SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1067796

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 646 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 81602
solaros
Najgorsze jest to ze pod pojęciem dobra dieta czy dieta,ludzie rozumieją serki wyrzeczeń, same nakazy i zakazy. Ale dobra dieta = dieta pod siebie i cel jaki mamy (plus/minus kcal) Nadal.możemy jeść co chcemy,może nie ile chcemy ale na pewno co chcemy. Szkoda że nadal lwia cześć społeczeństwa pod pojęciem dieta widzi tylko czary Mary i same zakazy.


jak mnie wku....ia jak ktoś z moich znajomych czy to z rodziny na słowo dieta reagują tak że znów się odchudzasz? a mi nie chce się po raz kolejny tłumaczyć tego hehe
obecnie jestem na ketozie i węgle lecą tylko z warzyw a w sobotę byłem u kumpla i zrobił jakaś zapiekankę z makaronem i mięsem i mówi że specjalnie pode mnie bo dietetyczna i weż mu teraz wytłumiasz że nie możesz węgli bo jesz same tłuszcze? masakra
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Masakra to była u mnie jak siostra znalazła moje ampułki xD
Dobrze, że widziała tam samego cypa, a nie tren bo jakby przeczytała o jego powszechnym stosowaniu (u bydła) to bym chyba wałkiem w łeb dostał. Ale na szczęście już ani o to ani o diete się nie czepiają. Jedyne co mnie denerwuje to jak mamuśka zostawia mi specjalnie SERNIK CIOCI omg...to takie dobre, a makro wykorzystane
1

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Waldi mogłeś 1 dzien juz wrzucić te 50g wegla , swiat by sie nie zawalil. Cayek 21 lat i się siostry boi hyhyh:D dobre

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Jak się wkurzy to i Pudzian by się jej zdygał

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94927 Napisanych postów 364912 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670438
To wystaw ja z najmanem
1

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 183 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 44691
Cayek, a ja mam pytanko troszkę może z dupy ale może i nie :D jakbyś nie był soku to również byś podczas redu z 14-15% bf wszedł na typ vlcd który leci teraz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Czy przy takim bfie to nie wiem, ale na tego typu tak. Na standardowe 1200 kcal samo białko na pewno nie.

I oczywiście z ładowaniami.
Na standardowym vlcd mimo towaru można popalić mięśnie, chyba że leci multum towaru, a nie sam test.
Libido tak samo może yebnąć, a o samopoczuciu nie wspominam.


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-03-17 08:45:28
1

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 183 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 44691
Ok dzięki - no właśnie mam bf na poziomie 16%, mam zamiar zrobić z 8 tyg redukcji jako wstęp bez kombinowania w diecie a potem z 12 tyg ze spróbowaniem czegoś nowego - bo nigdy nie udało mi się dopalić fatu na cycach/dole brzucha i boczkach :( a estro ani na dole ani na górze, tylko w połowie więc juz nie wiem co jest... może insulinooporność albo coś z tarczycą.

Dlatego chciałbym spróbować takiego protokołu typu węgle i fat nisko, białka 200~ i ładowanie co 7 dni np. A jak nie podziała to chociaż będę wiedział na przyszłość. I dlatego pytałem, bo nic u mnie w tle nie leci i nie chciałbym się popalić przy okazji hehe


Zmieniony przez - Kalafson w dniu 2017-03-17 13:06:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Nie spróbujesz to się nie przekonasz. Mając 12% bfa można sprobować czegoś takiego.
Ja boczków też nigdy nie dopaliłem. Klatki i nóg rownież.

U mnie póki co największą zmienną w porównaniu do zeszłego roku jest właśnie dieta. Dopiero po wejściu na to smalec zaczął, ze mnie dosłownie spyerdalać, mając jedynie 2 treningi siłowe i 3 sesje cardio po 30 min.
A co do tych partii - widać trzeba czasu. Dół brzucha to kortyzol, boczki insa (po ścięciu węgli zleciało mi z nich bardzo dużo), a cycki estro zazwyczaj (mam teraz tyle smalcu co pod koniec redukcji). Równie dobrze mogą to być zwyczajnie oporne partie jeśli hormony są w normie i zwyczajnie trzeba czasu i więcej treningów, nawet cardio. To, że ktoś się docina bez tego czy na 400g ww w rotacji nie znaczy ze komuś innemu to wystarczy. Poza tym mi najpierw leci z łap, pleców i brzucha. Dopiero jak widać, że schodzi z nóg to i wtedy leci mi z boczków i klaty.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
REDUKCJA

Dobry,

ALE DZISIAJ BYŁ DRAMAT.
Znowu pod koniec cardio nagle mnie odcięło.
Ledwo stałem, złapał mnie wilczy głód i cholera o co chodzi.

Na zakupy jeszcze miałem iść to pomyślałem, że nie dam rady za nic bo padnę,
nie wiedziałem skąd to osłabienie...
No to pomyślałem, że pójdę do marketu obok siłowni i kupie coś - no to kupiłem
twaróg 0%, polędwicę miodową z indyka i napój 0 kcal.

Najlepsze do babki podchodzę zalany potem i mówię "Jakie makro to ma?" a ona "To jest polędwica"
na to ja "No wiem, ale jakie to ma makro, białko, tłuszcze i węglowodany na 100g produkty, pani pokaże opakowanie"
"A po co to panu, dobra jakość, pyszna polędwiczka w dobrej cenie"

no kurfa

i usiadłem sobie na murku przez marketem i wpieprzam suchy twaróg
na zmianę z szynką, popijając napojem zero i do tego mój kochany filmik:





No i siły wróciły i zrobiłem zakupy, a była masakra

Gapili się jak na d****a, a ja wyyebongo, łapą żarłem twaróg

A tak to git - nie zrobiłem ostatnich 2 min cardio.

Muszę chyba zjadać coś większego przed treningiem bo
ponownie to wyglądało tak:

O 4.00 rano przed robotą płatki orkiszowe zalane kawą i wpc.
Potem o 10.00 malutki batonik, twaróg i serek wiejski.
A o 15.30 przed treningiem kawa z wpc i olejem mct 10g

Lipa.
Dodatkowo wywalam te płatki orkiszowe i owsiane - bęben mi wywaliło
i przez to sylwetka lipnie wyglądała, jakby mnie nagle wodą podlało.

No i ostatnia sprawa - rezygnuje z siadów. Kolano mnie tak zabolało przy 140 kg,
że słabo wypadł trening.
Wole olać siady i porzadnie te nogi skatować niż odwalać czeczenadę.

Dobrze, że byłem z koleżanką bo bym się wqrwił pewnie i wyszedł




TRENING:

A1,Siady - 80 kg x10, 100 kg x8, 120 kg x5, 140 kg x4
B1.Wyprosty - 35 kg 3 sek w dół 3 sek w górę - 4x15
B2.Uginanie leżąc - 50 kg 4x12-15
C1.Martwy na prostych - 50 kg 4x15
D1.Wypychanie nogi w tył (latynoskie poślady) - 4x15

Do tego wznosy nóg opierając łokcie, wznosy nóg na drążku oraz świeca.

Cardio 28 min





Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-03-17 20:47:35

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

CKD i mało ketonów w moczu. Jakieś rady?

Następny temat

proszę o poradę co zakupic

WHEY premium