Szacuny
11150
Napisanych postów
51583
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Kabo, co ty tą 19tą tak przeżywasz, że dobranocka ci przepada czy co ? Możesz chodzić na trening po dzienniku, ja tak chodzę, tylko nieraz pogoda mi przepada I nawet jak mi się bardzo bardzo nie chce po całym dniu, to widok stali zawsze działa.
Szukanie używanych klamotów zaczyna mnie męczyć, jak nic się w tym tygodniu nie zmieni, trzeba będzie zainwestować w nowe, cenowo i tak nie będzie wielkiej różnicy, bo trochę miejscowych ponosi z oczekiwaniami.
Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2015-11-02 17:26:05
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
552700
I pod tym się podpiszę obiema rękoma. Za młodu po większym wysiłku padałem jak kawka, terz ze cztery godziny muszę wyłazić :/ Przyjdzie pewnie przestawić się na poranne treningi
Szacuny
2220
Napisanych postów
6201
Wiek
54 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311374
Dokładnie...na szczęście ja i tak potrzebuję 6 godzin snu, to jakoś się wyrabiam :) Myslałem o rannych treningach, ale zaczynam jeść od 15 (od tygodnia, i pasuje mi to bardzo), więc nie bardzo to widzę...chyba, że o czymś nie wiem.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51583
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
MaGor
Problemem jest zasnąć po mocnym treningu w godzinach wieczornych.
Chyba racja, ale jeszcze nie mam stu procentowej pewności. Są dni, tak jak piszesz, ale zdarzają się i wręcz przeciwne kiedy zasypiam jak dzidziuś. W moim wypadku, chyba główny powód tkwi w tym co zjem po treningu. I tak na przykład, po samym whey'u na mleku z kimą nie ma problemu(no oprócz wycieczki do toalety o 4ej rano) a tylko dodam banana i 2wie godziny z książką gwarantowane.