Helssing - troszeczkę udało się dołożyć
Bamf - spokojnie, z czasem i Tobie również uda się dogonić syna i będziemy trenowali na jednakowych ciężarach
Sam mnie uczyłeś, że cierpliwość to podstawa
Studensky - kwestię bicia wyjaśnił Wszystkim
Remik za co serdecznie u dziękuję
Remik - super, że pokazałeś Wszystkim tajniki siły teraz to będzie prawdziwy wyścig z ciężarami tylko czy wystarczy miejsca na zakładanie kolejnych ciężarów
i ciekawe kto wygra rywalizację
Polaco - dzięki, Zbychu trenuje planem podobnym do mojego i dodatkowo SW dwa razy w tygodniu.
Wodyn - nie skupiam się tak jak kiedyś tylko na wyciskaniu leżąc w celu poprawienia wyniku. Teraz staram się aby każda partia mięśniowa równo rozwijała się zarówno siłowo jak i masowo - co mozna już zauważyć, zwłaszcza barki. Zrozumiałem aby dużo podnosić , trzeba mieć bary jak 5 drzwiowa szafa , triceps jak Flex, a klatkę jak Ronie
Dopiero jak obuduję, ndrobię zaległości masowe w tych partiach mięśniowych będę mógł pomyśleć o kolejnych kg w wyciskaniu leżąc.
wypiska była na szybcika i dlatego zapomniałem dodać :
-
wiosłowanie sztangą w opadzie podchwytem
- modlitewnik Wodynowski - tylko tak wykonuję
MC spod kolan - hm... no ładnie sprowadziłęś mnie na ziemię ale myślę, że 340x6 to kwestia 2misięcy albo i krócej
Zwłaszca po wczorajszym treningu gdzie był jeszcze zapas na około 10kg. Także gonię Cię i niebawem zrównam z wynikami siłowymi w niektórych ćwiczeniach
Volferine - dzięki ale zobacz ile Wodyn dźwiga, podnosi, wyciska? To jest prawdziwa siła POLSKIEGO VIKINGA
Ja ciągle gonię Go ale przyjdzie dzień (za kilka lat), że dogonię
Poznałeś mój tajemny sekret na mega siłę - teraz podjadaj siostrze gumisie a zobaczysz jaki będziesz silny