[BLOG] zdrowo i sportowo - Nene87

Głębokość w siadzie godna pozazdroszczenia. Masz tylko taki mini tik, którego bym się spróbowała pozbyć. Przed każdym powtórzeniem wypinasz biodra minimalnie do przodu. Dla mnie to wygląda niebezpiecznie

Wiesz Paula nigdy nie zwróciłam na to uwagi, jest to moja reakcja jak robię wdech - dzięki za info, będę to obserwować


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2018-06-12 10:43:33

13.06.2018r.

DT - tydzień 10

Trening C

1. Podciąganie na drążku chwyt neutralny max/max/max/max/opuszczanie
ściąganie drążka do klatki nachwyt 12x20kg/ 10x25kg/ 8x30kg/ 6x35kg/ 16x20kg
3/3/2+5op./1+5op./6op.
5/4/4/3/10xopuszczanie
4/3/2/1
4/4/3/2/8xopuszczanie
5/4/3
4/4/3
3/3/2
4/3/2
4/4/3
musiałam kompletnie odpuścić podciąganie, nie chciałam, aby mi się rana otworzyła, a zawieszając ciężar ciała było to oczywiste

2. Wyciskanie sztangi leżąc 9/7/5/5/5/7+/9+
9x30kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x40kg/ 5x40kg / 13x35kg/ 16x30kg
9x30kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x40kg/ 5x40kg / 11x35kg/ 16x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x40kg/ 4x42,5kg / 11x35kg/ 15x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x40kg/ 5x40kg / 11x35kg/ 13x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x40kg/ 5x40kg / 10x35kg/ 17x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x40kg/ 3x45kg / 13x35kg/ 15x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x40kg/ 5x42,5kg / 12x35kg/ 15x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x37,5kg/ 5x40kg/ 10x35kg/ 15x30kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x35kg/ 5x37,5kg/ 5x37,5kg/ 14x30kg/ 18x25kg
9x25kg/ 7x30kg/ 5x32,5kg/ 5x35kg/ 5x37,5kg/ 14x30kg/ 17x25kg
zaczyna drażnić mnie fakt, że nie ma mnie kto asekurować i powtarzam kg, a spokojnie spróbowała bym 45kg jak tak dalej pójdzie to wywalę WL w kolejnym planie

3. Wiosło hantlem w podporze 10/10/10/12/15+
wiosło sztangą łamaną podchwyt 12x28kg/ 10x33kg/ 6x35kg/ 6x40kg/ 12x28kg
10x14kg/ 10x16kg/ 10x18kg/ 12x14kg/ 10x14kg
10x14kg/ 10x16kg/ 10x18kg/ 12x12kg/ 16x12kg
10x12kg/ 10x14kg/ 10x16kg/ 12x10kg/ 16x10kg
10x12kg/ 10x14kg/ 10x16kg/ 12x10kg/ 15x10kg
10x12kg/ 10x14kg/ 10x16kg/ 16x10kg
10x14kg/ 10x16kg/ 15x12kg/ 10x16kg/ 10x14kg
10x12kg/ 10x14kg/ 19x10kg/ 10x14kg/ 10x12kg
10x10kg/ 10x12kg/ 25x8kg/ 10x12kg/ 10x10kg
10x8kg/ 10x10kg/ 25x6kg/ 10x10kg/ 10x8kg
też musiałam zmodyfikować pod dłoń, nie wchodziło w grę trzymanie w jednej ręce sztangielki 20kg

4. Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc 10/10/10+
10x8kg/ 10x8kg/ 13x8kg
10x8kg/ 10x8kg/ 15x8kg
10x8kg/ 10x8kg/ 10x8kg
10x8kg/ 10x8kg/ 15x8kg
10x8kg/ 10x8kg/ 15x8kg
10x8kg/ 10x8kg/ 10x8kg
10x8kg/ 10x8kg/ 15x8kg
10x6kg/ 10x8kg/ 17x6kg
10x6kg/ 10x6kg/ 15x6kg
10x6kg/ 10x6kg/ 10x6kg
troszkę dłoń bolała, ale jakoś dałam radę

5. brzuszki 2x20
nie chciało mi się, dlatego tylko 2 serie

+ 30min. cardio w domu

trening taki sobie, ale lepszy taki niż żaden


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2018-06-14 07:15:29

A przy WL nie masz kogo poprosić o asekurację? Kobiecie nie odmówią

Tsubame33

A przy WL nie masz kogo poprosić o asekurację? Kobiecie nie odmówią

no nie mam i to mnie strasznie denerwuje. Chciałabym, aby była to osoba, która faktycznie mi pomoże, a nie jakiś gówniarz co pakuje bicepsa, albo Pan, który pilnuje siłowni w wieku +70

Nene87

no nie mam i to mnie strasznie denerwuje. Chciałabym, aby była to osoba, która faktycznie mi pomoże, a nie jakiś gówniarz co pakuje bicepsa, albo Pan, który pilnuje siłowni w wieku +70

To tylko te dwa typy u Ciebie się pojawiają? Słabo... no ale czasem „lepszy rydz, niż nic”

Tsubame33

Nene87

no nie mam i to mnie strasznie denerwuje. Chciałabym, aby była to osoba, która faktycznie mi pomoże, a nie jakiś gówniarz co pakuje bicepsa, albo Pan, który pilnuje siłowni w wieku +70

To tylko te dwa typy u Ciebie się pojawiają? Słabo... no ale czasem „lepszy rydz, niż nic”

pojawiają się też inni, ale nie akurat kiedy robię WL ... z tym rydzem to tak nie do końca, jeśli ja się boję, że asekuracja słaba to i psychika siada ... wyciskanie ze strachem to słaba opcja.

też bym takiego rydza nie chciała, bo jednak trzeba umieć asekurować, to nie tylko o siłę chodzi. Najczęściej taka asekuracja przemienia się też w coś w rodzaju dopingu i sprytny asekurujący umie wyczuć kiedy naprawdę już trzeba pomóc, a kiedy wystarczy tylko trzymać ręce pod sztangą i drzeć się "dasz rade!!!!!". Patrzałam z dużym podziwem na niektórych. Normalnie wyższa psychologia sportowa:)


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-06-14 14:14:19

Nene87

pojawiają się też inni, ale nie akurat kiedy robię WL ... z tym rydzem to tak nie do końca, jeśli ja się boję, że asekuracja słaba to i psychika siada ... wyciskanie ze strachem to słaba opcja.

No, ja też mam już ulubionego trenera do asekuracji przy WL, ale jak jest inny, albo akurat nie ma żadnego, to proszę kogoś, kto akurat ma przerwę, albo czeka na ławkę i raczej się nie boję, że nie da rady. Wystarczy że odejmie parę kg tylko, nawet jak za szybko wyjmie sztangę ( co jest wkurzające, ale „darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda” jak to mówią ) to przynajmniej nie ma strachu, że mnie te 50/60 kg nie przygniecie...

A co robisz jak nikogo nie ma? U mnie tak wczoraj było... a jak jest ktoś komu nie ufam, to komfort psychiczny jesy dla mnie ważniejszy niż 5kg więcej.