Szacuny
5934
Napisanych postów
9099
Wiek
64 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
345932
fanslaska
Wreszcie normalne dżwiganie, śmiejcie się jak chcecie, ale ja to czuję, że każda moja komórka została stworzona do max 5 repsów w serii Tak czy inaczej, zadowolenie a za nim banan na ryju wrócił. I tak już będzie do 18go Grudnia a potem bezruch (nie licząc podnoszenia ciężarów ze znajomymi i z ojcem, małe "ciężary" dużo powtórzeń - niektórzy nazywają to pijaństwem
Szacuny
11148
Napisanych postów
51560
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jeden odżył
Rozdziewiczyłem dzisiaj fronty. Wedle przewidywań, bez szans na złapanie sztangi jak bały człowiek, więc zrobiłem takie combo, kciuk pod sztangą po obu stronach szyi. Łokcie wędrują wysoko, ale pleców nie ma jak spiąć. Dobrze, że nie planuję tu wariować z ciężarem, bo różnie mogłoby być.
Zła wiadomość jest taka, że nie zrobiłem planowanych pompek na poręczach. Uniosłem się do pozycji startowej i środek klaty głośno powiedział nie rób tego. Zaufałem mu i nie zrobiłem, ale zmartwiony jestem, bo niespotykane dotąd zjawisko u mnie.
WLW: 3x10x80 (7)
FSQ: 3x8x70 (5)
Drążek6,6 i 8 z gumą
Marnie to bez tych pompek wygląda.
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-11-16 21:21:32
Szacuny
11148
Napisanych postów
51560
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
@panie Janku, rozciaganie zaniedbalem a moze gorzej, nigdy nie przywiazywalem do tego nalezytej uwagi i pora to zmienic. W tym konkretnym przypadku dodam tylko, ze zabolalo przy wyprostowanych lokciach, czyli pod obciazeniem. Zasymulowalem ruch pompki z nogami na podlodze celem sprawdzenia i wszystko bylo ok.
@Szajba, probowalem z paskami, ale z jakiegos powodu odpadaja mi rece tzn caly ciezar ciagne lapami w gore Wczorajsze combo to nie chwyt na krzyz a bardzo waski chwyt.