...
Napisał(a)
Masz trochę tych suplementów. Nie spinaj sie Czawaj nad tymi ciezarami dopiero zacząłeś mase. W twoim przypadku pasjonata i tak bedzuesz progresował i tak ;)
...
Napisał(a)
Domino, nie jest ich tak wiele, uważam, że to podstawy Dobrze mówisz, nie ma co się już spinać, człowiek by chciał nie wiadomo co, a zapomina co mu dolega, i że w zasadzie dopiero właśnie zaczął progresować
-----------------------------------------
Niesamowite rzeczy- trening był dziś i wpiska również siada dziś, cóż za szybkość
MASA- WSTĘP
Tydzień 5
14.08.2018 - DT nr 2/2
No i dziś udało się wstać, co ciekawe nie aż 3h przed treningiem, ale ledwo 2 Tzn wstałem o 5, by zrobić trening przed robotą. Uznałem, że pośpię dłużej, zepnę poślady i zamiast sączyć kawę przez godzinę, zaoszczędzę czas. Fakt, że śniadanie (130g owsianych+odżywka) i zaraz po nim kawa przypchały, ale przynajmniej nie byłem głodny w połowie treningu
Pomiary:
Względem ostatniego tygodnia:
-pas/talia +0,5cm
-waga -0,5kg
Nie widać zbytnio tych dodatkowych cm na pasie, zapewne to bardziej dopchany żołądek i brak kupy Nie podlewa, najważniejsze!
Wobec powyższego Marian polecił mi dodać 55g WW! To cudowny trener, wspominałem?
Po treningu- miały być moje ulubione belgijskie z budki, ale później otwarli, więc padło na te z mcd (przynajmniej mniej ww i fatu):
Do tego podziubałem trochę kaszy gryczanej i zjadłem kuraka z ogórami. Dalsze żarcie w pracy to właśnie gryczana, kurak i ogóry- ciekawie w chuy Ale spokojnie, mamy dodatkowe 55g WW, więc coś z nimi, pozostałym fatem i jakimś gratisowym białkiem podziałam na kolację po powrocie z roboty
Aha- jako nagroda i uczczenie dodania kcal- magnum praline! Dobry i wcale nie wiele kcal (WW25 T15).
No dobra, po treningu zjadłem jeszcze 4 kostki milki hazelnut i karmel
Więcej grzechów nie pamiętam!
Po staremu.
PLECY
Komentarz:
Znów na wyremontowanej sieciówce, tam jest moja ławka do kalekiego wiosła. Jeszcze na old schoolu w Skawinie ogarniam to wiosło, ale ona jest od 9 There you go!
Ciężar 5kg w górę, w każdej serii. Powtórzenia utrzymałem, choć ostatnia seria 95x10 bardzo ciężka i z odłożeniem sztangi przy 4 ostatnich ruchach. One też nie dociągnięte do stuknięcia w ławę, ale poczuło co miało poczuć! Podwójny drop też zrobił swoje. Dalej podciąganie, tu bez fajerwerków, podobnie jak tydzień temu, za to dobite na hamerze z załadowanym 80kgx10 i potem 60x12. Tempo dobre, jeszcze wierzyłem, że zdążę zrobić cardio na bieżni Kolejno seria łączona- dociąganie średniego neutrala do klatki, w oparciu o ławkę (stojąc) przed wyciągiem, razem z narciarzem. Pierwsze miałem dać starego dobrego high rowa, ale był zajęty z czas mnie gonił. W sumie dobrze, kontynuujemy zmianę w treningu, a nie wracamy do starego Poszło mega, pompa kosmiczna. Na koniec RDL- dołożyłem jedną serię, a w dwóch ostatnich +5kg, w sumie skończyłem na 10kg więcej niż tydzień temu. Podkreślę- z zapasem, stopniowo rozgrzewam plecy. Ale czuć że popracowały, gdyż już teraz w robocie czuję prostowniki od dołu do góry, jak obite młotem No, czasu starczyło na mobilizacje, zaś cardio zrobione w formie spaceru zaraz po zameldowaniu się w robocie Aha- cardio zostaje na 4x30min! Bez zmian.
Dwa słabe zdjęcia- jedno za ciemne, drugie za jasne, ale szatnia więc...
