22.02.2018r.
DT
FBW 4
1a. Przysiad "Frankenstein" 4x6
6x35kg, 6x35kg, 6x35kg, 6x35kg
ok - tutaj nie będę na razie dokładać, skupie się na technice
1b. Przyciąganie linki wyciągu dolnego siedząc 4x15
15x5sztabek, 15x5, 15x5, 15x5
ok
90 sec rest
2a. Wyciskanie hantli leżąc 4x6
6x12kg na stronę, 6x12kg, 6x12kg, 6x12kg
mam chrapkę na 14-stki
2b. Rumuński martwy ciąg RDL 4x10
10x45kg, 10x45kg, 10x45kg
ok
90 sec rest
3a. Unoszenie sztangielek bokiem w górę siedząc 3x20
20x4kg 20x4kg, 20x4kg
ok, ostatnia seria już ciężko
3b. Glute Bridge 3x12
12x70kg, 12x75kg, 12x80kg
będę dokładać
na koniec ćwiczenia koleżanka mnie namówiła, żebyśmy zrobiły martwy ciąg z tym ciężarem
i tak poszło 80kgx1, 85kgx1, 90kgx1, bez żadnych pasków i z zapasem na więcej kg
podbudowało mnie to dosyć mocno, tym bardziej, że techniczne też było dobrze, żadnych garbów czy innych
75 sec rest
4a. brzuszki na piłce 3 x 30
ok
4b. DB Trap 3 Raise 3x12
12x3kg, 12x3kg 12x3kg
chrupie
75 sec rest
orbitrek 20 min.
Kobieca intuicja podpowiedziała mi, żebym zrobiła dzisiaj cięższy trening, a na piątek zostawiła sobie lżejszy i tak zrobiłam. Poszło zadziwiająco dobrze, a na koniec dostałam @ o 6 dni za wcześnie
już wiem skąd wynikało to straszne zmęczenie i podjadanie. Kilka lat nie zdarzyło mi się, żeby @ przyszedł tyle dni za wcześnie
Nie wiem czy zrobię piątkowy trening, mocno się zastanawiam nad tym, jeśli tak to w domu i pozmieniam ćwiczenia na jakieś burpees
Micha:
1. mielone z indyka, bułka razowa, pomidor, ketchup, mleko do kawy
2. mielone z indyka, ryż, passata, szpinak
3. kasza jaglana, whey, pomarańczka, jogurt naturalny
trening
4. chleb żytni, dżem truskawkowy 100% owoców, whey
5. biała kiełbasa, chleb żytni, ogórek kiszony
SUMA: 2200kcal