Szacuny
5966
Napisanych postów
9115
Wiek
64 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
346259
fanslaska
Dobra, dobra. Już Jawor był z barkiem. Ojce kazali na cudzych błędach się uczyć Zamki też trzeba budować, ja nie teraz to kiedy?
Sprostowanie Fan ,sprostowanie Nie byłem u fizjo z barkiem tylko na masażu sportowym ,podczas którego popsuł mi bark Bark przed masażem był zdrowy i sprawny
Szacuny
13003
Napisanych postów
20762
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
608170
Nie jest łatwo znaleźć dobrego specjalistę. Najlepiej korzystać z kogoś sprawdzonego i poleconego. Dobry fizjo potrafi cuda, jedna wizyta i nic nie boli.
A tereny do biegania super
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Viki - dokładnie jak piszesz, znam temat z autopsji. Jak mnie kiedyś połamało to znalazłem w końcu takiego dobrego po pierwszym fail. Teraz mogę powiedzieć, że już sprawdzony, 2x mnie składał i 1x kolegę. Kolega tez zadowolony .
Szacuny
11151
Napisanych postów
51603
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jawor, sprostowanie nie sprostowanie, jak było tak było Jeszcze nie umieram. Co poradzę, że tak mam. Nie latam po dietetykach,trenerach,lekarzach i innych psychoanalitykach. Na siłowni czuję się jak dzikus a przynajmniej obcy a szacunek mam tylko do czystych sportowców, Widocznie jestem jeszcze niedojrzały. I dobrze mi z tym
Ależ się cieszę z dzisiejszych harców. Przypomniałem sobie swoje ulubione ćwiczenie sprzed 20 lat (qrwa ale ten czas leci ) zawita na stałe w repertuarze, ależ wchodzi, można ciężaru dołożyć(wtedy po 4,5 20ek żeśmy zakładali) a bary jak po karnych bułach. Na pewno znacie, ale miodzio, panowie (a, i panie), miodzio. Że też o nim zapomniałem.
Przez te kombinowanie jak koń pod górkę(które mam nadzieję docenicie, bo ostatnio tylko że leniwy, że nie słucha, że się nie nadaje - przydałaby się odmiana ), przez przypadek wymyśliłem nowe ćwiczenie(czy nowe to się okaże - więc może nowe dla mnie a pomocne będzie na bank), które też wprowadzam, ale to w dniu ławki. Roboczo nazwałem je ściąganie fansa jeszcze o nim usłyszycie Nagram następnym razem.
Wyciąg górny szeroko z progresją: 4*12,8
Wiosło leżąc na ławce(za nisko mimo podwyższeń)12,3x10 - ciężar mały a środek plerów poczuł temat
Wyciąg dolny do brzucha: 14,3x15,12
Odpychanie pół sztangi (wspomnienia ) z progresją: 4 serie
Wznosy na boki grzechotkami: 4 serie
Odwrotne rozpiętki leżąc na ławce poziomej 4 serie
Bardzo krótkie przerwy, ale bez poświęceń, po prostu była werwa.
Jak się komuś chce, to film z alpejskich kombinacji (nie po kolei, ale ogólny zarys starań jest)...
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 11/02/2018 20:30:37
Szacuny
5966
Napisanych postów
9115
Wiek
64 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
346259
Fan nie słuchaj Kabo ,on chce abyś się wyciął do kości a Ty masz mieć i wagę i siłę --być jak chłop a zresztą wycięcie nie grozi Tobie .. ,
Po 1-wsze masz być i jesteś trójboistą i to najważniejsze Po 2-gie nie musisz starać się wyglądać jak Kabo ,bo i tak nie będziesz
Szacuny
11151
Napisanych postów
51603
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jawor, jak piszesz, wycinka do kości mi nie grozi . Ale benclok już zaczął przeszkadzać. Nie jest tak tragicznie jak bywało, bo 102 to nie 122cm, ale jednak.
A co do wyglądu jak Kabo, to żebym się do 1%BF wyciął to obwodu jego łapki nie osiągnę, już za późno