Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

Z crossfitowców nie ma się wo wyśmiewać, nawet jeśli to w części moda i snobizm to życzyć sobie tylko więcej takich.

Na solarium chodze regularnie, skarpety pod kolana mam, opaski zreszta tez.. Zelu nie uzywam, bo niestety wloskow nie ma ;) Za to chyba moge o sobie powiedziec ze stosowalem system CF - i nie czuje sie przez to wszystko gorszy ;)

Tak, tylko, że Ty miałeś (masz) jakieś podstawy techniczne np. jak zrobić poprawnie przysiad.
A co do specyficznych strojów - pewna marka na R zwietrzyła interes, próbuje być kojarzona z CF i nawet nieźle jej to wychodzi

Moim zdaniem nie idzie o umiejetnosci - my mamy jako spoleczenstwo gleboki problem - brak tolerancji spolecznej wlasnie. Na wszelka innosc, probe wyroznienia sie z tlumu - reagujemy alergicznie. Zyjemy stereotypami - jak silownia, to tylko dla klasykow - split, fbw. Inni - won, smieszni, daremni itp. Umiejetnosc czy jej brak wykonania przysiadu nie decyduje o tym, jakim ktos jest czlowiekiem tak samo, jak nie czyni go lepszym czy gorszym stroj, sprzet, fryzura i opalenizna.

Aby byla jasnosc, nie pisze pod niczyim katem - tutaj poznalem bez wyjatku samych fantastycznych, dobrych ludzi, a przeciez tak bardzo sie roznimy od siebie w kwestiach z poprzedniego akapitu. Nie przeszkadza to jednak w byciu serdecznym, otwartym - i wszyscy ktorych mialem do tej pory okazje poznac osobiscie - tacy wlasnie sa - pewien jestem ze Ci, z ktorymi jeszcze, podkreslam, jeszcze - zetknac na zywo sie nie udalo, sa tacy sami.

W naturze ludzkiej lezy dogryzanie innym - ja tez czesto mam na koncu jezyka wytykanie wyzszosci moich teorii i praktyk nad innymi, ale bardzo staram sie gryzc w jezyk - wlasny - szanuje kazdego kto zamiast kanapy wybral sport bo wiem, z czym sie to je. A jaki to sport, w jakich majtkach, w miescie czy na wsi.. Nie to juz nawet nie jest obojetne - wrecz przeciwnie, im wieksza roznorodnosc tym ciekawiej, i wiecej tematow do dyskusji, okazji do rozwoju..

Myślę, że to troszkę pod moim adresem - więc spieszę z wyjaśnieniami szczegółowymi.

Jestem bardzo tolerancyjny. Popieram każdą formę ruchu. W najbliższą sobotę organizuję pierwsze w swoim miasteczku zawody crossfit - więc na serio nie mam alergii na nic i nie lubię specjalnie komuś dogryzać. Kolejne zawody z całego cyklu (ligi siły i sprawności) będą z zakresu street workout'u - jestem bardzo otwarty na nowości i robię wszystko żeby popularyzować aktywność fizyczną po prostu.

Mnie po prostu razi to, że ludzie łykają internetowe objawienia i nowości zupełnie bezkrytycznie. CF na masę, CF na redukcję, CF na budowanie siły, CF dla kobiet po ciąży, CF dla panów z brzuszkiem, CF jako panaceum na każdy problem i dla wszystkich. Tylko o jakim CF możemy mówić w przypadku osoby, dla której wyzwaniem jest wprowadzający ACT, która nie potrafi zrobić pełnego przysiadu z ciężarem ciała itp. itd.?? Niczego i nikogo nie neguję, ale uważam że warto mieć krztynę samokrytyki oraz krztynę trzeźwego umysłu i obiektywnej oceny.

Poza tym CF to nie nowość i nie objawienie 21 wieku - tylko produkt marketingowy bazujący na otoczce a nie meritum. Bo to meritum tego typu treningów jest znane od wielu, wielu lat. I gdyby nie takie firmy jak R właśnie - małolaty by tego nie łykały tak łatwo jak młode pelikany. Mnie razi to, że ktoś "kupuje" tę otoczkę treningu lub inaczej - ktoś "kupuje" trening dzięki całej jego otoczce a nie dzięki meritum tego typu treningu.

I żeby nie było, że się obraziłem czy coś w tym stylu - bardzo Was wszystkich lubię i zawsze mi się tu miło pisze i dyskutuje. Nikogo też nie chciałem obrazić. Miłego dnia Panowie


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2014-06-23 09:15:19

Crossfit to bardzo fajna sprawa ale nie dla początkującego w dźwiganiu żelastwa.Mało tego trzeba opanować trudne technicznie ćwiczenia z dwuboju jak rwanie,zarzuty,przysiad przedni,podrzuty.A tego nie da się bez trenera dwuboju.Warto poszukać w okolicy sekcję podnoszenia ciężarów u mnie w okolicy są dwie w Chorzowie przy klubie Ruch-Chorzów i Ruda Śląska dzielnica Ruda-1 (Franciszek) i umówić się na lekcje z podnoszenia ciężarów.A potem można wejść w świat crossfitu. Problem jest taki że technik z dwuboju nie nauczy nas instruktor kulturystyki z klubu jak i instruktor crossfit który technik uczył się na kilu dniowym seminarium.Tu musi być albo były zawodnik dwuboju który potrafi przekazać wiedzę albo trener.A wtedy można robić crossfitem i masę i wydolność i spalanie tkanki tłuszczowej w sposób przyjemny i bezpieczny.

Z tym robieniem masy to bym był lekko sceptyczny.

Dobra panowie podsumujmy - każdy ma swoje zdanie i jest ono przeważnie pozytywne co do samej dyscypliny.

Problemem standardowo są trenerzy oraz żółtodzioby którzy chcą jak we wszystkim efekt tu i teraz bez niezbędnego czasu oraz zaangażowania.

Dajmy spokój tematowi bo świata nie zmienimy a ludziom trenującym uściśnijmy dłoń bo ważne że robią to co lubią a nie siedzą na dupie i gapią się w TV. Minie czas będą lepsi niż jak zaczynali a chyba o to chodzi.

Pax między chrześcijany i wracać do pracy

Odmienność zdania ,to nic złego CF nie jest lepszy czy gorszy ,ale właśnie do budowania masy czy siły są lepsze środki ,ale sam planuje na działkę zatargać jakąś lżejszą sztangę i od czasu do czasu sobie pomachać w okresie gdzie chcę kilka kilo zrzucić ,i myślę że jako zastęstwo jednego treningu aerobowego w tygodniu ma sens

nightingal

Z tym robieniem masy to bym był lekko sceptyczny.

I masz całkowitą słuszność.Bo masę mięśniową robi się metodami kulturystycznymi.Jak dwuboista,zapaśnik,zawodnik sportów walki chce zwiększyć masę mięśniową sięga po metody kulturystyczne na wolnych ciężarach czyli przysiad,tylny,wiosłowanie,wyciskanie na ławce,martwy ciąg klasyczny i o zgrozo nawet uginanie na biceps.Po drugie wiele osób o tym nie wie ale gryf do dwuboju jest dłuższy,ma mniejszy obwód i jest bardziej sprężysty od gryfu używanego w kulturystyce i trójboju gdzie gryf jest grubszy sztywniejszy i krótszy.Dlatego np gryfem do dwuboju fajnie można robić wiele ćwiczeń dynamicznych wykorzystując sprężystość gryfu a z innym gryfem tego nie zrobisz.Warto o tym pamiętać.