Nie będę już świrował przed zawodami Łodziak ;p
Wypiska potreningowa bo potem idę na juwenalia.
Podkreślam - nie pije.
Wypadł kolejny trening klatki i bicka po 4 dniach.
Chciałem by kumpel mnie ocenił i foty porobił.
On ma dobry aparat więc nie zakrywa 50% tego jak jest naprawdę.
Poszło 40 mcg clenu, 20 mg yohy, 200 mg kofeiny.
Mocno mnie walnęło, ale trening ok.
Pompa duża, ale ulatnia się w 1-2 min
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Fotki porobione. Jestem bardzo zadowolony z ostatnich 10 dni progresu.
Szczególnie z nóg
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)
Z dupy i dołu pleców też troszeczkę zleciało.
Oby tak dalej, a będzie forma na batonach
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/40.gif)
No i na klatkę poszło 85 kg na skosie 8x bez większego dyskomfortu więc fajnie.
A póki co wcinam mojego ukochanego kuraka z warzywami i serem tostowym light.
Dieta:
1.WPC 50g + mleko 150g + kawa + słodzik + babka płesznik 30g
2.Potreningu - 150g jabłka, 150g nektarynek, 2 batoniki twarogowe.
3.Kurczak 500g pierś + ser tostowy light 75g + 30g sera gouda.
4.Twaróg półtłusty 275g z kakao naturalnym i słodzikiem i babką płesznik 30g
Trening ten sam co wtedy więc nie rozpisuję.
Oczywiście cardio 45 min.
![](http://s6.ifotos.pl/img/1jpg_aqxsphx.jpg)
![](http://s5.ifotos.pl/img/2jpg_aqxsphw.jpg)
![](http://s2.ifotos.pl/img/3jpg_aqxsprp.jpg)
![](http://s2.ifotos.pl/img/received1_aqxsprh.jpg)
Prążki na barkach są oczywiście.
Tu nie widać bo światło nie powala,
ale normalnie są. Szczególnie na pompie.
No i jestem płaski jak cholera, ale to już znoszę.
Szczególnie to widać po prostownikach i klatce, ale tak ma być w końcu
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Wracałem bez bluzki to co chwila za plecami słyszałem "o k***a" "No forme ma" "Ale pochlastany"
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Podbudowało mnie to haha xd
Ale jedno jest pewne - pozowanie muszę zdecydowanie zacząć
ćwiczyć na dniach bo to mega trudne.
Chwilę mnie kumpel poprawiał itp. i sił nie miałem xd
To samo klatka bokiem - myślałem, że się wystarczająco obkręciłem, a tu jednak nie.
Widząc siebie jest 3x łatwiej.
To tyle.
Jem, wypiję ze dwie kawy i lecę na OSTR :P
@edit - jednak idę na KSW.
Przyjaciółka ma wolny bilet więc lecę.
Bo się k***a druga koleżanka na trzeźwo nie umie bawić
i kuźwa nie idzie. No jak to tak bez alkoholu.
Beznadzieja.
Ale na KSW nigdy nie byłem więc zawsze coś :P
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-05-27 16:44:17
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html