczyć na dniach bo to mega trudne.
Chwilę mnie kumpel poprawiał itp. i sił nie miałem xd
To samo klatka bokiem - myślałem, że się wystarczająco obkręciłem, a tu jednak nie.
Widząc siebie jest 3x łatwiej.
To tyle.
Jem, wypiję ze dwie kawy i lecę na OSTR :P
@edit - jednak idę na KSW.
Przyjaciółka ma wolny bilet więc lecę.
Bo się k***a druga koleżanka na trzeźwo nie umie bawić
i kuźwa nie idzie. No jak to tak bez alkoholu.
Beznadzieja.
Ale na KSW nigdy nie byłem więc zawsze coś :P
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-05-27 16:44:17
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html