SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1066819

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Próbowałem, ale po witaminie C mam coś takiego, że przez 1.5h po spożyciu brzuch mam wzdęty i nie mam ochoty nic jeść ;p Poza tym biorą ją bardziej jako antyoksydant oraz w celu poprawy stanu skóry na ramionach bo mam taką jakby gęsią skórkę non stop. Jakoś nagle zaczęło mi to przeszkadzać mimo, że ledwo to widać xd

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
No więc byłem dziś u tego fizjoterapeuty.
Młody gość z dużą ilością pozytywnych opinii, który również na siłce
ćwiczy. Miałem lewą nogę dłuższą o jakieś 1-1.5 cm.
Nastawił mnie, nogi były już równe. Mięśnie w odcinku lędźwiowym
i po części pośladkowym poluzował i bólu przy schylaniu ani siedzeniu
już nie czuję

Jak siedzę i się pochylam to coś tam minimalnie czuć, ale to nic w porównaniu do tego co było.
Mówił, że to bardzo bardzo częsty problem i często przy martwym się to robi (wypuklina, dysk, spięte mięśnie).

Zalecił mi deload week na czas leczenia. Powiedział, że jeszcze 1-2, maksymalnie 3 wizyty choć w to wątpi.
Do tego rozciąganie, plank i jeszcze jedno ćwiczenie 10-15 min dziennie.
Pokazał co i jak.

Wziął za to tylko 60 zł, a efekt mega.
Dobrze, że Saida poradziła mi bym poszedł do fizjoterapeuty bo pewnie ortopeda
kolejny by zawinął mi 300 zł prawie i powiedział to samo co ten z czerwca...

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1421 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47254
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
A nie wiem. Brak motywacji w tym tygodniu. Z plecami było w porządku do momentu aż nie zacząłem się rozciągać. Za moment wychodzę na drugą wizytę do fizjoterapeuty i zobaczę. Ani porządnie poćwiczyć, dieta średnia - dupa.


@Edit - wróciłem od fizjo, powiedziałem co i jak, "poluzował" mi mięśnie tam gdzie
najbardziej czuć ból i jak ręką odjął znowu nie czuję bólu nic, a nic.
Jeszcze raz nastawił i mam się rozciągać bardzo delikatnie, bo oczywiście
wcześniej było 100% albo nic i było tylko gorzej

2x dziennie po 15 min i jak nie będzie się zmniejszać ból/dyskomfort to znowu się zgłosić.
W sumie za 2 wizyty tylko 120 zł, gdzie u ortopedy wywaliłem 300 zł i źle mnie zdiagnozował
i nic nie pomógł.
Zobaczymy...
Póki co mam jak najmniej obciążać plecy, nie podnosić ciężkich rzeczy itp.

Ech, czyli muszę zrobić korekty w planie treningowym chociażby zamieniając
hantle na klatkę na sztangę jak i hantle na barki na maszynę smitha.
Nogi zaś kompletnie odpuścić z wyjątkiem wyprostów.



Wrzucam poglądowo. Marne światło bo w łazience żarówka strzeliła.
Boki wywaliło, mimo że na miarce stabilnie 80-81 cm.
Nogi lecą w dół non stop przez brak ciężaru i treningów,
łapa i klatka niby w górę ale ja tego nie widzę w lustrze.

Nie wiem gdzie ja niby jestem 4 kg cięższy porównując koniec tej redu do jeszcze wcześniejszej.


Ogólnie jest chu*, dupa i kamieni kupa.

Masa życia...





