SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DZIENNIK TRENINGOWY DARNOK35

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 197558

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
2014.02.20

BIEGANIE


Udalo sie :) Tylko wrocilem z trasy do domu wbilem sie w biegowe wdzianko i od razu poszedlem biegac. Pare lykow wody i tyle - gdybym cos zjadl itd. to nie wiem czy bym poszedl. Chwile po 19:00 bylem juz i po bieganiu i po kapieli :) Ale powiem Wam ze mialem taka chec isc biegac ze trudno by bylo nad tym zapanowac :) Gdybym nie poszedl to bym zrobil bieg w miejscu na balkonie hehe

Dzisiaj 6 km w 38 min. z V= 9,50 km/h waga 92,20 kg

Biorac pod uwage wczorajszy trening to dzisiajsze bieganie uwazam za sukces :) Pomimo wczorajszych lacznie 160 przysiadow moje nogi spokojnie dzisiaj niosly mnie bez wiekszych dolegliwosci. Bardziej odczuwalem zmeczenie ogolne pod koniec.

Fajnie fajnie :)

W sobote kosz ...

Jeszcze wczoraj probowalem robic WL i WL na skosie +. Nadal nie jest to cwiczenia dla mnie. Do 50 kg w WL - OK., ale na skosie + sama sztanga sprawia trudnosc. Nie mniej jednak dzieki wiekom rozwoju cwiczen fizycznych mamy mnostwo cwiczen do wyboru :)

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2014-02-21 00:15:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
2014.02.22


KOSZYKOWKA


Dzisiaj zgodnie z planem byla gra w kosza. 3 vs. 4 - mnostwo smiechu i luzu, ale dalo sie zmeczyc tez dobrze. Niestety byl to ostatni chyba kosz na jakis czas ze wzgledow organizacyjnych. Bede musial sie przerzucic w sobote na jakas inna aktywnosc: moze treningi biegowe + cw. w terenie? To byloby super dla mnie. Zobaczymy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
2014.02.28

BIEGANIE
("zyciowka")


Nie wiem od czego zaczac ... moze od tego ze biegalem ostatnio tydzien temu i 6 km zrobilem z trudem w 38 min. Od biegania mialem 8 dni przerwy a od CF caly tydzien. Nie mialem czasu na zaden sport w tygodniu. Sporo pracy. Dieta rowniez nie trzymana. Dzisiaj jednak juz musialem isc biegac ! I poszedlem sobie z zalozeniem ze zrobie 6 a najlepiej 10 km jak sie uda zeby zrobic wiecej km jak w styczniu. Po paru km czulem ze lewa piszczel moze sprawic klopot - poluzowalem sznurowadlo - pomoglo - bol nie rozwinal sie. Bieglem dzisiaj tak jak czulem - bez patrzenia na zegarek, tempo itd. No i ponioslo mnie dzisiaj jak nigdy. Ostatecznie przegieglem 16 km w czasie 1:42:24 ze srednia V=9,88 km/h. Momentami niezle jak na mnie juz zasuwalem. Na trasie sporo podbiegow wiec musialem nadrabiac na prostych dobrze. Zeby nie bylo za latwo po 16 km od razu na laweczce po skosem + zrobilem jeszcze 30 pompek z klata do lawki :)

Zastanawiam sie jak sie maja te wszystkie programy treningowe do tego ze dzisiaj zlamalem 15 km nie biegajac specjalnie ostatnio jakos? Czy to zasluga CF ? Czy zlej diety zlozonej z paczkow, McDonalda i KFC czy tez moze zasluga psychiki i po prostu czerpania radosci z wysilku? Nie mam pojecia :) ale musze zapamietac to uczucie jakie mi dzisiaj towarzysylo podczas treningu :)

Waga przed bieganiem: 93,00 kg
Waga po bieganiu: 91,50 kg

PODSUMOWANIE LUTEGO 2014

Luty zdecydowanie lepszy treningowo jak styczen.

