SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Oszukać grawitacje.

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 288648

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Na pocieszenie mogę dodać iż 0.5 kółka to 1 półkole. Niby nic, ale już całe powtórzenie.
Na przyczepkę wrzuć ze 20kg w krążku do jazdy testowej. Na pusto może być OK, ale pod obciążeniem może być różnie. Domyślam się że mała z 15kg waży.

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
_Szajba_

Na przyczepkę wrzuć ze 20kg w krążku do jazdy testowej. Na pusto może być OK, ale pod obciążeniem może być różnie. Domyślam się że mała z 15kg waży.


I to jest bardzo dobry pomysl.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 463 Wiek 39 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3077
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Na szkółce w Ostródzie a potem koło domu

To mi się podoba, stanąłem przed chwilą na wadze w ramach kontrolnych i po świątecznych 2kg nie ma już śladu
Jadę dzisiaj po orbitreka, bo jednak odpuszczam to bieganie.
Trochę mnie dzisiaj przedramiona bolą - po przysiadach Wszystko przez te książki o żabkach, albo przez moje kulawe wprowadzanie w życie rotacji w stawach. Strach dzisiaj próbować w WL - ale i tak spróbuję
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Chyba nie zgrzeszę, jak nazwę dzisiejszy dzień bez treningu jednak Udało się zrobić tylko WL i 20min na orbitreku. Utknąłem w korku i zamiast w godzinkę obrócić, wyszły prawie dwie. Dodatkowo, musiałem go rozkręcić, bo za nic nie chciał wejść do bagażnika. A wisienką na torcie jest to, że przyciski i menu ma w języku najeźdźców. A tak się składa, że nienawidzę tego języka od dziecka, jak będzie kleknięcie, trzeba się będzie do Xzaara uśmiechnąć Tak to jest jak się ma węża w kieszeni
Plan jest trzaskać pół godzinne sesyjki codziennie rano.
Podczas wyciskania, pełen focus na na rotację zewnętrzną barków. Już nie będę wspominał, że lekko prawy mnie rozbolał od tych poczynań, (MAsti, ale naprawdę lekko ).
W każdym bądź razie, okazało się, że i łokcie automatycznie pędzą bliżej ciała i na dole nie wychodzą za plecy. Trochę może za wcześnie, ale chyba załapałem, o co chodzi.
Od jutra też poddam testowi mędrca z książki o lampartach, jak przejdzie, to wykuję ją na pamięć bo znaczyć będzie, że wie co gada. Mianowicie, test pistoletu. Przy zejściu na dół wywala mnie na plecy, wedle jego teorii, wystarczy rozbić piłką staw skokowy. Wydaje się być proste jak budowa cepa i podobno wystarczy 3-4 tygodnie. Zobaczymy I żeby nie było, nie zamiaruję się zapisać do sekcji cyrkowej, po prostu praca stawu skokowego w pełnym zakresie jest niezbędna w przysiadach - nie trzeba będzie ustawiać stóp jak kaczka. A jak stopy jak u kaczki to o rotację ciężko i nie ma podstawy pod ciężar ( a kiedyś planuję takowy na plecach trzymać). Swoją drogą, podoba mi się jego teoria tunelu (coś dla Gwida ).

Rozciąganie
Orbi 20min
WL: 10x20,6x40,60,80,100, i 5x6x110.


Dzisiejsza półgłodówka (teraz jestem pierwszy raz głodny, ale chlipne wody i idę spać)


To tyle.


