No to bysta się zdziwiły ze to samo w tdz było. I to, ze kiedyś pan Nightingal i Antek mówili jednym głosem. Co do treningu nadal wierze, ze tak jest. Czasy się zmieniają, metody, sratatata ale podwaliny zostają odporne na czas, są trwałe.
[...] je sprzed wielu lat, kiedy pań prawie na nim nie było. Też było dużo inaczej. Lubiłem się pokłócić wtedy z moderatorami działu treningowego - bo miałem dość inne podejście do kwestii treningowych. Dziś uważam, że jest o wiele większa otwartość na mniej mainstreamowe podejście do treningu. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-11-20 22:13:11
A tak na marginesie to co teraz jest trendy w kwestii ślubnej? Jakieś nowinki organizacyjne?? to jest tak szeroki i głęboki temat, że można pisać, a pisać :-D z tego co zauważyłam to trendy jest ślub w stylu boho lub rustykalnym, czyli takie jak najbliżej zieleni i natury, wiecie bose stopy, wianki na głowie itp. niestety do mnie to nie przemawia, [...]
Ja mieszkam w bloku i też nie chcę mieć domu - chociaż jak bym się uparł to bym pewnie miał. Nie jestem typem co to lubi kosić trawniczek, malować płotek itp itd. Szkoda czasu. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-11-23 08:30:29
ja mam swoje prywatne gumowane olimpijki. Kupiłem w super cenie kiedyś razem ze sztangą - i nigdy nic się nie wygnie. Wypada mi dodać, że robiąc ciągi na jednym talerzu na stronę wyższym niż pozostałe, złamałem tuleję w sztandze. Zdjęcie w którymś ze starych dzienników jest (jakby co ;-) )
[...] na bank przy jednym talerzu. Dlatego taki komplet olimpijskich gumowanych to super sprawa. No ale cenowo to już wychodzi drogo niestety. ja żałowałem że wtedy nie dokupiłem więcej - mój komplet ważył coś koło 200 kg, ale można było luzem dokupić jeszcze parę dwudziestek/dwudziestek piątek. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-12-06 11:05:20
ja mam swoje prywatne gumowane olimpijki. Kupiłem w super cenie kiedyś razem ze sztangą - i nigdy nic się nie wygnie. Wypada mi dodać, że robiąc ciągi na jednym talerzu na stronę wyższym niż pozostałe, złamałem tuleję w sztandze. Zdjęcie w którymś ze starych dzienników jest (jakby co ;-) ) ale nie tak od razu się popsuło co? %-) może zdążę w [...]
ja mam swoje prywatne gumowane olimpijki. Kupiłem w super cenie kiedyś razem ze sztangą - i nigdy nic się nie wygnie. Wypada mi dodać, że robiąc ciągi na jednym talerzu na stronę wyższym niż pozostałe, złamałem tuleję w sztandze. Zdjęcie w którymś ze starych dzienników jest (jakby co ;-) ) ale nie tak od razu się popsuło co? %-) może zdążę w [...]
O takich na rzep zapomnij - szkoda kasy. Rzep się wyrabia i nie trzyma w najważniejszych momentach. To się nie nadaje do przysiadów jak dla mnie. Te z treca to zwykłe kulturystyczne. Zależy do czego Tobie ten pas potrzebny. Do przysiadów właśnie i ewentualnie MC, jak zacznę te jokersety trzaskać, to do nich głównie, żeby plecy trochę zabezpieczyć. [...]
Jak masz większy budżet to monstera takie pasy są różowe chyba nawet do kupienia dla pań. Raczej wersja ekonomiczna mnie interesuje... zwłaszcza, że myślę jeszcze o rehbandach}:-(
Pas jest przydatny jak się chce dźwigać, robić ekstremalne treningi. Nie jest to jakieś zło, ale też nie jest jakimś świętym graalem. Po prostu się przydaje do łamania własnych granic. Czyli do wrzucanie więcej na sztangę a tym samym większego ryzykowania. A że zło to ja nie mówię.
Nie koniecznie zawsze musi chodzić o więcej ciężaru. Przy większej ilości powtórzeń na dużych ciężarach też się przydaje. Ale do bicia rekordów oczywiście jak najbardziej przydatny. Ja sam używam pasa i na bank nie powiem, że jest zbędny. A ryzyko jest zawsze - nawet jak idziemy chodnikiem. Ja lubię ryzykować na treningu - chociaż ostatnio dość [...]
chciałam dać szacuna, ale przekroczyłam limit dzienny, a dałam na razie 0 :-D coś się chyba popsuło ja tyz chyba wrocem %-) Gdzieś Ty była jak Ciebie nie było?? zycie mnie wciagnelo %-)
To nie jest ćwiczenie które mi robi nogi, ale za to ogólnie jak je robię to łatwiej mi poprawiać ogólną siłę. Ale też był plan w tym roku złapać po dwie 50 kilówki w bułgarach - i to też kusi, bo jest w zasięgu. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-01-16 14:59:22
[...] eksperymentach prowadzonych na radzieckich kosmonautach. tylko ich tam trzymali w zamknięciu i bardzo długo i bez jakichkolwiek dźwięków. Podobno nieliczni dali radę. Jak zaczynasz słyszeć prace swoich organów to podobno mozna dostać kręćka. A w nowoczesnym wydaniu - pewnie fajna sprawa. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-02-14 14:41:20
Rybki pod tym względem wygrywają %-) A dla mnie zmienianie wody i czyszczenie akwarium było upierdliwe.. już wolę koty. Moja kotka jest całkiem grzeczna... fakt, potrafi obudzić wszystkich o 4:00 rano, bo chce wyjść na dwór, albo jeść.. ale poza tym żadnych problemów.. jakby jej nie było.
Przy przysiadach porwana czwórka powoduje że inne mięśnie mi się nadmiernie spinają. Także na krótko do tych przysiadów wróciłem. Ale trudno - widać tak musi być. Lodów zazdroszczę. Chociaż ja też dziś kupiłem ale malutkie. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2019-06-05 22:56:35