Treningi CF: 5
Treningi silowe: 3 (laczone z CF i wykonywane przed CF)
Bieganie: 6 - dystans 58 km w czasie 6 h i 16' (9 km wiecej jak w styczniu) i zlamana bariera 15 km :)
Koszykówka: 2 (na razie w marcu nie bedzie kosza)

Dzisiejszy dystans znowu rozbudzil moje mysli o biegu w polmaratonie :) 5 km jakie mnie dzieli od dystansu polmaratonu juz nie wyglada tak zle jak 11 km :) - wydaje sie w zasiegu :)

Gdyby kogos to interesowalo to w tym roku kolejno pokonywane dystansy wygladaja nst.:

7 km, 13 km, 12 km, 12 km, 5 km, 11 km, 3 km, 10 km, 12 km, 6 km, 16 km ... c.d.n.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 23820
Gratulacje Konrad. Mnie niestety po roztrenowaniu oraz zmianie diety na LCHF idzie o wiele wolniej bieganie, ale np w ostatnią niedzielę przebiegłem 12km w 1:29:30. Czas kiepski, ale są pozytywy. Pierwszy to niskie tętno (wymóg planu na maraton). Drugi to stały poziom energii na tłuszczówce. Wychodzi na to, że mogę biec dłużej a energia się nie kończy ot tak jak glikogen.
Tak trzymaj.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
DARNOK35

Zastanawiam sie jak sie maja te wszystkie programy treningowe do tego ze dzisiaj zlamalem 15 km nie biegajac specjalnie ostatnio jakos? Czy to zasluga CF ? Czy zlej diety zlozonej z paczkow, McDonalda i KFC czy tez moze zasluga psychiki i po prostu czerpania radosci z wysilku?


Popełniłeś bardzo klasyczny program przygotowań. No może bez tych śmieci w misce, ale jeżeli dzięki nim odpoczywałeś...

Co zrobiłeś? Moim zdaniem dołożyłeś do pieca konkretnie, a potem nagle zwolniłeś. "Zwolnij żeby potem przyspieszyć, a nawet cofnij się żeby wziąć większy rozbieg". Wydaje mi się, że jesteś takim progresem zdziwiony, bo trenujesz w mentalności CF (nie obraź się - niczego nie deprecjonuję, ale i nie komplementuję - metoda jak metoda). Tam jeżeli odpuszczasz chociaż na chwilę, to robisz coś złego itp. Stereotypowo mówi się o CF, że masz wykręcać koszulę z potu, każdy trening kończyć pawiem, a obolałość czuć do następnego treningu. Dobre dla małolatów i na krótki czas A w kolebce CF już widać nowy trend, z którym ja się zgadzam, bo widzę to działa (jesteś kolejnym dowodem)

Tu masz świetny wpis na ten temat. Fakt, że pisała go kobieta (istota z natury leniwa) niech nie przesłoni głównej idei.
http://powerworkout.blog.pl/2014/02/27/cofaj-sie-tylko-po-to-by-wziac-rozped/

Czasem warto popuścić. Jeść śmieci nie warto Moim zdaniem.
Pozdrawiam.

Darnok! Widzę, że masz Garmina! Skrobnąłbyś kilka słów o swoich odczuciach z tym sprzętem! Zamierzam kupić coś podobnego.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-03-01 06:41:51

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Amidoman
Gratulacje Konrad. Mnie niestety po roztrenowaniu oraz zmianie diety na LCHF idzie o wiele wolniej bieganie, ale np w ostatnią niedzielę przebiegłem 12km w 1:29:30. Czas kiepski, ale są pozytywy. Pierwszy to niskie tętno (wymóg planu na maraton). Drugi to stały poziom energii na tłuszczówce. Wychodzi na to, że mogę biec dłużej a energia się nie kończy ot tak jak glikogen.
Tak trzymaj.


Nie przejmuj sie czasem. Ja juz mam ten etap za soba mysle - mam na mysli uleganie magii cyferek :) Dla mnie liczy sie w sumie glownie dystans. Jesli z predkoscia 8 km/h moglbym przebiec 20 km to tez bedzie mnie to cieszylo :) Nie gonie za wynikami bo to z gory przegrana walka - juz nie w tym wieku i nie przy takim trybie zycia, jaki prowadze oraz slabosciach jakie sie pojawiaja. Tak wiec trzeba lapac balans :) Do 40-tki myslalem inaczej, ale trzeba sluchac co mowi cialo.

