Oszukać grawitacje.

MaGor

Zwracam honor. Aż sprawdziłem na hyperrealu wpisy małolatów Tak. Chyba mówimy o tym samym syropie, a ja nieczęsto mam do czynienia z chemią użytkową poza Domestosem. Pewnie jest tak jak mówisz z tymi chlorkami.

hm, domestos - to może nieźle kopać

wason77

Dobry spalacz działa jak przedtreningówka

prawie
przedtreningówka robi przede wszystkim pompe i ma nas pobudzić na treningu
a spalacz ma wspomóc termogeneze
przy czym do jednego i drugiego często jako podstawowy składnik leci to samo dlatego odczucia będą podobne

kuba_n

MaGor

Zwracam honor. Aż sprawdziłem na hyperrealu wpisy małolatów Tak. Chyba mówimy o tym samym syropie, a ja nieczęsto mam do czynienia z chemią użytkową poza Domestosem. Pewnie jest tak jak mówisz z tymi chlorkami.

hm, domestos - to może nieźle kopać

sporo rzeczy już "przerobiłem", ale domestosa nie zaryzykuję jako pierwszy, dajcie znać czy dobrze kopie

Może i macie racje, że miałem błędne oczekiwania. Raz przez nazwę, thermo jednoznacznie mi się kojarzy a dwa, to w zeszłym roku próbowałem jakiegoś z zieloną zatyczką (activlab?) i było poconko i pobudzonko
Mikstura MaGora skojarzyła mi się z czasami szkolnymi a dokładniej z koloniami w tedy też piło się takie mikstury, niestety nie pamiętam z jakiej okazji
I ostatnia rzecz, Kuba uświadomił mi, że zapomniałem o podstawowej rzeczy - ani się karwa mać nie waże ani nie mierzę, nie wiem jak zamierzałem kontrolować postępy. W sobotę nadrobię. Jak już wyżrę darmowe zapasy, spróbuję tej petardy Xzaarowej.

Dzisiaj przysiady wedle planu, do końca walka z samym sobą, żeby odpuścić bo w nogach ból i cierpienie. Jednakże wczorajszy trening przemogłem i dzisiaj klata w idealnym stanie więc pomyślałem, że z nogami i tak gorzej być nie może. Nawet serie rozgrzewkowe bez obciążenia były prawdziwym wyzwaniem, ale robocze poszły już elegancko i na chwilę obecną jest klasa. Zrezygnowałem jeszcze z dzień dobry, bo delikatnie, prawie niezauważalnie plecy szeptały - rób jak chcesz, ale potem nie płacz

Przysiady: 15x20,15x60,12x90,5x12x92.5
Wspięcia na palce jednonóż z talerzem 3x20xmax (bez szaleństw jednak 12-20 repsów i łydach piec)

Chciałbym wreszcie noworocznie przywitać się z MC tylko nadal nie zdecydowałem czy wsadzić go zamiast przysiadów czy jako ćwiczenie na plecy. Jutro ostatni dzień zmniejszania węgli i zaczynam walkę na tłuszczach i już się cieszę, jak zareaguję jak w zeszłym roku to po 15 repsów będzie szło Miskowo będzie powtórka z rozrywki, jedyna zmiana zamiast żółtego sera będzie szedł Halloumi z chili - zakochałem się w nim po uszy, w kole kilograma na tydzień pewnie zejdzie w każdej postaci.

Ps. to już nie bądźcie tacy, jaki to syrop - z ciekawości pytam ?


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-01-12 23:39:07

Tussipect :P :) Ale pseudo tez działa, inaczej przed wprowadzeniem ustawy nie sprzedawano by jej na tony :P (inna sprawa, ze głównie to do produkcji metamfetaminy, czyli tzw. piko). W Pradze, do głównego chemika, to zapisy były na kilka m-cy wprzód, żeby się nauczyć, jak z tabletek na katar dobry stuff zrobić (i nie za małe pieniądze :P ) Tak w ramach ciekowostki.

Tussipect, ale tabletki ;) 15mg chlorku efki w sztuce. Dwie, pogryzione zapic ciezka kawa - i paaanieee :)

fanslaska

Jak już wyżrę darmowe zapasy, spróbuję tej petardy Xzaarowej.

Probke moge Ci wyslac, bo nie dla kazdego sie nadaje, zobacz na sklad ;)


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2016-01-13 07:45:25

Dzięki za ofertę pomocy, zamówię puchę jednak, jak nie zadziała to pewnie też nie zaszkodzi. Potem zostanie już tylko syrop

Dobra decyzja wczoraj jednak. Nogi dzisiaj jak u młodego boga - klasa. Po prawdzie to już teraz mógłbym iść trzepnąć kilka serii, bo jakby wogóle na treningu nie były. Nie wiem jak to działa, bo za małe nasze szkoły tatko, ale krew przepłukała co trzeba w udach i chyba ten system treningowy pozostanie bez zmian do końca redukcji. Dojdą tylko aeroby po, ale to jeszcze nie teraz. Jedyny problem jest z kondycją, muszę odpoczywać po 3 minuty między seriami, wcześniej nie ma szans - dyszę jakbym uciekał przed dzikiem po lesie.
Dzisiaj klata,plecy,bicki (45 musi zostać ) no i tricepsy (żeby pomóc w tych 45cm )

@fanslaska-Dzisiaj klata,plecy,bicki


Klata-plecy-barki (bicki)

orzegów

Klata-plecy-barki (bicki)

klata,plecy,barki to pojutrze


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-01-13 19:14:09

Przestaje być śmiesznie z kondychą, przy dzisiejszym wiośle myślałem, że zejdę
Ramiona zareagowały straszliwą pompą, pomiar po treningu wskazał dobre 46cm

WL: 15*20,15*60,12*80,12*90,9*90 ,12*80,12*80
Wiosło hantlą na ławce: 13*32,15*32,17*32,15*32
Łączona:
Uginanie ramion prostą: 15*20,15*25,16*30
Prostowanie ramion wyciągiem górnym ze stałym ciężarem: 3x15

Zaczęło trochę podlewać czoło, chyba pan Janek miał rację, wszystko przez wysuszenie na wiór w Polsce