BIEGANIE
Udalo sie :) Tylko wrocilem z trasy do domu wbilem sie w biegowe wdzianko i od razu poszedlem biegac. Pare lykow wody i tyle - gdybym cos zjadl itd. to nie wiem czy bym poszedl. Chwile po 19:00 bylem juz i po bieganiu i po kapieli :) Ale powiem Wam ze mialem taka chec isc biegac ze trudno by bylo nad tym zapanowac :) Gdybym nie poszedl to bym zrobil bieg w miejscu na balkonie hehe
Dzisiaj 6 km w 38 min. z V= 9,50 km/h waga 92,20 kg
Biorac pod uwage wczorajszy trening to dzisiajsze bieganie uwazam za sukces :) Pomimo wczorajszych lacznie 160 przysiadow moje nogi spokojnie dzisiaj niosly mnie bez wiekszych dolegliwosci. Bardziej odczuwalem zmeczenie ogolne pod koniec.
Fajnie fajnie :)
W sobote kosz ...
Jeszcze wczoraj probowalem robic WL i WL na skosie +. Nadal nie jest to cwiczenia dla mnie. Do 50 kg w WL - OK., ale na skosie + sama sztanga sprawia trudnosc. Nie mniej jednak dzieki wiekom rozwoju cwiczen fizycznych mamy mnostwo cwiczen do wyboru :)
Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2014-02-21 00:15:04