SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 254767

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9060 Napisanych postów 82748 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699839
tak najważniejsze jest mieć deficyt kaloryczny ,ale niestety jakość posiłków jaką spożywamy ma duży wpływ na naszą redukcję
za proste by to było
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Gwid
kabo widzę, że masz ciężki dzień i nudzisz się w pracy. czy zadowoliło by Ciebie jak bym się teraz ukrzyżował i powiesił głową w dół w ramach pokuty?

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2013-10-10 10:57:54


dzień mam całkiem niezły bo jak widzisz mam czas żeby trochę popisać ,
zwisa mi czy będziesz sypał głowę popiołem, czy się ukrzyżujesz
chcę Ci tylko uświadomić, jak daleko jesteś jeszcze od tego, żeby to co napisałeś ("Kulturystyk/fitness ..blabla... powoli przeradzam ją w styl życia")stało się rzeczywistością,
zobacz jeszcze raz co mogłeś zjeść w tej knajpie,
zobacz co kolega RedAlert wziął jak był w knajpie

dobra, jakby co to ja już odpuszczam bo po prostu tego nie rozumiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
kabo9
dobra, jakby co to ja już odpuszczam bo po prostu tego nie rozumiem


Wytłumaczę Ci na swoim przykładzie, wstaję rano, pobiegam, na 7:00 mam być w pracy 25km od miejsca zamieszkania więc wstajesz o 5:45 (bieganie plus śniadanie). Do 15:00 jesteś w pracy wracasz jest 15:30 a o 16:00 masz robotę, dzwonił koleś że ma auto do wypolerowania czy do prania, obojętne to przykład - i że musi to być dzisiaj. Hm złotówka Ci nie obojętna, masz od wyboru siłownia, kuchnia, liczenie wszystkiego i dogadzanie sobie albo atakujesz temat bo 150zł na plus w budżecie domowym się przyda. Jak atakujesz temat nie masz już na nic czasu, kończysz o 21:00 i jak w przypadku Gwida jeśli on atakuje temat na wyjeździe - nie wnikam jaki :P to wracając skręca Cię z głodu, uwierz że czasami nie pomyślisz tylko zjesz, ale to zrozumie tylko ten co zna dni "pracy" od rana do nocy na wysokich obrotach.
W tej chwili mam spokój bo jest poza sezonem ale w lecie znowu będzie wyścig z czasem i nie wiem co wtedy. Mam tylko taki plus że "dorabiam" w domu a jakbym był wyjazdowo jak Gwid - nie miałbym siły mentalnej liczyć kalorii i składu B/W/T zamawianego posiłku.

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2013-10-10 11:43:22

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9060 Napisanych postów 82748 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699839
prosta wyjście - robisz sobie posiłki wieczorem (30 minut max) pakujesz do pojemników
jak coś wypadnie zawsze masz przy sobie -)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
flex1976
prosta wyjście - robisz sobie posiłki wieczorem (30 minut max) pakujesz do pojemników
jak coś wypadnie zawsze masz przy sobie -)


W moim przypadku tak zgodzę się. Ale to zależy od rodzaju pracy bo jak np. jesz taką "kolację" z klientem w knajpie to nie wyciągniesz przy nim pojemnika z sałatą i kurczakiem. Wywalą Cię z knajpy albo potraktują jak "obcego" i na pewno klient będzie lekko poirytowany z kim robi interesy.

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2013-10-10 11:51:15

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 139 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9057
Ronin78
flex1976
prosta wyjście - robisz sobie posiłki wieczorem (30 minut max) pakujesz do pojemników
jak coś wypadnie zawsze masz przy sobie -)


W moim przypadku tak zgodzę się. Ale to zależy od rodzaju pracy bo jak np. jesz taką "kolację" z klientem w knajpie to nie wyciągniesz przy nim pojemnika z sałatą i kurczakiem. Wywalą Cię z knajpy albo potraktują jak "obcego" i na pewno klient będzie lekko poirytowany z kim robi interesy.

Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2013-10-10 11:51:15


popieram heheh grunt to bilans a od czasu do czasu małe frytki jeszcze nikogo nie zabiły
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
przecież w każdej restauracji można wybrać produkty lepsze i gorsze dla nas, nawet w takim McDonaldzie czy innej śmieciowej żarłodajni

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
czytajcie ze zrozumieniem - miałem dwa dania przygotowane w godzinach 9.30 i 12.30 - ryż, warzywa i kurak ( zabrałem je w 300 km wycieczkę) ale jak mi się wyjazd wydłużył o 4/5 h to mi wszystko siadło i musiałem coś zjeść, byłem przygotowany na powrót na 15-16 a wróciłem 19/20. jest różnica chyba.

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
W zadnym wypadku nie jestem z food police ;) Nie mam tez nic przeciwko zwyklemu, jak sie to nazywa smieciowemu jedzeniu, co widac w moim dzienniku, jem golonko, jem schabik w panierce, jem wszystko na co mam ochote, poprostu licze bilans i zyje, i nieskromnie powiem ze mam sie dobrze - ale tez z drugiej strony - w kazdej knajpie, ale to KAZDEJ, mozna zamowic cos, co nawet zywieniowi ortodoksi musza uznac za przyzwoite. Inna sprawa, ja tak nie miewam, ale moze sie zdarzyc ze ktos nas zaprasza i nie pozostawia nam wyboru - wybiera za nas, czy to ze wzgledow ekonomicznych ( dla mnie niepowazne, jesli mnie nie stac na wybor klienta / goscia - to go nie zapraszam wcale ) czy tez z innych ( koniecznie chce bysmy czegos posmakowali, sprobowali ) - wypada zjesc, cieszyc sie towarzystwem, zalatwic sprawe czy to zawodowa, czy rodzinna, czy towarzyska, i nie ma co robic z tego powodu tragedii. Wliczmy to mniej wiecej w bilans i zyjmy dalej.

Nie moge nie wykorzystac okazji by nie wyskoczyc z jakas kontrowersja ;) Teorie typu - jeden cheat cofa mnie w redukcji o tydzien - uwazam za bzdure, zwlaszcza na naszym amatorskim poziomie. To moze zaszkodzic Panu Janowi ( choc i tak nie sadze ) i kolegom PRO bo sa tu na forum i tacy, ale nie nam. A i tak wszystko zalezy od tego jak sie zapieprza na treningach i bilansu. Jak bedziecie miec wyrzuty sumienia po jakims posilku, zobaczcie jak je Hubert, jeden z naszych moderatorow, jak cwiczy, i jaka ma forme ;) Da sie !

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
Zanim zaczniecie palić na stosie i łamać kołem dam jeszcze kilka informacji aby uniknąć tej "mody na sukces" w temacie placków ziemniaczanych:

1) miałem dwa dania przygotowane w godzinach 9.30 i 12.30 - ryż, warzywa i kurak ( zabrałem je w 300 km wycieczkę w plastikach) ale jak mi się wyjazd wydłużył o 3/4 h to mi wszystko siadło i musiałem coś zjeść, byłem przygotowany na powrót na 15-16 a wróciłem 19/20. jest różnica chyba

2) co do złego i dobrego jedzenia w każdej restauracji to się zgadza - można było wybrać inaczej ale o 18 jeszcze się łudziłem że dam rade pójść na siłownię, byłem 100 km od domu.

3) nie bądźcie mnichami bo to się śmieszne robi, zawodowi kulturyści wpierdzielają po 3 pizze na posiedzenie na masie jak lecą a wy mi placki wypominacie w 3 stronach tematu.

4) mkrosy się zgadzały danego dnia wiec nie widziałem problemu

a teraz wszyscy rozejść się do swoich tematów i tam piszcie o swoich osiągach, dietach, machlojkach itp.

fajnie to xzaar ujął - food police

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

redukcja/recomp/masówka cele kryniu78

Następny temat

Ronin78 - pierwsze kroki - redukcja

WHEY premium