Szacuny
736
Napisanych postów
9812
Wiek
22 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
328492
Remik, zobaczymy co da się zrobić
BPL-G, nie mam porównania, ale na pewno zapamiętam sobie na przyszłość. Przy da się
17.09.2017
DNT
Jak to już ktoś w dzienniku określił - leniwa, depresyjna niedziela. Nawet nie wiem co takiego robiłam, że mi ten dzień tak zleciał.
Krótko, bo w sumie nie ma o czym się rozpisywać
Szacuny
5281
Napisanych postów
3170
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
53093
Dzięki, sprawdzę sobie serial.
Dziennik musi zostać, bo gdzie będziemy zaglądać? ;p
A z fotkami zawsze jest dużo ciekawiej, jakieś porównania itd ;)
Nom u szamka jak zwykle smacznie wygląda D
Szacuny
736
Napisanych postów
9812
Wiek
22 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
328492
aisakdan
krzyzu serial hiszpański, może zaciekawić
Do fotek ciężko mi się przełamać, bo jakoś nie czuję się dobrze wstawiając tu je, mimo że jest to sportowe forum. Ale popracuje nad tym
Szacuny
736
Napisanych postów
9812
Wiek
22 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
328492
18.09.2017
DT
Dzień przeżyć i próba mojej wytrzymałości Dzisiaj ten magiczny poniedziałek, kiedy mam wf na 7:10 i żeby zdążyć na pociąg musiałam wstać 3:50. No... miałam tak wstać, ale mi budzik nie zadzwonił Albo go wyłączyłam i poszłam spać dalej, nie pamiętam. Na szczęście tyłek 30 minut później uratowała mi mamuśka, która jeździ ze mną do pracy tymi samymi pociągami. Wyszykowałam się w 15 minut. Takiej petardy dostałam No i tak bez kawy, bez niczego od razu na stację. Rano okej, bo adrenalina skoczyła, ale od 10 ledwo ogarniałam co się do mnie mówiło. Zawsze mogłam się ratować kawą z automatu, ale na takie siki Weroniki to szkoda mi tych 2.5zł
Jakoś to przeżyłam, wieczorkiem na trening.
Powinny być nogi, ale że jutro biegnę na tych zawodach to odpuściłam i zrobiłam po prostu górę. Tylko tam 2 jakieś ćwiczonka na dół, żeby się nie zastały.
Trochę się denerwuję, bo muszę przyznać, że nienawidzę rywalizacji wszelkiego typu. Zawsze biegałam tylko dla siebie, czas wyszedł jaki wyszedł. Najbardziej przeraża mnie fakt, że będę się mierzyć z dziewczynami ze szkół sportowych, z którymi moim zdaniem nie mam szans.
Na tę chwilę przemówiłam sobie, że mam pobiec tak jak na normalny sprawdzian z wf, ale jutro pewnie nogi będą jak z waty.
No, rozpisałam się. Czas na konkrety
TRENING
1. Wyciskanie na suwnicy jednonóż 3x12 x 70 / 70 / 70 kg
2. Uginanie leżąc 3x12 x 14 / 15 / 15 kg
3a. WL 4x12 x 32 / 35 / 37 / 40 kg
3b. Ściąganie klamry 4x10 x 9 / 10 / 11 / 12 szt
4a. Wiosło półsztangą 4x12 x 22.5 / 27.5 / 32.5 / 32.5 kg
4b. Rozpiętki na bramie 4x15
4c. Wyprosty na ławce rzymskiej 4x15 + 5kg
5a. Prostowanie z linką wyciągu górnego 3x12 x 2 / 1 / 1 szt
5b. Uginanie hantlami młotkowo 3x12 x 6kg