[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

Witaj DamiosL

Ostatnio zamówiłem wszystkie te słodkie od AN, następnym razem wezmę i te słone!

Czawaj - fajny nowy awatar ;) mocne konkretne plecy masz.

Melduję się i u Ciebie! Chociaż patrząc na miskę i te pizze nie wiem czy to dobre posunięcie

Czawaj

Witaj DamiosL

Ostatnio zamówiłem wszystkie te słodkie od AN, następnym razem wezmę i te słone!

Bierz, nie pożałujesz!! BBQ, Blogonese na pewno - te próbowałem. Bzyku np. też zachwala bardzo, on dodatkowo jeszcze musztardę, którą ja muszę skosztować.

Padme, dziękuję bardzo Twoje też są świetne!

Lasican1, zapraszam! Postaram się nie kusić żarciem za bardzo

DamiosL, dzięki wielkie za rekomendację, teraz wiem że warto


12.06.2017
REDU dzień 50 DT

Pomiary:
Ostatni tydzień zleciało sporo z pasa i talii
Mamy okrągłą datę od rozpoczęcia redukcji (25.04.2017), więc na przestrzeni tych dni:


Jest więc nieco lepiej jak rok temu- tzn brakuje jeszcze by zeszło po cencie z pasa/talii, ale i tak przy podobnej wadze, w lustrze wygląda to lepiej, nogi większe itp.

Dieta:
Pomiary rozochociły, więc postanowiłem się nagrodzić

O i taki deser

Dużo warzyw ostatnio



Suplementy:
Po staremu.

KLATKA


Komentarz:
Jako, że urlop, ogólnie więcej dni do rozdysponowania na trening, a i czeka mnie wizyta u Krzycha, z którym już ugadałem się na plecy, łapy i barki- dziś postanowiłem pomęczyć samą klatkę, większą ilością ćwiczeń. Na treningu z Piotrkiem, więc od razu większy kop. Zaczynamy od sztangielek na skosie 30st, siła stabilnie, ale zakres średni- ważne, że czucie dobre. Dropy wykańczają. Zaraz skos 45st i przechodzimy na płaską. Dość słabo, ale dropy już nieco wykończyły No i mała nowość, a raczej powrót do przeszłości- dipsy na maszynie. Oj stęskniłem się za tym, weszło jak złoto. Dalej już po staremu superseria wyciskania złączonych sztangielek z bramą z dołu- klatka rośnie w oczach. I kolejny gratis- dobitka i dopompowanie na hamerze skośnym, w ostatniej serii Piotrek przeszkadzał mi wycisnąć, więc trzymałem spięte w połowie ruchu mięśnie piersiowe, ostro. I wreszcie rozciągnięcie długą serią rozpiętek. Cardio udało się zrobić na zewnątrz, tuż przed burzą




Filmik z paroma ćwiczeniami

bardzo dobrze to wygląda, zazdroszczę! :)

Super forma Tomek! Skosy ładnie wychodzą na światło dzienne Pieczary widzę też u Ciebie goszczą, u mnie jajówa często wpada z pieczarkami przysmażanymi z cebulką

o formie nie bede pisal bo kazdy widzi a poza tym na zywo jest o niebo lepiej ale szama sztos!

Dziękuję Panowie!
Banan, ja Ci będę zazdrościł szybciej niż myślisz
Damios, tak, jeszcze tylko dolne obszary się muszą pokazać Pieczary uwielbiam, bardzo często goszczą z jajami, w pizzach obowiązkowo, szaszłykach
Marian, jeśli tak mówisz pozostaje mi w to wierzyć i raz jeszcze wyrazić wdzięczność za wszelką pomoc

Jestem własnie w Wawie, pogoda nie nastraja, ale nie przeszkadza mi to bo goszczę u przyjaciela, Krzycha666, znanego z forum z dawnych lat (polecam artykuły!). Już wczoraj debatowaliśmy do 2giej w nocy przy książce o rozwoju ramion, Delaviera, o treningu Dziś szykuje się taki rozpriedol, że słońce ze strachu faktycznie może nie wyjść Zaraz lecę na zakupy po parę kg mięsa i innych specjałów- możliwe, że dziś lub jutro uda się zarzucić jakąś małą relację

Owocnego dnia!

DamiosL

Super forma Tomek! Skosy ładnie wychodzą na światło dzienne Pieczary widzę też u Ciebie goszczą, u mnie jajówa często wpada z pieczarkami przysmażanymi z cebulką

Jajecznicy z pieczarkami nie jadłem ,chociaż ogólnie pieczarki lubię ale jak jajówa z grzybami to najlepiej z takimi ,które się samemu nazbieralo i podgotowało . To jest kosa na maxa jakieś podgrzybki, zajączki, maslaki, itp

az musze podjechać do domu i rodziców, bo na pewno coś mają w piwnicznej spiżarni jeszcze a w tym roku sam musze sie wybrac gdzies na grzyby i nazbierac troche, potem jak się ma pare słoiczków w domu pod ręką to aż żal nie zrobić takiej jajecznicy

Czawaj - czekamy na relację ! Pozdro dla Krzycha, pamietam jak moderował w treningu ;)