krawat/DZIENNIK-cel zdrowe stawy by WODYN/kolejne 100 kg w serii glównej str.95

koncowki siadu - powiedz mi gdzie patrzac z gory, powinna znajdowac sie sztanga w stosunku do stop?

co do tych bicow - cholera wie, moze to jakas zabuzona regeneracja bo od miesiaca nie jadlem bialka?

oftop - cholera ale dzis mialem "siłownie" - od 10:00 do 20:00 non stop zapier...
A dokladniej permanentny remont mieszkania - wywalanie wszystkiego co mozliwe do smieci, wnoszenie workow 25 kg i paczek z kafelkami na 4 pietro itd.
Reasumujac dzis tr nr 1 sie nie odbył, jutro przysiady tez napewno przepadna bo nie bede wstanie nic robic caly dzien

kurde ale Ty jestes
ja po pracy fizycznej mam jeszcze wiecej powera na silce a TY masz tylko kolejna wymowke

jedz bialko

koncowki siadu - powiedz mi gdzie patrzac z gory, powinna znajdowac sie sztanga w stosunku do stop?


MOWILEM
PISALEM
NA CHLOPSKI ROZUM KURDE

WIE PATRZ Z GORY TYLKO WYOBRAZ SOBIE Z BOKU BO Z GORY MOZESZ ZLE "Z OKA STRZELIC"

STOPY STOJAKOW SA BEZPOSREDNIO POD SZTANGA, W LINII PIONOWEJ
TO DLACZEGO MYSLISZ ZE TWOJE STOPY POWINNE BYC W LINII NIEPIONOWEJ?

Z TYM ZE NIE CHODZI O PAZNOKCIE ALE POWIEDZMY SRODEK STOPY ... I LEKKO W STRONE PIET [BO PALCOW NIE WLICZAJ JAKO PRZENOSZACYCH OBCIAZENIE]

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2009-09-27 11:50:26

kurde ale Ty jestes
ja po pracy fizycznej mam jeszcze wiecej powera na silce a TY masz tylko kolejna wymowke

Wodyn tylko ze Ty pol roku wcale nie cwiczyles
Sorry ale ja po całym dniu zapieprzania nie mialem juz ochoty na trening o 22 godzinie.
Dzis caly dzien regeneracja

Białko - no od tego tygodnia bede już szamał .

koncowki siadow - po tym opisie to juz w ogole nic nie kumam.
Musze to pozniej na spokojnie przetrawic

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-09-27 18:59:51

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-09-27 19:00:51

heh nic dziwnego ze nie mozemy sie dogadac
bo Ty zupełnie nie kontaktujesz, wkladasz w moje wypowiedzi swoje skojarzenia,
ja nigdy nie mialem przerwy w cwiczeniach wiekszej jak 3 tygodnie
a Ty mi cos ze pol roku hahahah

, ot co - zyjesz w swoim swiecie chorob i wiecznego zmeczenia

sorry jesli to zle brzmi ale ktos to musi powiedziec
wiekszosc chorob bierze sie z umysłu
mniejsza o to w co wierzysz




co do koncowek przysiadow - brak Ci "chłopskiego rozumu"
zalozysz wiekszy ciezar to Cie zmusi zeby postawic nogi nieco bardziej do przodu niz obecnie

PS
ciezki jestes we wspolpracy, ooojjj cieeeezki

ale beda z ciebie ludzie jak ciezary sie zaczna to pare rzeczy zniknie ze swiatopogladu, wierz mi

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2009-09-28 01:36:21

heh nic dziwnego ze nie mozemy sie dogadac
bo Ty zupełnie nie kontaktujesz, wkladasz w moje wypowiedzi swoje skojarzenia,
ja nigdy nie mialem przerwy w cwiczeniach wiekszej jak 3 tygodnie
a Ty mi cos ze pol roku hahahah

No już nie wiem o co dokladnie chodzilo ale cos pisales o spadkach przez kilka miesiecy.

WODYN a ja od lutego 2009 czyli od kiedy zaczalem cwiczyc nie mialem przerwy dluzszej niz 2 tygodnie

Na dodatek nawet jak mialem jakas przerwe to nie powodowala ona jakich kolwiek spadkow. Caly czas choc powoli dodaje ciezaru, nie mam problemow z barkami, i tylko o to mi chodzi.

