kerad37 krata do lata

tak. wstawanie, skręcanie, wsiadanie do auta, z auta - myślałem że coś mi się gorszego stało a to było zwykłe zapalenie mięśni brzucha. tydzień ostro pobolał, tydzień mniej i do przodu. treningi wykonywałem z bólem ale do przodu.

Czyli wspólnego treningu znowu nie było?

18 maja jeśli już panie Janku.

Ja też z auta jak wysiadam to masakra nie mogę się wyprostować.

A ja gdy nie trenuję rano to po wstaniu z łóżka chodzę zgięty przez kilka godzin - tak boli kręgosłup lędźwiowy!
Muszę się ruszać zanim poczuję ból - dlatego ruszam się codziennie!

Panie Janku co do kręgosłupa to inny ból - wiem bo też codziennie rano z nim walczę i jak nie rozciągnę to jestem bardzo niemiły przez pierwsze kilka godzin

Pomimo tego pobolewania jadę klatę porobić.

Kerad - to normalne, że się trenuje inną grupę mięśniową gdy druga boli!
Zrobisz dobry trening klatki nawet przy bólu mięśni brzucha.

Tez tak myślę a też nie chcę się rozleniwić ponieważ rozbrat na dwa tygodnie doprowadziłby do dużej niechęci.

Od dzisiaj codziennie aero 40 min.
Aeroby 40 minut-10 minut biegu (zdziwiony, że biegło mi się fajnie będzie wyjście w teren). 30 minut steper.
Z kontuzją dzisiaj było lepiej ale po aero trochę pobolało, czyli nie ma co na siłę.