Tsu- dziennik treningowy

Tsu nalesniki ,pierogi czy inne ciasta no daj spokój zapodaj pompy
Coopera i tak wygrasz w tym towarzystwie ale pompek to juz nie wiadomo wracaj do WW

Wycwiel.. coś tam pompuję po cichu.. ale widoki nieciekawe, a jak biegam to przynajmniej świat mi się przesuwa

OK . zrozumiałem

O ile w życiu lubię względną stabilizację, to w sporcie musi się coś dziać, inaczej szybko tracę motywację. Wolę bitwy typu blitzkrieg Teraz złapałam zajawkę na bieganie i redukcję, to pewnie chwilowe.. ale dlaczego nie wykorzystać?
Nie za bardzo mam możliwość powrotu na siłownię, więc raczej w WW w tym roku nie wystartuję. Mogłabym się przygotować w pompkach.. chociaż te wszystkie zawirowania z cowid, odwoływaniem imprez itd.. chyba aż tak nie kocham pompek, żeby cały rok utrzymywać formę startową, a zawody w tym roku to nic pewnego. Coś tam więc pompuję.. ale bez entuzjazmu. Póki co nie przebiłam poprzedniego wyniku, więc nic nie wrzucam w temacie.

I miska: 1857ckal: B132 T72 W234..
całkiem ładne makro mi wyszło.

Bardzo fajne Ci te interwały wyszły
Z jakimś planem lecisz czy jak serce podpowie a nogi pozwolą?

_Szajba_

Z jakimś planem lecisz czy jak serce podpowie a nogi pozwolą?

Druga wersja na razie się sprawdza.. próbowałam lecieć planem, ale zupełnie nie potrafiłam się podporządkować..

wmakrach to chyba bład jest, bo z tego wyjdzie wincyj kalorii

bziubzius

wmakrach to chyba bład jest, bo z tego wyjdzie wincyj kalorii

MFP 132/72/224 mi wyliczył na 1854 ckal.. nie kłóciłam się z nim waga leci w dół, więc tym bardziej

bziubzius

wmakrach to chyba bład jest, bo z tego wyjdzie wincyj kalorii

MFP 132/72/224 mi wyliczył na 1854 ckal.. nie kłóciłam się z nim waga leci w dół, więc tym bardziej