AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Teraz jak nic musisz sobie u szewca grubszą podeszwę obstalować Pójdziesz do tego magika ze dwa razy jeszcze i albo Cię wyprostuje, albo Ci rentę załatwi

"Gospodarz został zadowolony, że sie tak zakończyło to żniwo, zaprosiuł nas na dobru kolacje z wódku, kiełbasu, kapusto"


Wypada z czystym sumieniem polecić 5x5 na przysiady 30kg w dwa miesiące, brzmi nieźle. Szczerze wam napiszę, że czułem moc i chęci na 200kg, ale jakkolwiek to zabrzmi, nie byłem zadowolony z techniki 10kg wcześniej. Przenieść mnie nie przeniosło, ale kolana nie pozostały w jednym miejscu przez cały bój. To nie sprint ani cyrk, przyjdzie czas i na 200. Trzeba więcej praktyki, na co się bardzo cieszę.

Tradycyjnie proszę o wypowiedź, czy do zaliczenia, osobiście uważam, że na styk. Trzeba będzie utrwalać trochę niższe zejścia, żeby się nie wystawiać na niepotrzebne stresy na zawodach.

k***a, jak ja to lubię.





Jeszcze zapiszę sobie jak szła rozgrzewka, bo mam wrażenie, że w sam raz było:

Całość przed 1szym bojem 45min:
Solidna rozgrzewka wszystkich stawów
10x20
6x30
6x40
5x60
5x80
5x100
3x120
3x140
3x160



Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-07-17 14:46:34

O matko i córko! Co za zwierzątko! Żywisz się mięsem tyranozaurów? Kozacko. Tyle mocy w tym wstawaniu, że jakby ciężar nie chciał pójść, to chyba być ziemię odsunął nogami. Będzie atleta!
Pokłon.

j**aniutki :) Brawo :)

jest moc, gratki

Do zaliczenia jest zapas

nieźle, całkiem nieźle

Dzięki, jeszcze 30-40kg i na szkockie warunki będzie w miarę przyzwoicie. Najważniejsze, że ciężar nie robi na mnie wrażenia, znaczy gacie powinny być puste a resztę się wypracuje. Poza tym, przyzwoicie mnie nie satysfakcjonuje

MAGor przypomniał mi, żeby odnotować śniadanie. Co prawda mam w zeszycie, ale jakby mi się zapodział:
6 jaj dużych, 100gr boczku tłustego,gdzieś 30-40gr masła - jakaś godzina przed treningiem

Grubo! Mam nadzieję, że wkrótce wdrożę swój plan oparty na 5x5, bo widać, że warto.

fanslaska

6 jaj dużych, 100gr boczku tłustego,gdzieś 30-40gr masła - jakaś godzina przed treningiem

Wyrzuciłbym boczek jeżeli masz sklepowy). Dołożyłbym 15 g smalcu i łyżkę powideł śliwkowych. 200 by poszło. Spróbuj kiedyś. Masz organizm świeżutki, szlaki metaboliczne ustawione na tłuszcz i taki strzał mógłby dać czystą energię.