Kolarski Damian - Po Puchar Ultra 2022

W sumie dobry pomysł. Zawsze się bałem wątróbek, ale teraz jem wszystko bo ciągle głodny więc raczej podejdzie

Wybieraj te w tłuszczu własnym. o Ile dobrze pamiętam na 100g, 60g to tłuszcze z czego 30g to O-3.

Jak masz kupić jakiś goowniany lniany online, który przyjdzie do Ciebie w ciepłym, to w ogóle nie kupuj. Tak samo jak ten, co stoi na półkach w sklepie. Ja kupuję właśnie w Oleofarmie, bo jest koło mnie produkcja. Mają obok swój sklep firmowy i olej dostajesz z lodówki w styropianie, żeby nie złapał temperatury w drodze do domu.



Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2019-09-03 20:55:37

Tak to wiem. Chodź z drugiej strony nigdy nie mamy pewności, że jeśli cos leży w ladzie chłodniczej było tam zawsze. Najlepszą opcją są ryby.

No tej pewności niestety nie ma. Chociaż ja wierzę, że w moim przypadku między budynkami szybko je przenoszą z lodówki do lodów
Niemniej, w przeciwieństwie do wielu osób, uwielbiam smak ryżu polanego olejem lnianym i cieszę się, bo już mi się oliwa kończy i znów będę mógł się zajadać

Ja od niejadka przerodziłem się w człowieka co wszystko zje jesli ma kcal

04.09.2019 ŚRODA


Środa, pobudka o 7.20, to już standard, rano szejk i do pracy. Trochę roboty, ludzie zaczynają zamawiać diety Potem do domu, gotowanie na po treningowy dziś i jutro, szykowanie i pojechałem na szybką godzinkę z MyBike . Teraz już po treningowy i zaraz lecę spać.


Dieta:
1. Szejk-SFD WPC+ olej kokosowy+woda
2. Ryż z kurczakiem w przyprawie tureckiej z papryką i olejem lnianym
3. Ryż z kurczakiem w przyprawie tureckiej z papryką i olejem lnianym
4. Owsianka z jogurtem i kawą, brzoskwinie (zdjęcie)
5. Zupa kalafiorowa, Placek marchewkowo-owsiany, brzoskwinie i DZIKI ORZECH SFD
+++W czasie treningu banan i żel enduro snack
+++W ciągu dnia kawy, galaretka zero z jogurtem greckim



Podsumowanie:



Trening/aktywność:

Szybka godzinka z dojazdem i powrotem w ogniu.
Dzisiaj inaczej, zrobiła się ucieczka na 1 kółku z 2 osób, my stopowaliśmy odjazd bo nasz był mocniejszy w odjeździe, przez 3 pierwsze kółka to był trochę coffe ride. Ucieczka zrobiła srogą przewagę, próbowałem kilka razy urwać grupę i skoczyć ,ale nie wychodziło. Tempo mega rwane, w końcu na 5 kółku uznaliśmy, że gonimy razem ucieczkę i na 8-smym kółku prawie ich doszliśmy. Metrów zabrakło. Bardzo mocny i szybki powrót bo się nie ujechałem.
Niestety kolano już odczuwalne, miejmy nadzieje że fizjo naprawi, bo jak mnie czeka przerwa jak w poprzednim sezonie to sobie palnę w łeb


Suplementacja:
ALLNUTRITION WITAMINALL SPORT - 2 caps,
SFD MAG B6 FORTE -1 caps,
ALLNUTRTION FLEX ALL COMPLETE – 2x porcja,
SFD WPC PROTEIN PLUS- Wg braków w diecie,
SFD DZIKI ORZECH- Wg braków w diecie,
MEDVERITA BERBERYNA - 1 caps po posiłku pow. 100g WW.


To tyle,
Pozdrawiam.

05.09.2019 CZWARTEK


Czwartek, spałem mega dobrze, od razu wczoraj padłem jak trup. Pobudka przed 6.40 bo na 7.00 do pracy. W pracy zleciało, a wcześniej byłem bo miałem na dziś plany na wieczór, a trzeba było trening zrobić. Po treningu rozciąganie, posiłek w biegu. Poleciałem na spotkanie, przy okazji odebrałem zamówienie od SFD i oddałem rower do serwisu, kolega mi zrobi I tak dzień minął, idę spać


Dieta:
1. Szejk-SFD WPC+ olej kokosowy+woda
2. Ryż z kurczakiem w przyprawie tureckiej z papryką i olejem lnianym
3. Ryż z kurczakiem w przyprawie tureckiej z papryką i olejem lnianym
4. Zupa kalafiorowa, Placek marchewkowo-owsiany, brzoskwinie i DZIKI ORZECH SFD
+++W czasie treningu banan i żel enduro snack
+++W ciągu dnia kawy

Podsumowanie:



Trening/aktywność:

Oj mega ciężko, betonowa noga po wczoraj. O ile bloki na 110% FTP jakoś poszły, to na 200%FTP była walka o życie. Nawet powrót w 210w na miękkim obrocie umęczył. Jutro zasłużony odpoczynek. Co do kolano, w miarę, prawie nie czułem. Jutro upragniona wizyta u fizjo..

Suplementacja:
ALLNUTRITION WITAMINALL SPORT - 2 caps,
SFD MAG B6 FORTE -1 caps,
ALLNUTRTION FLEX ALL COMPLETE – 2x porcja,
SFD WPC PROTEIN PLUS- Wg braków w diecie,
SFD DZIKI ORZECH- Wg braków w diecie,
MEDVERITA BERBERYNA - 1 caps po posiłku pow. 100g WW.


To tyle,
Pozdrawiam.

Piątek, wczesna pobudka o 7.00. W pracy zleciało, po pracy od razu do fizjo do Warszawy. Spore korki, potem do kolegi, który serwisował mi rower, wszystko zrobione na tip top. Wymienione przewody, linki, kaseta, łańcuch i owijka i nasmarowane łożyska Potem powrót do domu, przywitanie z Żonką, która wróciła z Niemiec, no i teraz jem kolacji. Zmęczony mega jestem, czas odpocząć


Dieta:
1. Szejk-SFD WPC+ olej kokosowy+woda
2. Ryż z kurczakiem w przyprawie tureckiej z papryką i olejem lnianym
3. Ryż z kurczakiem w przyprawie tureckiej z papryką i olejem lnianym
4. Sałatka z kurczakiem, migdałami i mozzarellą
+++W ciągu dnia kawy, galaretki zero

Podsumowanie:



Trening/aktywność:

Dziś wolne, tylko wizyta u fizjo. Trochę podziałał oby było lepiej, we wtorek kolejna wizyta.


Suplementacja:
ALLNUTRITION WITAMINALL SPORT - 2 caps,
SFD MAG B6 FORTE -1 caps,
ALLNUTRTION FLEX ALL COMPLETE – 2x porcja,
SFD WPC PROTEIN PLUS- Wg braków w diecie,
SFD DZIKI ORZECH- Wg braków w diecie,
MEDVERITA BERBERYNA - 1 caps po posiłku pow. 100g WW.



I jakieś fanty z Niemiec od Żony SugarFree

To tyle,
Pozdrawiam.

Dzień bez treningu to dzień stracony.
Gdyby nie powrót Szanownej Małżonki to byłaby zupełna treningowa klapa