A jutro OFF, przed 2oma dniami treningowymi
-----------------------------------------
Niesamowite rzeczy- trening był dziś i wpiska również siada dziś, cóż za szybkość
MASA- WSTĘP
Tydzień 5
14.08.2018 - DT nr 2/2
No i dziś udało się wstać, co ciekawe nie aż 3h przed treningiem, ale ledwo 2 Tzn wstałem o 5, by zrobić trening przed robotą. Uznałem, że pośpię dłużej, zepnę poślady i zamiast sączyć kawę przez godzinę, zaoszczędzę czas. Fakt, że śniadanie (130g owsianych+odżywka) i zaraz po nim kawa przypchały, ale przynajmniej nie byłem głodny w połowie treningu
Pomiary:
Względem ostatniego tygodnia:
-pas/talia +0,5cm
-waga -0,5kg
Nie widać zbytnio tych dodatkowych cm na pasie, zapewne to bardziej dopchany żołądek i brak kupy Nie podlewa, najważniejsze!
Wobec powyższego Marian polecił mi dodać 55g WW! To cudowny trener, wspominałem?
Po treningu- miały być moje ulubione belgijskie z budki, ale później otwarli, więc padło na te z mcd (przynajmniej mniej ww i fatu):
Do tego podziubałem trochę kaszy gryczanej i zjadłem kuraka z ogórami. Dalsze żarcie w pracy to właśnie gryczana, kurak i ogóry- ciekawie w chuy Ale spokojnie, mamy dodatkowe 55g WW, więc coś z nimi, pozostałym fatem i jakimś gratisowym białkiem podziałam na kolację po powrocie z roboty
Aha- jako nagroda i uczczenie dodania kcal- magnum praline! Dobry i wcale nie wiele kcal (WW25 T15).
No dobra, po treningu zjadłem jeszcze 4 kostki milki hazelnut i karmel
Więcej grzechów nie pamiętam!
Po staremu.
PLECY
Komentarz:
Znów na wyremontowanej sieciówce, tam jest moja ławka do kalekiego wiosła. Jeszcze na old schoolu w Skawinie ogarniam to wiosło, ale ona jest od 9 There you go!
Ciężar 5kg w górę, w każdej serii. Powtórzenia utrzymałem, choć ostatnia seria 95x10 bardzo ciężka i z odłożeniem sztangi przy 4 ostatnich ruchach. One też nie dociągnięte do stuknięcia w ławę, ale poczuło co miało poczuć! Podwójny drop też zrobił swoje. Dalej podciąganie, tu bez fajerwerków, podobnie jak tydzień temu, za to dobite na hamerze z załadowanym 80kgx10 i potem 60x12. Tempo dobre, jeszcze wierzyłem, że zdążę zrobić cardio na bieżni Kolejno seria łączona- dociąganie średniego neutrala do klatki, w oparciu o ławkę (stojąc) przed wyciągiem, razem z narciarzem. Pierwsze miałem dać starego dobrego high rowa, ale był zajęty z czas mnie gonił. W sumie dobrze, kontynuujemy zmianę w treningu, a nie wracamy do starego Poszło mega, pompa kosmiczna. Na koniec RDL- dołożyłem jedną serię, a w dwóch ostatnich +5kg, w sumie skończyłem na 10kg więcej niż tydzień temu. Podkreślę- z zapasem, stopniowo rozgrzewam plecy. Ale czuć że popracowały, gdyż już teraz w robocie czuję prostowniki od dołu do góry, jak obite młotem No, czasu starczyło na mobilizacje, zaś cardio zrobione w formie spaceru zaraz po zameldowaniu się w robocie Aha- cardio zostaje na 4x30min! Bez zmian.
Dwa słabe zdjęcia- jedno za ciemne, drugie za jasne, ale szatnia więc...
A jutro OFF, przed 2oma dniami treningowymi
3
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
plegar siedzi konkretny !
1
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
...
Napisał(a)
Czawaj a makro Marian ci podaje na cały dzień czy rozbite masz na poszczególne posiłki?
...
Napisał(a)
rozbite na poszczegolne posiłki
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Banan, dziekuje!
Domino, Marian- tak wlasnie, przy czym zwykle i tak luzno sie trzymam ilosci posilkow i nie jest dokladnie tak jak w rozpisce z potreningu. Na pewno najwiecej wegli zawsze jest w okolicy treningu
Domino, Marian- tak wlasnie, przy czym zwykle i tak luzno sie trzymam ilosci posilkow i nie jest dokladnie tak jak w rozpisce z potreningu. Na pewno najwiecej wegli zawsze jest w okolicy treningu
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
Tomku to jak wyglądają teraz makroskładniki na ten moment? Szukam szukam i nie umiem znaleźć
1
MASA MASA MASA
...