Wierz mi lub nie, ja nie szukam zadnych wymowek zeby nie cwiczyc. Jezeli taki bym mial cel to wcale bym nie prowadzil tego dziennika.

Poprostu gdy ma sie rodzine, dzieci, prace, siłownia przestaje byc najwaznieszja na swiecie. Sport jest wazny ale nie mozna pod niego ukladac calego życia!
Czy gdybys mial zawiesc np dziecko do lekarza, to powiedzial bys ze dzis nie mozesze bo dzis robisz klate ?????

, ot co - zyjesz w swoim swiecie chorob i wiecznego zmeczenia

WODYN prosze Cie co Ty mi w ogole wmawiasz?
W jakim swiecie chorob? W jakim swiecie wiecznego zmeczenia??
Miałem kilka kontuzji i teraz sie pilnuje!

Poprostu dla mnie siłownia nie jest najwazniejsza na swiecie.
Nie zarabiam miesniami na zycie, jest to dla mnie czysta rekreacja.
Nie mam depresji jak zrobie sobie tydzien wolnego.

Na dodatek wiekszosc przerw wynika z tego ze jak przepadnie mi jeden czy dwa dni treningowe to nie chce mi sie zaczynac nowego cyklu od srodka.

sorry jesli to zle brzmi ale ktos to musi powiedziec
wiekszosc chorob bierze sie z umysłu
mniejsza o to w co wierzysz
Hmmmmm ale jakich chorob??????????????????
Ja u siebie zadnej nie widze.

co do koncowek przysiadow - brak Ci "chłopskiego rozumu"
zalozysz wiekszy ciezar to Cie zmusi zeby postawic nogi nieco bardziej do przodu niz obecnie
Na ostatnim trenigu juz tak zrobilem, rozumiem ze jeszcze troche w przod i bedzie ok.

PS
ciezki jestes we wspolpracy, ooojjj cieeeezki
Wodyn i kto to mowi

ale beda z ciebie ludzie jak ciezary sie zaczna to pare rzeczy zniknie ze swiatopogladu, wierz mi
hehe nie do konca wiem co masz na mysli ale ok

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-09-28 16:54:18

Zmieniony przez - krawat w dniu 2009-09-28 17:02:19

No już nie wiem o co dokladnie chodzilo ale cos pisales o spadkach przez kilka miesiecy.

WODYN a ja od lutego 2009 czyli od kiedy zaczalem cwiczyc nie mialem przerwy dluzszej niz 2 tygodnie

Na dodatek nawet jak mialem jakas przerwe to nie powodowala ona jakich kolwiek spadkow. Caly czas choc powoli dodaje ciezaru, nie mam problemow z barkami, i tylko o to mi chodzi.

Wierz mi lub nie, ja nie szukam zadnych wymowek zeby nie cwiczyc. Jezeli taki bym mial cel to wcale bym nie prowadzil tego dziennika.

Poprostu gdy ma sie rodzine, dzieci, prace, siłownia przestaje byc najwaznieszja na swiecie. Sport jest wazny ale nie mozna pod niego ukladac calego życia!
Czy gdybys mial zawiesc np dzie


stary

ale ten elaborat to mial byc odpowiedzia gdzie ja napisalem ze mialem pol roku przerwy?

nie chce sie rozpisywac o szkodliwosci stresu na forme
odsylam do bloga na bf


PS

jak juz z tematu mojej rzekomej przerwy robisz temat swoich przerw z byle powodu

kurde, jak Ty nic nie rozumiesz z polozenia stop pod przysiadem a chcesz zebym ci wyjasniał dlaczego te przerwy ktore robiles byly złe?

ogranicze sie tylkio do tego ze nie miales spadkow bo jeszcze daleeeeeeeeeko do formy

bedziesz wyciskał 200kg to zobaczysz co robi jedno "potkniecie"



tak w ogole nie dyskutujmy bo nie mam na to mocy, znow mnie zniechecasz do zagladania tu

Na dodatek wiekszosc przerw wynika z tego ze jak przepadnie mi jeden czy dwa dni treningowe to nie chce mi sie zaczynac nowego cyklu od srodka.


koorva bana bym chetnie wlepił za to zdanie
toz to jakas paranoja

Hmmmmm ale jakich chorob??????????????????
Ja u siebie zadnej nie widze.

kłamca
nie dzis to jutro
nie dzis to wczoraj