"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Młody gość z dużą ilością pozytywnych opinii, który również na siłce
ćwiczy. Miałem lewą nogę dłuższą o jakieś 1-1.5 cm.
Nastawił mnie, nogi były już równe. Mięśnie w odcinku lędźwiowym
i po części pośladkowym poluzował i bólu przy schylaniu ani siedzeniu
już nie czuję
Jak siedzę i się pochylam to coś tam minimalnie czuć, ale to nic w porównaniu do tego co było.
Mówił, że to bardzo bardzo częsty problem i często przy martwym się to robi (wypuklina, dysk, spięte mięśnie).
Zalecił mi deload week na czas leczenia. Powiedział, że jeszcze 1-2, maksymalnie 3 wizyty choć w to wątpi.
Do tego rozciąganie, plank i jeszcze jedno ćwiczenie 10-15 min dziennie.
Pokazał co i jak.
Wziął za to tylko 60 zł, a efekt mega.
Dobrze, że Saida poradziła mi bym poszedł do fizjoterapeuty bo pewnie ortopeda
kolejny by zawinął mi 300 zł prawie i powiedział to samo co ten z czerwca...
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
@Edit - wróciłem od fizjo, powiedziałem co i jak, "poluzował" mi mięśnie tam gdzie
najbardziej czuć ból i jak ręką odjął znowu nie czuję bólu nic, a nic.
Jeszcze raz nastawił i mam się rozciągać bardzo delikatnie, bo oczywiście
wcześniej było 100% albo nic i było tylko gorzej
2x dziennie po 15 min i jak nie będzie się zmniejszać ból/dyskomfort to znowu się zgłosić.
W sumie za 2 wizyty tylko 120 zł, gdzie u ortopedy wywaliłem 300 zł i źle mnie zdiagnozował
i nic nie pomógł.
Zobaczymy...
Póki co mam jak najmniej obciążać plecy, nie podnosić ciężkich rzeczy itp.
Ech, czyli muszę zrobić korekty w planie treningowym chociażby zamieniając
hantle na klatkę na sztangę jak i hantle na barki na maszynę smitha.
Nogi zaś kompletnie odpuścić z wyjątkiem wyprostów.
Wrzucam poglądowo. Marne światło bo w łazience żarówka strzeliła.
Boki wywaliło, mimo że na miarce stabilnie 80-81 cm.
Nogi lecą w dół non stop przez brak ciężaru i treningów,
łapa i klatka niby w górę ale ja tego nie widzę w lustrze.
Nie wiem gdzie ja niby jestem 4 kg cięższy porównując koniec tej redu do jeszcze wcześniejszej.
Ogólnie jest chu*, dupa i kamieni kupa.
Masa życia...
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2015-09-11 14:26:42
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
może się nie oszpecę
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2015-09-11 16:51:59
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Kurde, naprawdę muszę się już przestawić dlatego od dzisiaj leci melatonina.
Wczoraj spałem do 16.15...wstałem, zjadłem ciasto(ciocia przyniosła bo chrzest miał jej wnuk)
no to zjadłem, bo ciasta robi mega
Wyszedłem z psem, pre workout, wyszedłem na siłownię, wróciłem o 22.00 i cały dzień
w dupe. Dodatkowo nie zrobiłem zakupów, więc jadłem suche mięcho z kaszą jaglaną i omlet
z płatków jaglanych i owsianych bez słodzika...Ciężko, ale weszło.
Od dziś 200 kalorii up. 2600 w DT, 2000 w DNT.
275g węgli w DT, do 50 w DNT.
Musiałem podbić, bo już za dużo pieszczenia się z tym, zwłaszcza że średnia
kaloryka wynosiła 2200 kalorii, więc za mało.
Deload week ze względu na plecy był to wodą podlazłem, ale all stabilnie.
No i kwestia zmiany hantli na klatkę na sztangę.
Niestety na hantlach już trudno mi progresować - między 40 kg, a 42 kg 5x5 jest
b.duża różnica w moim przypadku.
Do tego dochodzi aspekt schylania się po nie co przy moim problemie z odcinkiem
lędźwiowym jest bardzo niekorzystne, potrafi 7 dni uśmierzania bólu zepsuć
tak jak dzisiaj. Tak więc od teraz sztanga wlatuje.
Góra Power (Poniedziałek):
1.OHP - 4 serie po 5 powt. 1 seria po 4 powt. 52.5 kg (progres)
2.Chin up - 5x5 22.5 kg (progres 2.5 kg)
3.Hantle płaska - 2 serie 4 powt. 3 serie 3 powt. 42 kg (regres)
4.Wiosłowanie hantlą jednorącz - 5x5 38 kg (+2 kg)
5.Dipsy na triceps - 5x5 25 kg (progres 2.5 kg)
6.Biceps sztanga prosta - 3x8 40 kg (progres) do powtórzenia.
2400 kalorii + ok. 200-300g ciasta z wiśnią i jabłkiem.
Suplementacja:
Witamina C 2g rano 2g na noc + wit. A+E + 5g jabłczanu przed i po treningu oraz 5g w DNT
+ ostrovit pump 10g przed treningiem + pół miarki stimula.
To się nazywa trening.
Aj pamiętam moją pierwszę masę w życiu...
Przysiady 130 kg x5, 110 kg x6, 100 kg x8, 80 kg x15
i darcie ryja mojego kumpla z którym ćwiczyłem "DAWAJ JESZCZE 2 !" i robiło się jeszcze 5-8 powt.
Potem 60 kg i na maxa do zajechania po 30 powtórzeń, a jak siły w trakcie nie było
to "DAWAJ CIŚNIJ, WKUR**J SIĘ, CT FLETCHER BY NAPIEPRZAŁ DALEJ, KONRAD DAWAJ"
i szło na maxa, a po treningu ledwo co powstrzymywaliśmy się od rzygania.
Było minęło, ale kiedyś do tego wrócę.
Polecę na wyspy do Temple Gym i pokaże Dorianowi co to workout
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2015-09-15 02:26:12
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
CKD i mało ketonów w moczu. Jakieś rady?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- 558
- 559
- 560
- 561
- 562
- 563
- 564
- 565
- 566
- 567
- 568
- 569
- 570
- 571
- 572
- 573
- 574
- 575
- 576
- 577
- 578
- 579
- 580
- 581
- 582
- 583
- 584
- 585
- 586
- 587
- 588
- 589
- 590
- 591
- 592
- 593
- 594
- 595
- 596
- 597
- 598
- 599
- 600
- 601
- 602
- 603
- 604
- 605
- 606
- 607
- 608
- 609
- 610
- 611
- 612
- 613
- 614
- 615
- 616
- 617
- 618
- 619
- 620
- 621
- 622
- 623
- 624
- 625
- 626
- 627
- 628
- 629
- 630
- 631
- 632
- ...
- 633