kerad37 krata do lata

Nie ma lipy i kaloryfer na sezon musi być!

ojan

Nie ma lipy i kaloryfer na sezon musi być!

Nie ma innej opcji.

Dobra dzisiaj 4 dzień wychodzenia z masy i dalej 200kcal ponad bilans zerowy. Prawdopodobnie od soboty obetnę bilans o 300kcal , żeby zejść na -100 z bilansu zerowego. Tak się zastanawiam czy 300 to nie za dużo. Muszę pomyśleć a może czegoś poszukam w internecie.

Dzisiaj nietypowo po prostu zapomniałem, ze zamknięta siłownia i zamiast robić plecy zrobiłem trening czwartkowy czyli barki i triceps. Ciężarów nie miałem dużych i robiłem środkami podręcznymi.

Trening

Barki

-wyciskanie hantla siedząc 4s 20,20,20,20
-unoszenie hantli na boki 3 s 12,12,12
-unoszenie w tył w opadzie –tu zastosowałem dwa kuchenne hokery bo akurat tyle ważyły ze mogłem machać w tył.

Triceps

-prostowanie przedramienia leżąc 3 s 15,12,12
-pompki imitujące wyciskanie sztangi wąsko 3 s 15,12,12
-prostowanie ramienia w tył w opadzie ciała 3 s 12,12,12

Jedzonko.



Zakupiłem białko przyda się do śniadań.



Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-01-06 19:13:29

Dzisiaj miał być dzień przerwy ale z racji tego , że wczoraj był trening w domu musiałem iść na siłownię popodnosić co nie co. Beztreningowo będzie jutro.Trenowałem najszerszy i grzbiet.

Trening:

Najszerszy:

-Martwy ciąg 5 s 15x70, 12x80,10x100, 6x110, 6x120
-Wiosłowanie podchwyt 3s 12x70,12x75,12x80
-Podciąganie 3 s 10,8,6 (brakowało sił za duży nadbagaż)+2 serie na maszynie na 107kg
-Ściąganie na hamerze jednorącz 12x70,12x77,12x77

Grzbiet

-wspięcia hantlami 4s 3x20 x 30kg 1x20x35kg

Trening oceniam bardzo pozytywnie chociaż czuję dyskomfort przez ból w lewym łokciu. Coś tam się dzieje. Zaleczy się przez sobotę niedzielę i w poniedziałek po treningu znowu ciągnie.
Udałem się do apteki i pani poradziła, ze może to być stan zapalny dlatego zakupiłem tabletki na stan zapalny i dodatkowo na stawy. Zobaczymy jaki będzie efekt.

Leki

Mój produkt spożywany w ilości 50g natychmiast po treningu razem z bananami.



Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-01-07 18:32:20

Czuję się pełny, już trochę jadę na tej kaloryczności i postanowiłem jeszcze obciąć tak żeby mieć 200 kcal poniżej bilansu zerowego.
Czyli od jutra wchodzę na 3100kcal B-242g (2,5),W-290g (3.0), T-97g(1.0) zobaczymy co się zadzieje>

pewnie po mału woda bedzie schodzić

weź ty idź do jakiegoś lekarza anie tone leków kupujesz a może przyczyna gdzie indziej. nie lekceważ bo jak mnie kiedyś plecy złapały to walczyłem chyba z 6 tygodni aż skończyło sie i tak antybotem jakimś na receptę. szkoda czasu na bolączki.
powodzenia

znowu sie zapętlasz. Piszesz ze jedziesz trochę a to raptem 5 dni od ociecia i znowu obcinasz?? W lutym będziesz mial 2000kcal??

pewnie nie leci jak potrzeba to cięcie

Gwid - a czymś takim nie ma po co iść do lekarza, pierwsze co zrobi to powie żeby kupić tabsy lub żel typu NLPZ i smarować, lepiej pominąć ten krok i iść samemu do apteki
mnie zanim ortopeda wysłał na MRI to z miesiąc się musiałem bujać a i po tym naproxen tylko dostałem

Lekarze strajkowali a Wy mnie wysyłacie do lekarza.Na samą myśl, że mam iść do rodzinnego, który co najwyżej przepisze maść albo odeślę na wizytę to specjalisty na wizytę za 4 miesiące.