Ciężko było mi się zebrać, ale wracam
Od czwartku jakoś tak dużo na głowie. A to załatwianie kwiatów dla nauczycieli, bo oczywiście klasa miała to w głębokim poważaniu, w piątek 2h na apelu
(kto w ogóle chce oglądać te występy?) 
, później cardio na pociąg zawieźć do Stargardu i Szczecina kopie świadectwa.
Tam też mnie wkurzyli, bo na miejscu, bez czasu na zastanowienie, musiałam wybrać dodatkowe przedmioty rozszerzone. Poliglota się ze mnie zrobi - wybrałam angielski zamiast matematyki
A późnej zostałam sobie w Szczecinie na shopping

2 pary nowych leginek na treningi sobie sprawiłam :D
Śmiać mi się też trochę chce, bo wyjechali już Ukraińcy, z którymi jakiś czas temu nawiązałam dobry kontakt i chyba tęsknie za nimi bardziej niż za moją klasą, z którą spędziłam 3 lata
No
A tak generalnie to mamy poniedziałek, nie ma mnie w szkole, więc zaczynam wakacje.
Zbijcie mnie, zjadłam w sobotę bez pozwolenia Przemka dwa pączki, o których wyżej pisałam
Nie zdążyłabym nawet napisać, bo jeszcze ciepłe były

Mocno nie zaszkodziły, nawet polepszyły sprawę, bo jak wcześniej czułam się mega popuchnięta to na następny dzień płaściutko haha
Porównując do sklepowych - niebo a ziemia. Już wiem, gdzie będę chodzić na czity.
Trochę się rozpisałam co u mnie się dzieje, ale teraz czas na treningi, bo wiadomo, że nie odpuściłam.
Więc tak:
czwartek - plecy, bic + interwał, bieg
piątek - barki, poślady + bieżnia
sobota -
klatka, triceps + bieżnia (była u mnie w mieście sobótka i zwyczajnie mega dużo ludzi w miejscu gdzie biegam), swoją drogą grał Tomasz Niecik i dostałam płytę od tancerza
niedziela - ok. 40 minut zwykłego biegu zamiast interwałów, bo z towarzystwem
Nie każdy może na instagramie widział, więc pochwalę się i tu
Przyszła też paczucha za prowadzenie dziennika. Jeszcze raz ślicznie dziękuję! <3
I niezapomniane pączki. Zjadłabym z chęcią jeszcze

Szkoda, że trzeba cały czas czatować na nie, bo od razu ludzie wykupują, a ciężko na dany smak trafić. Na zdjęciu z budyniem i raffaello. Ciekawi mnie jak toffi i milky way
Zmieniony przez - julcziik w dniu 2017-06-26 10:54:26