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-03-30 23:48:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Orbitrek zamiast odważnika! Też żeś Pan wymyślił! A te pistolety to fajne są. Nam Kołczan kazał łydki rozwałkować w pierwszej kolejności. Bo podobno łyda uwięziła Achillesa, a on nie popuszcza stawu skokowego. Tak to przynajmniej zrozumiałem.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Odwaznik, prosze pana, to ja rozwazam do powazniejszych celow niz redukcyjne (vide link, ktory u Ciebie wkleilem).
Update z porannego wazenia: 95.2kg nie tylko swiateczne koryto wyparowalo, ale rozpedu idzie dalej. Mial byc powrot do normalnej podazy, ale pocisne jeszcze dwa dni na polglodowce.
Ps. zapomnialem ustawic budzik i z porannego orbitrekowania nic nie wyszlo, pojdzie popoludniu


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-03-31 09:07:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
To nie wiem, czy 24 kg Ci wystarczy. Powinieneś mieć lekko za ciężki odważnik. Takie 32 - 36 kg dałoby impuls. Ale technika, a raczej jej brak, zrobiłaby krzywdę. Najlepiej jakby Cię ktoś nauczył swingu na lżejszych kulach.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
u nas na siłce pojawiły się takie kulki, ale jakieś maławe ciężary

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pouczająco - zaskakujący dzień
Ale po kolei. Pierwsza przejażdżka z Zośką w przyczepce zaliczona. Najpierw rundka z talerzem 20kg(mam nadzieję, że mnie nikt nie widział ) a potem już z żywym ładunkiem. Zosia uwielbia, ja nie. Nie wiem dlaczego, ale miałem przed oczyma wpisy Ronina o ustawionym hamulcu na ileś tam Watt czy czegoś. Więc ja na takim hamulcu, holenderką żony bez przerzutek i pierwszy raz chyba po 10 latach na rowerze. Nie będę wdawał się w szczegóły, ale przypomniałem sobie co to jest palenie mięśni i od jutra rozglądam się za rowerem
Po godzinie od rowerowej gehenny, akcja orbitrek. Na razie bez ustawień, bo jeszcze nie obczaiłem fafluchtenowych komunikatów. Poszło 25 min, z czego 20 min w tętnie 140BPM. I tu mam mały zawias, bo pot lał się strumieniem a pokazało spalonych 60kcal, a po studiowaniu dziennika Kubana, spodziewałem się lepszego wyniku. Ktoś, coś na temat ile można realnie zużyć w takim czasie na takim sprzęcie, w takim tętnie?
Prysznic, godzina przerwy i wreszcie sztanga.Nie miałem dzisiaj natchnienia/pomysłu jak te plecy zaatakować. Na szczęście zwizytowałem dziennik naszej kokosanki i wiedziałem, że będzie dzisiaj ciągane. Natchnienie, to natchnienie.
Więc, SUMO, a dlaczego nie
Treneiro nie byłby zadowolony, biodra cały czas za nisko, ale dwugłowe ciągną. Bez rozciągnięcia tematu, lepiej nie będzie. Druga rzecz, prawie w każdym podejściu barki nie ściągnięte. Trzeba będzie przy lustrze poćwiczyć (MaGor u mnie nie ćwiczy to jeszcze całe )
Żeby nie było tak smutno, wchodziło pięknie i z rozpędu poszedł nowy PB - 210kg
215kg na upartego bym raczej wyciągnął, ale to nie konkurs na kocura roku. Od ziemi oderwałem, ale czułem, że nie będzie to. Tak na marginesie, niby mgnienie oka a jest czas na analizę i decyzję.

Porządne rozciąganie
Rozgrzewka z gumą pod martwy (podejrzana w necie)
MC SUMO: 10*60,8*80,8*100,6*120,6*140,6*160,4*180,2*200,1*210,0*215
Podciąganie: 8,8,6 (jest problem w najszerszym chwycie, albo po prostu nie ma mocy w plecach)
Rozciąganie i porządne rolowanie moją rurką do wymiatania stawów zamiast rollerem. Potrzebowałem dogłębnych doznań.

Po treningu 1 (jeden) wafel ryżowy - półgłodówki ciąg dalszy.
Coby Gwid mi nie zarzucił, trening nagrałem, wstawia się (ale to raczej jutro, bo świeci 100 minut do końca a spać trzeba).
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Konkurs "Modyfikujemy nogi" - bury07

Następny temat

Zamienić tłuszcz na mięśnie!

WHEY premium