MaGor:

Art. ciekawy :)

Co do GARMINA: mam go 2 lata. Nie zepsul sie w tym czasie :), jest bardzo dokladny - na atestowanych trasach biegow co do metra sie zgadzalo zawsze wszystko z tym co pomierzyli organizatorzy (dla porownania przy darmowej wersji enomondo roznica w pomiarze dystansu wynosila 500 m! na atestowanej trasie przy czym pomiar byl zanizony - aplikacja pokazala dystans 9,5 km na mecie 10 km biegu). Jedyna wada GARMINA jaka ja widze jest dosc dlugi czas wyszukiwania satelitow - czasem dobre 5 min. to trwa, ale moze dlatego wlasnie jest taki dokladny - wiec trudno wowczas mowic o tym, ze to jakas wada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12150 Napisanych postów 30569 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131222
DARNOK , czyżbyś był lepszy w swobodnym biegu na dłuższym dystansie niż w biegu ulicznym na 10km?
Gratulacje.
Może będziesz miał czas wpaść do Żelistrzewa 30 marca i zobaczyć zmagania kulturystów i fitnesek? (przygotowuję się na te zawody).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ojan
DARNOK , czyżbyś był lepszy w swobodnym biegu na dłuższym dystansie niż w biegu ulicznym na 10km?
Gratulacje.
Może będziesz miał czas wpaść do Żelistrzewa 30 marca i zobaczyć zmagania kulturystów i fitnesek? (przygotowuję się na te zawody).



Dokladnie tak wychodzi, ze w piatek lepiej bieglem na 16 km jak w biegu w Gdyni na 10 km :) Na 14-tym km mialem chyba najszybsze tempo w ogole.

Jak sie wszsytko dobrze ulozy to zajrze do Zelistrzewa i sie spotkamy :)
Powodzenia w przygotowaniach :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
2014.03.03

TS + CROSSFIT


Alez ten czas leci :( od ostatniego treningu TS + CF minelo 12 dni - nie wiadomo kiedy ...

Dzisiaj postanowilem ze bede wykonywal przed CF trening silowy, ale zlozony tylko z 3 podstawowych cwiczen. Calkowicie wystarczaja jak dla mnie i zaspokajaja moje ambicje :)

Czesc 1: TS

1. Rozgrzewka sztanga 20 kg: 60 powt. roznych cwiczen

2. Przysiady ze sztanga z przodu: 5x40 kg, 5x50 kg, 5x60 kg, 5x70 kg

3. Wioslowanie sztanga (nachwyt): 10x40 kg, 10x50 kg, 10x60 kg, 5x70 kg

4. Martwy ciag: 5x70 kg, 5x80 kg, 5x90 kg, 5x100 kg. 5x110 kg

Taki system chce realizowac co tydzien i zwiekszac dalej ciezary stopniowo oraz wykonac po 5 serii kazdego cwiczenia.

Oczywiscie pozniej na CF okupuje ten trening tym ze zawsze jestm ostatni we wszystkim, ale sumarycznie to kawal roboty zrobiony zawsze.

Czesc 2: CF

Dzisiaj 6 cwiczen wykonywanych kolejno z podana liczba powtorzen:

1. Przeskok przez sztanga bokiem: 100 x
2. Pompki z dotknieciem klatka podloza i uniesiem rak: 90x
3. Wyskoki z dotknieciem kolanami klatki: 80x
4. Burpees: 70x
5. Zarzut silowy: 60x (10 kg) (reszta robila thrusters - ja odpuscilem zeby nie katowac barku)
6. Site up's: 50x

Razem: 450 powt.

Wszystko zajelo mi jakies 35 min.

To by bylo na tyle dzisiaj :)

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2014-03-03 23:19:40
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
2014.03.04


BIEGANIE


To nic ze lydki bola ... byla ochota na bieganie to poszedlem ... dzisiaj 40 min. i 6 km. Bol w lydkach okrutny - ledwo chodze teraz :) ale mialem zaczac od krotszego dystansu znowu. Stopniowo zrobie 8, 10, 13 - odpoczne i zaatakuje 20 km ... kto by sie chcial bawic w schematy i wielotygodniowe przygotowania z ksiazka :) ? Pewnie ktos tak, ale mi to nigdy sie nie podobalo ...:)
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Konkurs Biceps& Triceps wg arekmos81

Następny temat

Konkurs Biceps & Triceps wg rutkow

WHEY premium