SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 712600

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1120 Napisanych postów 1999 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 91296
Tomek masz kolejmy hit kulinarny po czawajnicy ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Grzesiu, bo tak się je właśnie je, choć czasem czekam aż wszystkie zagoszczą na talerzu by zrobić im foto do dziennika A potem znikają w 5minut i robi się smutno... Cieszę się, że Ci smakują! Te z mlekiem i jajem są elastyczniejsze, lekko napompowane i przeważa w nich właśnie mleczny posmak. Ta druga wersja to bardziej takie placki, lekko mączne, choć główną rolę gra tu smak białka

Domino, a dziękuję- swego czasu jeszcze ludziom podobała się pizza na twarogu, gdzie duży rozmiar miał jakieś 20g węgli max A ciasto mimo, że właśnie twaróg, zero kwaśności i konsystencja jak cienkie w pizzerii Zrobię niedługo!

-------------------------------------------


MASA- WSTĘP
Tydzień 5
17.08.2018 - DT nr 3

Miły poranek i jak już było wspominane, musiało być na szybkości, po koło południa lecieliśmy z Asią dograć parę spraw odnośnie sali weselnej i do jej rodziców, gdzie udało się wykonać drugie cardio sprzątając podwórko Tzn ledwo, bo po nogach byłem padnięty na max...


Naleśniki z "czeko-dżemem"- w mniejszych ilościach ten specyfik jest ok, natomiast załadowałem go 100g (WW50 T4) i niestety zmuliło, choć bardziej słodko-gorzkie. Ogólnie po chwili czujesz, że posmarowałeś naleśniki wcześniej wymemłaną w gębie czekoladą z nadzieniem Perdolę- wracam do nutelli

Tutaj makaron z kurakiem w sosie lazurowo-koperkowym- bdb, dzieło Asi!

Taki ładny szocik już na wieczór, co by nie usnąć i zjeść czawajnicę



Po staremu.



NOGI

Komentarz:
Już wiedziałem, że będzie to mały przełom- niedawno jak wiecie wróciłem do zwykłych siadów, a dziś postanowiłem pierwszy raz od września założyć 100kg. Tzn nie forsowałem tego, po prostu zacząłem lecieć progresję i pod koniec stwierdziłem, że założę na bardziej próbę. Poszło 6x, więc wobec kiedysiejszych treningów to śmiech, ale jak mówię- pewien przełom, co bardzo cieszy. Ogólnie zadziałałem jak kiedyś, czyli dojść progresem, zejść regresem (już z krótszymi przerwami). Co ciekawe- o ile progresja (70x12, 80x10, 90x8, 100x6) to 80x10 tak dość odczuwalnie, tak ten sam ciężar na regresie i zejściu w dół chyba idzie łatwiej






Wygląda jak 180

Ogólnie bardzo fajnie, było pilnowanie pozycji, praca przeponą i biodrami, zero problemów ze str krzyża. No i +5kg wzgl ost tygodnia. Następnie tradycyjnie hacki Platza- oj po tym zajeździe na siadach już na gołej platformie czuć było uda Ale dołożyłem i tak +2,5kg i poszło super. Tak samo jw- kontrola pozycji, spięty brzuch, oddech przeponą, na górze spinanie pośladków (na kolejny dzień brzuch i poślad przekwaszony).



Prostowanie i uginanie w SS, również ciężar w górę, ale tylko w wyprostach, +5kg. Ogólnie sieczka i pieczenie.



Myślałem nad tym żurawiem, czy faktycznie go zostawić bo jednak czuć było krzyż ostatnim razem, ale potestowałem pozycję i było bardzo OK



Na koniec łydki w serii łączonej. Świetny trening! Mobilizacje i cardio na pełnej szybkości.


Zaraz lecę na klatkę! Potem chill i odwiedziny u babci
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Pamiętaj ze bialeczko u mnie czeka dla ciebie;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Przede wszystkim mam w głowie, że muszę w końcu wpaść po motywację i poćwiczyć coś obok Ciebie Możliwe, że przed weselem jeszcze się uda! Jakby się uparł to w ten sam dzień, w końcu sala w Zatorze!


Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-08-19 08:05:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 880 Napisanych postów 6619 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 267548
To się nazywa prawdziwe FLEXIBLE IFFYM Chciałbym tak umieć
2

MASA MASA MASA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Czawaj
Przede wszystkim mam w głowie, że muszę w końcu wpaść po motywację i poćwiczyć coś obok Ciebie Możliwe, że przed weselem jeszcze się uda! Jakby się uparł to w ten sam dzień, w końcu sala w Zatorze!



Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-08-19 08:05:49


nie bo na pompie w garniak nie wejdziesz :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 179 Napisanych postów 1482 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 56398
MARIAN 17
Czawaj
Przede wszystkim mam w głowie, że muszę w końcu wpaść po motywację i poćwiczyć coś obok Ciebie Możliwe, że przed weselem jeszcze się uda! Jakby się uparł to w ten sam dzień, w końcu sala w Zatorze!




Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-08-19 08:05:49


nie bo na pompie w garniak nie wejdziesz :D


.. ale przynajmniej się wyluzuje przed
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2593 Napisanych postów 5124 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78396
Tomek - w pizzy hut podają makrosy?

Fajnie że wróciłeś do siadów, zmotywowales też mnie. Też ok 100 kg i też śmiech w porównaniu z tym co było. Ale początek jest...

I przez Ciebie się też roluję. Świetna sprawa!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Soir, dosc latwo przychodzi

Marian, moglo by tak byc!

Leon, poki co o dziwo stresu brak, ale blizej faktycznie moze byc nerwowo

Tomasz, tak, maja na stronie tabele w pdf Siady super, od razu mam przed oczami Platza poki co bede meczyl te 100kg, zaczne dokladac jak dojde do 15x rolowanie super sprawa, nie tak walek jak pileczka

----------------------

Dwie zalegle wpiski Wam wisze, pojawia sie jutro! Byly bardzo dobre treningi klatki i plecow teraz relaks nad woda, pozdrawiam!


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Dobra, nadrabiamy zaległości!


MASA- WSTĘP
Tydzień 6
19.08.2018 i 20.08.2018 - DT nr 1 (w 2óch częściach)

Oba dni wstałem koło 5:30, planowałem przyjść z treningu koło 10, prawie jak Asia wstanie odsypiając po nocce W ten sposób mieliśmy dla siebie prawie cały dzień i wykorzystaliśmy go to na odwiedziny u babci, to na opalanie i odpoczynek

Pomiary:
Standardowo to idzie:
pas/talia +0,5cm
waga aż +1kg
w lustrze nadal wygląda tak jak po redukcji, albo lepiej



W oba dni potreningowo wpadły naleśniki- w niedzielę z nutellą i budyniem AN, w poniedziałek z dżemem i też z budyniem:




Manna z budyniem, odżywką i galaretką- również deser w oba dni:


W niedzielę makaron, kurak i sos śmietanowy:

W pon pojemnik z kaszą, kurakiem i ogórami- nad wodą, nic ciekawego to bez zdj
I jeszcze fota zacnej czawajnicy z kabanosem i grzybami- w oba dni:



Po staremu.


KLATKA

Komentarz:
Wyciskanie na skosie ciężar z zeszłego tygodnia, ale zdecydowanie lepsza technika w 2óch ostatnich seriach, w sensie głębiej i z lepszym czuciem. Drop wykonany większym ciężarem.



Sztanga na płasko trochę słabiej, 70x3 tylko, ale dobite mniejszym ciężarem i na 2óch dropach.



Potem hamer skos- tutaj postęp względem ostatniego tygodnia, w serii łączonej z rozpiętkami w bramie, siedząc.



Na koniec dobiłem się jeszcze pompkami, ale opierając się na poręczach, fajna sprawa, bo przy dipsach czuję kłucie w barku



Ogólnie bdb trening- mobilizacje, a potem cardio na zewnątrz



PLECY

Komentarz:
W wiosłowaniu sztangą leżąc postęp- 3 pierwsze serie dodałem 2,5kg do każdej, w ostatniej powtórzyłem ciężar z ost treningu, 95kg, i poszło o wiele sprawniej! Oczywiście 2x drop. Dalej podciąganie, również lepiej niż ostatnim razem, zakończone potrójnym dropem na hamerze. Jako 3cie ćwiczenie ostatnio zamiast high rowa miałem to ściąganie neutrala pod kątem do klatki, oparty o ławkę, ale z uwagi na zajęte bramy wrzuciłem stary dobry high row, lekko unosząc siedzisko dla odmiany. Weszło super, w serii łączonej z narciarzem na wyciągu- tutaj dołożyłem 2,5kg. Na koniec RDL, gdzie również zaliczyłem postęp, dodając 5kg w 2óch ostatnich seriach.



Dół pleców bez zarzutów, natomiast tak samo jak w zeszłym tygodniu, po ćwiczeniu czuję mega spięcie między łopatkami, w odc piersiowym kręgosłupa. Nie jest to ból, bardziej zmęczenie i dyskomfort. Czuję go też gdy biorę głęboki oddech, a ustępuje natychmiast po zgarbieniu się i rozchyleniu łopatek. Oczywiście masażu i rolowaniu też. Podobnie na dzień następny, zaś 2giego dnia pewnie zniknie. Pytanie do Was- może powinienem trzymać te górne plecy prościej? Jak mają zachowywać się łopatki przy ćwiczeniu- wypuszczać je normalnie, czy lekko spiąć? Dzięki za porady! Tak czy siak- mega trening! Mobilizacje i cardio (również na zewnątrz). 30min, ale po konsultacjach z Marianem, w tym tygodniu obcinam je do 25min x4.

Dziś robota, ale jutro najprawdopodobniej popołudniu wybiorę się na trening do Bodymasa, do Nowego Targu Jeśli tak się stanie, na pewno powstanie obszerny materiał i film bo trening z góry skazany jest na sukces
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium