Oszukać grawitacje.

Na weekend spuszczam zasłonę milczenia, było bardzo sympatycznie - więcej nic nie powiem.
Dzisiaj szybki trening 45 min, ostre tempo, nie było czasu na wpiski, ale po treningu na świerzaka spamiętałem wszystko:
Orbi 3 min
Wiosło sztangą w mocnym opadzie ( z resztą innego nie potrafię - trzeba będzie nagrać do oceny:15x60.12x80,3x10x80,
Podciąganie na drążku 2 razy szeroko 2 razy wąsko: 9,8,8,6
Pompki na poręczach:20,15,14
Wyciskanie hantli na poziomej: 3x8x30,7x30
Seria łączona:
Przenoszenie hantla na bok: 10x16,18,18
Szrugsy hantlami: 3x11x34
Seria łączona:
Uginanie ramion z hantlami przed klate: 16x14,16x16,16x18
Prostowanie ramion lina wyciągu górnego: 16x20,16x25,14x30

Fajnie dzisiaj było ale się skończyło.

Wpadło mi dzisiaj w oko zdanie Arniego: Kolejną kwestią jaką porusza Arnold jest nastawienie sędziów, którzy według niego mają największy udział w kształtowaniu trendów w obecnej kulturystyce. To oni pozwalają, aby nadmiernie rozbudowane sylwetki wygrywały najbardziej prestiżowe zawody, chcąc pokazać tym samym jak powinno wyglądać sylwetka. To błąd. Taki wygląd nie kojarzy się z tym pięknem, zdrowym i aktywnym stylem życia i całym tym boskim podejściem do kulturystyki Jeszcze bym dodał, że to dlatego 16to latkowie pytają na forach o "wspomagacze"
Całość: http://kif.pl/www/aktualnosci/arnold-schwarzenegger-krytykuje-obecna-i-przyszla-kulturystyke/

Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2015-04-20 20:57:06

oglądałem sympozjum na którym to powiedział - szok w świecie bb ale słusznie

Żaden szok-o tym sie mówi juz od lat 90',tylko sędziowie i guru organizacji kulturystycznych zaniemówili jak ryby.

Wystarczy obejrzeć zdjęcia,gdzie dopuszczano do startu w zawodach kulturystów z zadziwiającymi anomaliami anatomicznymi-i nikt się temu oprócz kibiców nie dziwił.

Dziś jest zreszta podobnie-szczególnie w USA,Kanadzie.
Wychodza na scene ludzie z dziwnymi barkami,bicepsami itp .

Piękna pogoda.
Dzisiaj na trening dopiero o 8ej. Pójdą same nogi, jak przysiady będą zajęte to wypróbujemy te bułgary. Ciekawe jak to wejdzie w tym tygodniu, Góra/Dół/Góra.

No i stało się, pierwszy raz od powrotu do treningów, kompletnie mi nie szło. Zły byłem w szatni (i nadal jestem) na siebie, że taką lipe odstawiłem. Jedyna nauka z dziś, to w moim wypadku robienie nóg z hantlami to jakieś nieporozumienie jest. Oczywiście, qrwa przysiady były zajęte przez jakiś troli z benclokami jak jak mój w październiku i założonymi 5kami!!!! do ćwierć przysiadów.
Orbi 5 min (jeszcze liczyłem, że trole zejdą ze stanowiska przysiadów)
Wykroki z hantlami 3x6x35 - hantle z rąk leciały zanim nogi poczuły
Bułgary po 10 na nogę z 22 - porażka z równowagą - nie dla mnie
Wejścia na podest (bo mam!!) 3x10x35 - hantle z rąk plus równowaga - lipa
Uginanie nóg na maszynie3x25x35 dość wolno
Wyciskanie na maszynie(takiej jak pani od pajęczych nóg na filmiku Kabo): 10x120,140,160,180 nawet fajnie, lepiej jak na 400kg na dźwigowej
Wspięcia na palce: 3x80xmax (koło 30tu)

Po 40 min lipy poszedłem pod prysznic, nawet lustrowania nie było. Wychodzi na to, że jak nie mam porządnego konia z mojej karety (przysiady,mc,wl,clean press)na poczatku treningu to nie mogę się wkręcić na obroty. Druga rzecz, co już pisałem, dla mnie jednak hantle tylko do treningu góry ciała - może mam problem z błędnikiem
Nawet mi sie jeść nie chce i jestem zły. W czwartek za kare, zapodam sobie taki armagedon, że albo będzie krew pot i łzy albo nie wracam do domu.

karwa, trza było 50tki wziąć na testowanie nowych ćwiczeń

"zapodam sobie armagedon" Fan. Nie histeryzuj i nie rób scen Widocznie Bozia postanowiła oszczędzić Twoje giry na jakąś inną okazję Co to znaczy: mam problemy z równowagą? Ejże. To nie problemy. To albo choroba, albo zaniedbanie. Im bardziej czegoś nie umiesz, tym bardziej warto nad tym pracować Sprawny błędnik pomoże w przysiadach, MC, MP i wszędzie gdzie trzeba się orientować w przestrzeni.

Tak jak poprzednik!
Rób to czego nie umiesz a potem będziesz to potrafił łatwiej zrobić.
Wykroki - trzeba było wziąć paski (nie robię wykroków gdyż cierpi moje ego - musiałbym mieć mały ciężar i za bardzo bym dyszał!).
Rozwijaj się dalej!

Ja też miałem problemy z bułgarami ale nieoceniony nightingel wpisał mi krótki tutorial:
"- nogę zakroczną (niećwiczoną) oprzeć na czymś niższym niż ławeczka (będzie Ci łatwiej na początek zapanować nad ciałem)
- stopy obu nóg ustawić tak żeby poprowadzone przez nie linie równoległe znajdowały się od siebie w odległości około 20-30 cm a nie w niemal jednej linii
- stopę nogi wykrocznej (ćwiczonej) skieruj palcami lekko do wewnątrz
- stopę nogi wykrocznej (ćwiczonej) ustaw umiarkowanie daleko - tzn. na tyle daleko żebyś nie musiał walczyć z odrywaniem się pięty (za bliskie ustawienie) lub palców (za dalekie ustawienie)
- skup się żeby ruch w nodze ćwiczonej zaczynać z pięty a nie z palców
- nie patrz pod nogi tylko przed siebie lub wręcz w górę
- nie używaj przy tym ćwiczeniu pasa - wielu osobom utrudnia on utrzymanie poprawnej sylwetki w tym ćwiczeniu
- zacznij od "bułgarów" z ciężarem ciała - ale za to z dużą ilością powtórzeń
- jeśli dalej będziesz miał duże kłopoty to nogą zakroczną zaprzyj się o coś (normalnie powinna ona leżeć na czymś a w tej wersji postawisz stopę na czymś tak jakbyś chciał się odepchnąć)
dziękuje za uwagę - mam nadzieję że pomogę "

Przysiadów nie zastąpi ale może się przyda.

Pippin99

- zacznij od "bułgarów" z ciężarem ciała - ale za to z dużą ilością powtórzeń

to nie dla fana

ale popieram, tak samo z wykrokami
mi trener kazał robić po 18szt na nogę wykroków chodzonych, sztanga 20-25kg lub worek bułgarski wystarcza w zupełności żeby poczuć to ćwiczenie z dosyć dużymi wrażeniami, nie trzeba przy tym martwić się o wypadające z dłoni sztangielki