DT
21:00 a ja idę leżeć do wyra nareszcie, chociaż mam lekkie wyrzuty, że marnuję czas.
Dzień zleciał, trochę na zombie mode i trening też słabszy. Chyba muszę więcej kawy pić i zacząć solić, bo strasznie mi ciśnienie spada, a nie ukrywam denerwuje mnie to.
TRENING
Plecy, klata 1
1. Podciąganie końca sztangi (rączka równoległa)
4s 15/15/12/12 x 5/8/11/13 kg + 2 serie na rozgrzewkę
2a. Wiosłowanie sztangielką jednorącz
4s 12/12/10/10 x 17/17/18/18 kg
2b. Wyciskanie sztangielek poziomo
4s 10p x (2*) 10kg
3a. Ściąganie klamry wyciągu górnego do klatki
4s 12p x 9/10/11/11/10 szt
3b. Wyciskanie złączonych hantli skos +
4s 15p x (2*) 9kg
4. Przenoszenie na wyciągu (ze sznurem)
3s 15p
+25 min orbi, bo nie jestem no excuses i nie chciało mi się dzisiaj robić interwałów.
MISKA
1. 100g twaróg, 70g śmietana 18%, 5g masło orzechowe
2. 50g ryż paraboliczny, 95g łopatka, 20g pierś z kurczaka, warzywa
3. 50g ryż paraboliczny, 95g łopatka, 20g pierś z kurczaka, warzywa
4. 50g jajko, 130g serek wiejski, 20g siemię lniane, warzywa
5. 150g jabłko, 70g ryż paraboliczny, 130g truskawki, 90g pierś z kurczaka, warzywa
Zapraszam do mojego DT :)
http://www.sfd.pl/Nowe_życie__DT_julcziik-t1045898.html