Napisał(a)
Forma bardzo ładna! :)
Apropo owsianki z odżywką jako PW.
Pewnie myśleliście o twarogu zamiast łeja?
Owsianka z twarogiem dla mnie jest sytości Bogiem :P
Apropo owsianki z odżywką jako PW.
Pewnie myśleliście o twarogu zamiast łeja?
Owsianka z twarogiem dla mnie jest sytości Bogiem :P
1
...
Napisał(a)
Sylwester1305A u mnie króluje owsianka z serkiem wiejskim ;)Forma bardzo ładna! :)
Apropo owsianki z odżywką jako PW.
Pewnie myśleliście o twarogu zamiast łeja?
Owsianka z twarogiem dla mnie jest sytości Bogiem :P
CZAWAJ wlasnie tak patrząc po twoich wpisach i jedzeniu nie Do konca mi to pasowało :p
Zmieniony przez - domino1664 w dniu 2018-08-15 15:01:53
...
Napisał(a)
Soir, aj mój błąd, bo zawsze po dodawaniu kcal wklejam rozpiskę żarcia, a tym razem zapomniałem, tak to teraz wygląda:
DT: 3900 B270 WW515 T85
DNT: 2700 B210 WW190 T120
(białko ze wszystkich źródeł)
Sylwester, dziękuję Kurcze, twaróg mi jakoś nie wchodzi, jedynie jako spód białkowej pizzy, ale fakt, zapychaczka dobra
Domino, czekałem, aż ktoś kiedyś na to zwróci uwagę- brawo Wiem, że powinienem słuchać się Mariana w 100%, tym bardziej, że poświęca mi czas zastanawiając się, co gdzie i ile dołożyć, względem tej wpiski, którą mu wysyłam, ale tak jak już mówiłem- wpiska to tylko schemat. Jest tam więcej posiłków, np taki "po treningu", gdzie mam płatki i banana, tymczasem zwykle rezygnuję z niego, na rzecz już jednego głównego posiłku (połączony z kolejnym)- tam dokładam te cukry proste, robiąc np naleśniki lub mannę itp
Zaraz ruszam na barki z łapami, trochę jakiś niedospany jestem, ale tez wstałem paradoksalnie później niż zwykle, bo po 8. Po treningu zjem coś, czego nie jadłem parę lat, uwaga- pizza z pizzerii (EDIT! Jadlem na pierwszej ustawce w Lodzi!) A konkretniej zamówimy z narzeczoną dwie z pizzy hut. Podają tam wartości odżywcze, więc będę spokojniejszy o wliczenie, choć wiadomo, że to są bajki
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-08-16 11:00:57
DT: 3900 B270 WW515 T85
DNT: 2700 B210 WW190 T120
(białko ze wszystkich źródeł)
Sylwester, dziękuję Kurcze, twaróg mi jakoś nie wchodzi, jedynie jako spód białkowej pizzy, ale fakt, zapychaczka dobra
Domino, czekałem, aż ktoś kiedyś na to zwróci uwagę- brawo Wiem, że powinienem słuchać się Mariana w 100%, tym bardziej, że poświęca mi czas zastanawiając się, co gdzie i ile dołożyć, względem tej wpiski, którą mu wysyłam, ale tak jak już mówiłem- wpiska to tylko schemat. Jest tam więcej posiłków, np taki "po treningu", gdzie mam płatki i banana, tymczasem zwykle rezygnuję z niego, na rzecz już jednego głównego posiłku (połączony z kolejnym)- tam dokładam te cukry proste, robiąc np naleśniki lub mannę itp
Zaraz ruszam na barki z łapami, trochę jakiś niedospany jestem, ale tez wstałem paradoksalnie później niż zwykle, bo po 8. Po treningu zjem coś, czego nie jadłem parę lat, uwaga- pizza z pizzerii (EDIT! Jadlem na pierwszej ustawce w Lodzi!) A konkretniej zamówimy z narzeczoną dwie z pizzy hut. Podają tam wartości odżywcze, więc będę spokojniejszy o wliczenie, choć wiadomo, że to są bajki
Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-08-16 11:00:57
1
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
Poprzedni temat
Masa mięśni brzucha - ćwiczenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- ...
- 333
Następny temat
Trening brzucha-- problem z ksztaltem
Polecane artykuły