AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Ano, takie jak Ty to mam w pierwszym tygodniu po urlopie. Ale odzwyczaiłem się od jakichkolwiek, to przeżywam

Miał być dzisiaj MC, ale nie było. Spięty poślad zamienił się w ból w górnej części w stronę prostownika, więc wolałem nie rozwijać tematu. Niech sam zdechnie.
W związku z tym dzisiaj na luzaku, tylko ławka według programu.

WL: 3x70,3x85,2x3x100,4x2x115
Podciąganie na drążku max szeroko: 3x6
Wyciskanie nad głowę w siadzie: 3x10x40
Odwrotne rozpiętki: 3x15

Zaraz podłączam srajde do prądu i będę liczył na cud
A, zapomniałem o kubanosach przed, więc zrobiłem po i... i nie chrupało. Jakieś teorie?

fanslaska

A, zapomniałem o kubanosach przed, więc zrobiłem po i... i nie chrupało. Jakieś teorie?

Przesmarowałeś najpierw barki w mniejszym zakresie, to i nie chrupało. Kto smaruje, ten jedzie

To wychodzi na to, ze lepiej robic po treningu

fanslaska

To wychodzi na to, ze lepiej robic po treningu

Ja wykonuję przed treningiem jako rozgrzewkę barków i stosuję w tym progresję:
zaczynam od talerzyków po 2,5kg lub gryfu 8kg z 20p a potem dopiero sztanga 13kg po 15p (zaczynałem od 10p - ale organizm się przyzwyczaja do nowego ćwiczenia)

Czyli w moim wypadku zalecalby pan zignorowanie chrupania w barach i jednak robienie w mniej wiecej pana stylu? Tym bardziej, ze nie bola?

Z mojego punktu potraktowałbym to jako ćwiczenie rehabilitacyjne - pompujące odżywcze płyny do stawu.
Gdy zaczynałem je stosować to przy jego wykonywaniu czułem ból bocznego barku oraz czułem miłe napięcie tylnego barku. POCZĄTKOWO RUCH BYŁ NIEWIELKI - nie opuszczałem do pionu gdyż chyba było to niemożliwe. Na drugi dzień czułem mięśnie karku i zastanawiałem się czy to z powodu złego ułożenia głowy w czasie snu. Teraz bok barku mnie nie boli a karkiem mogę kręcić bez problemu.

Sens kunbańskich wznosów jest nastepujący-maksymalne przygotowanie mieśni stabilizujących staw barkowy do ekstremalego wyciskania siłowego.

A nie trening wyciskania leżąc jako przygotowanie do bezbolesnego wykonania małym ciężarem kubańskiech wznosów :)

masti

Sens kunbańskich wznosów jest nastepujący-maksymalne przygotowanie mieśni stabilizujących staw barkowy do ekstremalego wyciskania siłowego.

A nie trening wyciskania leżąc jako przygotowanie do bezbolesnego wykonania małym ciężarem kubańskiech wznosów :)

Fan to przecież kosmita ,widocznie musi rozgrzać się do ''kubanów'' --i to wyciskając setki aby ''kubany'' weszły bezboleśnie ,

fanslaska

To wychodzi na to, ze lepiej robic po treningu

Nie sugerowałem żebyś robił to po treningu.
Sugerowałem byś nie robił tego przed wstępnym rozgrzaniem barków.
Najpierw normalna rozgrzewka barków w mniejszym zakresie ruchu, później zwiększasz zakres ruchu. Powoli porozciągasz torebkę stawową, rozgrzejesz mięśnie i nie powinno chrupać.
Przy okazji sugeruję używanie sztangielek. Barki pracują autonomicznie, a i zakres ruchu w dolnej pozycji jest większy.

Na tym kończę swoje dywagacje na temat barków. Liczę na to, iż w kolejnej odsłonie "Overhead squat and sots press" będzie cała rzesza startujących