Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

Jeszcze 3 miesiące wstecz odpowiedziałbym Ci że nie jestem królikiem, heh rozważę tą opcję, marchewki są ok

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2013-11-13 11:56:49

Marchewki są ok na surowo tylko wydaje mi się, więc jako przekąska jak najbardziej. Z kolei patrząc opinie oraz trendy na forum wydaje się, że w redukcji nie jest to najlepsza opcja na wieczór. Chociaż ja lubię cruditee. Warzywa z humusem. Marchew, seler naciowy, ogórek, papryka. Wszystko pokrojone w słupki. Humus jak.najzdrowszy i jak najlżejszy z cieciorki.

Gwid - pomierzyłeś maksy na HST czy bierzesz ciężary z poprzedzniego treningu? Ja muszę pomierzyć bo na siłce od marca nie byłem a hantle w domu to nie to samo. Dziś poleciały pomiary na 15stki.

Amido dzięki uczciwemu treningowi znam swoje maksy i zakresy odejmę asekuracyjnie 5 kg i powinienem machnąć bez problemu. jedyną partia jaką odpuszczę uczciwie to nogi bo to kolano żyć nie daje. Ostatni trening siłowy miałem w niedzielę, powoli czuję już zmęczenie siedzeniem na dupie....
zadam kolejne głupie pytania ale muszę - jak powinno być zapotrzebowanie kaloryczne przy HST?
jakie przy 15 powtórzeniach, jakie przy 10 i jakie przy 5?
jeśli zmienię( obniżę) je w trakcie to siła nie będzie miała skąd się wziąć bo nie będzie hipertrofii mięśni bo niby skąd jak składników nie będzie( np. dieta redukcyjna 2,2 kkc).
redukcja ma sens teraz? czy przez kolejne 6 tygodni robić jednak tą zbilansowaną ale nie jak na masę tylko ściśle się trzymać?
teraz na roztrenowaniu też co mam robić bo chce trzymać się tych 2,5 tys kc?
poradźcie coś mądrego bo widzę ze błądzę.

Wg mnie zapotrzebowanie jest bardzo podobne, ponieważ przy wiekszych obciazeniach moze i zmniejsza sie ilosc powtorzen, ale zwiekszy ilosc serii oraz ciezar.
Ja jestem zdania ze czesc energii powinna pochodzic z sadła własnego i nie boję się zaryzykować.

Gwid

poradźcie coś mądrego bo widzę ze błądzę.

błądzisz bo nie masz celów sprecyzowanych, albo Twoje cele są ciężkie do osiągnięcia bo najbardziej sprzyjające ku temu warunki się wzajemnie wykluczają

albo siła/masa albo redukcja, ciężko Ci będzie zrobić siłomasorzeźbę
jeszcze możesz próbować na 0 robić recomp, czasu do osiągnięcia celu długoterminowego jest sporo więc możesz sobie pozwolić na kilka błędów, ale pamietaj że kerad nie śpi i nie wiadomo czy można liczyć, że szwagier go będzie często odwiedzał

znam walutę jego szwagra to mu będę cichaczem podsyłał w ramach sabotażu może zamiast jednego Jima wyślę mu dwa to na pewno o Kerada zahaczy

w sumie konkurs jest do końca czerwca to zdążę, a nadmiar mięsa na moim chuderlawym szkielecie nie zaszkodzi jednak bycie ektomorfem jest cięższe chyba niż endo w tym sporcie.

masz trochę racji kabo z tym szukaniem, dla mnie zawsze ważna była siła i przysłowiowe p******nięcie estetyka schodziła na boczny tor jak długo było cardio z mocą.
więc do świąt HST a po nowym roku redukcja już raczej przez 3/4 miechy na pewno.

przyznam uczciwie, że bardzo przyjemnie się czułem w trakcie masy ze względu na siłę. teraz się trochę, poszerzę do gabarytów kerada a potem wycink.

Przedstawiłem plan i teraz się tego będę trzymał. Koniec błądzenia. dieta na poziomie 2,8-3,0 kkc.

13-11-2013r. DNT




Zmieniony przez - Gwid w dniu 2013-11-13 21:28:16

Gwid na koniec melanżowania piję 2 browarki i zajadam parówki a od jutra praca mega praca na siłce.

A ja z rana walnąłem pół rogala Marcińskiego. Od jutra już czysto i o wiele więcej aerobów. Byle mnie przeziębienia omijały, bo wolałbym biegać na dworze...

Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-11-14 01:05:44

Amidoman,widze ,ze tez z Poznania albo okolic...:)

Rogale Cie zdradziły....:)

A to to bywa zdradliwe ;) Ja z kaszub, a rogale mialem prosto z cukierni na Swietego Marcina w Poznaniu, co roku sa mi dowozone w imieniny, nawet do Niemiec ;)

Rogal marcinski to nie czit tylko tradycja, a tradycja rzecz swieta ;)