Oszukać grawitacje.

JA też zwróciłem uwagę na fazę negatywną, że jest dziwna w sensie inna niż na filmikach instruktażowych .
Mi się wydaje, że łamiesz się u góry bo zaczynasz negatywa z nóg a nie z grzbietu, ale ja się nie znam na ciągach.

Ale skoro dwóch naszych doradców ma odmienne zdanie to radziłbym dać filmik do specjalnego wątku odnośnie techniki ćwiczeń
https://www.sfd.pl/Skonsultuj_technikę_ćwiczeń_-t1043452.html

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-01-11 21:00:34

to jest moja ocena, generalnie tragedii nie ma bo faza pozytywna idzie poprawnie, ale ten negatyw zdecydowanie do poprawy

zgoda między doradcami - tragedii nie ma
Poprawiać zawsze można.

a to jak zgoda to ok , źle zinterpretowałem

No to wiem na czym stoje, spróbujemy cośpoprawać. Żeby się tylko kontuzją nieskończyły te próby Z trzymaniem głowy powinno szybko wejść w nawyk, z przeprostem mogą być problemy, jakkolwiek to zabrzmi, czuję się w tej pozycji najbardziej neutralnie i chyba z rozpędu tam cisne. Ale popróbujemy. Co do opuszczania, na początek spróbuje wskazówki kaboo i zobaczymy co z tego będzie wychodzić. Za trzy - cztery tygodnie wrzuce do oceny.
Kabo, dzięki za linka, ale w myśl małego patriotyzmu, pozostanę przy ocenach/radach "naszych" ekspertów. Przez to Twoje postanowienie noworoczne zaczynam się rozleniwiać, nawet hejt ma swoje miejsce w przyrodzie, a tak równowaga się zaburzyła i maszyna nie chce działać

Fans nie najgorzej idzie ten mc tylko z tym opuszczaniem -zła kolejność-sztanga będzie na wysokości kolan,wtedy uginasz nogi-bo tak widać,że haczysz o kolana.
I przeprosty lepiej zredukować-dość mocno takie wygięcie obciaża kręgi-można się nabawić tzw kręgozmyku.

Mr Masti przekonywać to potrafisz, to zdjęcie po nocach będzie mi się śniło.
Przez zmianę planów treningowych już jutro zaczynam ulepszać technikę w MC. Zdecydowaliśmy się na splita. Jutro plecy triceps, w czwartek nogi, barki, przedramienia, w sobotę(ew niedziela rano) klatka biceps. To będzie drugie podejście do splita zobaczymy jak będzie szło.
Dzisiaj konkretnie czuję łydki, co trochę pokazuje, że wspięcia z cc nie działają tak dobrze jak myślałem.
Dzisiaj basen z synem i zaraz pompki.
Ps. Skończyły się chwilowo czasy wygodnego zasiadania na kanapie z laptopem przeglądając SFD, córka opanowała temat wchodzenia na fotele i sofę. Ależ ten czas leci. Wydaje się jakbym to zaledwie tydzień temu siedział na sali patrząc jak wyciągają ją z brzucha żony a tu lada chwila kawalerów trzeba będzie przepędzać

Spoko-to sa skrajne przypadki...

Swoja droga to dziś szybko mnie poszły mc-w trzeciej serii coś w krzyżu chrupneło i skończyło się rumakowanie.....


Ale za parę dni bedzie dobrze-już od rana cos mnie tam nie pasowało i niestety przy treningu poszło w stronę jakiejś drobnej kontuzji.

Pora na kilka pytań technicznych, trochę późno zabrałem się za rozpiskę planu i wyszły w praniu. Jak już mówiłem w każdej sesji chcę jedno ćwiczenie jako koń napędowy, cięzko ciężko i jeszcze raz ciężko. Potem 2 -3 jak zwykle.
1, Czy 4 ćwiczenia na partie w moim wypadku będą ok?
2. W dzień pleców, kiedy robić MC(to będzie mój koń), pierwsze, na koniec? Czy pasuje rampa do tego ćwiczenia
3. W dzień klatki,kiedy robić WL(też jako koń ma być)
4. Przysiady (koń) jako pierwsze czy podgrzać się na maszynie najpierw?
5. Kaptur lepiej z barkami czy z plecami? Czy bez różnicy i robić kiedy bardziej pasuje np. czasowo?

Reszte myślę, że ogarnę (przynajmniej na japoński styl - jako tako )
Jakby ktoś zechciał się wypowiedzieć, będę wdzięczny.

fanslaska

Pora na kilka pytań technicznych, trochę późno zabrałem się za rozpiskę planu i wyszły w praniu. Jak już mówiłem w każdej sesji chcę jedno ćwiczenie jako koń napędowy, cięzko ciężko i jeszcze raz ciężko. Potem 2 -3 jak zwykle.
1, Czy 4 ćwiczenia na partie w moim wypadku będą ok?
2. W dzień pleców, kiedy robić MC(to będzie mój koń), pierwsze, na koniec? Czy pasuje rampa do tego ćwiczenia
3. W dzień klatki,kiedy robić WL(też jako koń ma być)
4. Przysiady (koń) jako pierwsze czy podgrzać się na maszynie najpierw?
5. Kaptur lepiej z barkami czy z plecami? Czy bez różnicy i robić kiedy bardziej pasuje np. czasowo?

Reszte myślę, że ogarnę (przynajmniej na japoński styl - jako tako )
Jakby ktoś zechciał się wypowiedzieć, będę wdzięczny.

ad.1. - czemu nie. jesteś kawał byka z dużym stażem. jak najbardziej.
ad.2. jeśli MC to koń to rób go na początku po rozgrzewce. ktos ostatnio pisał o kolejności ćwiczeń chyba u Ciebie co nie( a może u kabo).
ad.3. mi jak na SFD i teraz coach układa to klatka WL zawsze 2 szła po skosie hantelkami, no chyba że bardzo ci na cyfrach zależy i rumakowaniu benchpresem
ad.4. jeśli kulturystycznie to po lekkim rozgrzaniu ud np. prostowaniem siedzieć, jeśli chcesz wyniki siłowe i rozwój w mniejszym stopniu to 1 - tak mi układali w SFD i teraz.
5. kaptur z barkami żeby odciążyć kręgosłup po ciężkim MC i przysiadach.