Zmieniony przez - Cayek w dniu 2015-09-11 14:26:42

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
JustBlackBerry Instruktor CrossFit
Ekspert
Szacuny 402 Napisanych postów 8425 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 142732
Ale pitolisz. Weź się w garść, koniec narzekalstwa i lecisz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
No ostatnio coś kiepskie dni mam. Za 2 tyg kalorie UP i i i i i i...może coś się zbuduje przez te 7 miesięcy. A póki co lecę się na łyso zrobić i na basen.

może się nie oszpecę


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2015-09-11 16:51:59
1

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1421 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47254
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Cayek, czego Ty tak wieczenie narzekasz????
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
A jak coś nie wychodzi to się irytuję, a jak coś mi blokuje możliwość poprawienia tego (plecy) to się wkurzam jeszcze bardziej. W sumie dobra, spamił nie będę bo czytanie tego musi być irytujące i to bardzo. Póki co basenik 1.5h ze szwagrem kumpla i elegancko się można wyluzować. Dziś nieco brudniejsze menu jeśli o węgle chodzi bo płatki jaglane wleciały, lody 150g i batonik. Jutro pewnie torcik wleci bo siostrzeniec kończy 3 lata itp. itd. masa jest to nie będę odmawiał

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230


Kurde, naprawdę muszę się już przestawić dlatego od dzisiaj leci melatonina.
Wczoraj spałem do 16.15...wstałem, zjadłem ciasto(ciocia przyniosła bo chrzest miał jej wnuk)
no to zjadłem, bo ciasta robi mega
Wyszedłem z psem, pre workout, wyszedłem na siłownię, wróciłem o 22.00 i cały dzień
w dupe. Dodatkowo nie zrobiłem zakupów, więc jadłem suche mięcho z kaszą jaglaną i omlet
z płatków jaglanych i owsianych bez słodzika...Ciężko, ale weszło.

Od dziś 200 kalorii up. 2600 w DT, 2000 w DNT.

275g węgli w DT, do 50 w DNT.

Musiałem podbić, bo już za dużo pieszczenia się z tym, zwłaszcza że średnia
kaloryka wynosiła 2200 kalorii, więc za mało.
Deload week ze względu na plecy był to wodą podlazłem, ale all stabilnie.

No i kwestia zmiany hantli na klatkę na sztangę.
Niestety na hantlach już trudno mi progresować - między 40 kg, a 42 kg 5x5 jest
b.duża różnica w moim przypadku.
Do tego dochodzi aspekt schylania się po nie co przy moim problemie z odcinkiem
lędźwiowym jest bardzo niekorzystne, potrafi 7 dni uśmierzania bólu zepsuć
tak jak dzisiaj. Tak więc od teraz sztanga wlatuje.



Góra Power (Poniedziałek):

1.OHP - 4 serie po 5 powt. 1 seria po 4 powt. 52.5 kg (progres)
2.Chin up - 5x5 22.5 kg (progres 2.5 kg)
3.Hantle płaska - 2 serie 4 powt. 3 serie 3 powt. 42 kg (regres)
4.Wiosłowanie hantlą jednorącz - 5x5 38 kg (+2 kg)
5.Dipsy na triceps - 5x5 25 kg (progres 2.5 kg)
6.Biceps sztanga prosta - 3x8 40 kg (progres) do powtórzenia.









2400 kalorii + ok. 200-300g ciasta z wiśnią i jabłkiem.








Suplementacja:

Witamina C 2g rano 2g na noc + wit. A+E + 5g jabłczanu przed i po treningu oraz 5g w DNT
+ ostrovit pump 10g przed treningiem + pół miarki stimula.





To się nazywa trening.

Aj pamiętam moją pierwszę masę w życiu...
Przysiady 130 kg x5, 110 kg x6, 100 kg x8, 80 kg x15
i darcie ryja mojego kumpla z którym ćwiczyłem "DAWAJ JESZCZE 2 !" i robiło się jeszcze 5-8 powt.
Potem 60 kg i na maxa do zajechania po 30 powtórzeń, a jak siły w trakcie nie było
to "DAWAJ CIŚNIJ, WKUR**J SIĘ, CT FLETCHER BY NAPIEPRZAŁ DALEJ, KONRAD DAWAJ"
i szło na maxa, a po treningu ledwo co powstrzymywaliśmy się od rzygania.

Było minęło, ale kiedyś do tego wrócę.
Polecę na wyspy do Temple Gym i pokaże Dorianowi co to workout









Zmieniony przez - Cayek w dniu 2015-09-15 02:26:12

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

CKD i mało ketonów w moczu. Jakieś rady?

Następny temat

proszę o poradę co zakupic

WHEY premium