http://www.iv.pl/images/55281396906129212465.jpg SOBOTA Dziś dobry dzień, na treningu taka pompa, że trudno było ćwiczyć, co mi się rzadko zdarza przy barkach. W diecie dziś nie co mniej kalorii, ile można żreć :D Pierwszy raz od kilku miesięcy, martwy ciąg, na razie lekko i na prostych nogach, ale z plecami ok [...]
Jakiś zamysł w głowie jak się za to zabrać? Wiele mam pomysłów i opcji. Bardzo istotna kwestia to będą same zawody czyli : moja foma, ale i zdrowie. Mam mocne problemy z jelitami IBS, więc to może mi znowu przeszkodzić, oby nie. Druga sprawa to wynik MRI kręgosłupa, wtedy w raz z fizjo będziemy układać plan działania. Ogólnie wg nas wystarczy [...]
Jakiś zamysł w głowie jak się za to zabrać? Wiele mam pomysłów i opcji. Bardzo istotna kwestia to będą same zawody czyli : moja foma, ale i zdrowie. Mam mocne problemy z jelitami IBS, więc to może mi znowu przeszkodzić, oby nie. Druga sprawa to wynik MRI kręgosłupa, wtedy w raz z fizjo będziemy układać plan działania. Ogólnie wg nas wystarczy [...]
http://www.iv.pl/images/55281396906129212465.jpg WTOREK Maratonu pracy ciąg dalszy, dziś niestety już byłem problem z treningiem, zrobiłem go, ale pół najpierw i pół potem. Ogólnie dosyć fajnie, na plecy jakoś totalnie brak mocy, na klatkę łatwiej. Kcal nieco mniej niż wczoraj, ale powoli zwiększam [...]
http://www.iv.pl/images/55281396906129212465.jpg CZWARTEK Dziś samopoczucie dużo lepsze, w końcu był czas na odpoczynek, co od razu poprawiło humor i chęć do trenowania. A trening taki FBW w gigantseriach + Martwy ciąg https://iv.pl/images/53355008147357171499.jpg https://iv.pl/images/87164781153268183298.jpg [...]
ŚRODA Dobry wczorajszy dzień. Trening dosyć ciężki, w zasadzie martwy ciąg rwaniowy to dla mnie wyzwanie. Dół sobie radzi, ale z gorą gorzej, ale o to chodzi, bo to chyba jeden z nielicznych ćwiczeń na funkcje stabilizującą ( oddechową ) najszerszego na takim poziomie, że głównie właśnie go czuje. Z dietą jest bardzo dobrze. 5000 kcal [...]
WEEKEND Maratonu ciąg dalszy, czyli 0 odpoczynku w weekend. Na szczęście już w 90 % przeprowadzka zakończona, powoli dokańczam projekty, jeszcze chwila i będzie w końcu odpoczynek. W sobotę wizyta u Mariusza i trening, pokazał mi znowu rzeczy o których nie miałem pojęcia. Fajne patenty, które będziemy stopniowo wdrażać. Zaraz lecę na badania i [...]
MASA DZIEŃ 10-12 W końcu dziś było nieco wolnego, po miesiącu praktycznie non stop pracy. Jutro też luźniejszy dzień. Z treningami na razie bez większych zmian. Ciągle pompa, czucie mięśniowe i małe ciężary. Nabicie mocno się trzyma. Waga około 87 kg Zapraszam na swój fanpage, gdzie coś tam skrobnę od czasu do czasu [...]
MASA DZIEŃ 16-17 Zaczynają się stopniowo cięższe treningi i dobrze, bo powoli mam dosyć " lekkiego" trenowania. Wiem, na pewno że nogi pójdą mocno do przodu, bardzo dobrze je czuje, domsy jeszcze trzymają po środzie, a dziś dwójki i tyłek też super. Plecy i klatka podobnie, jednak tradycyjnie barki nic, a nie czucia, a ni domsów, większość [...]
CZWARTEK-WEEKEND Jest chwila czasu, by napisać. Teraz miodobranie, więc w każdej wolnej chwili z treningów, pomagam tam, czy gotuje. Treningi bardzo fajnie, waga około 90 kg, trochę za dużo, ale też troszkę wody trzymam. W sobotę ustawka, która organizował Banan ( Kuba ). Nie było, tyle osób co rok temu, ale czas bardzo szybko zleciał. [...]
PIĄTEK-WEEKEND Piątek udało się pospać więcej jak i weekend też luźny to od razu więcej chęci i siły. Zobaczymy jak jutro będzie, bo zaczną się już w miarę normalne treningi, jeśli chodzi o objętość i intensywność Z miską na razie, bez zmian. Nawet uciąłem trochę kcal Wczoraj też praca u fizjo. Codziennie dodam też chociaż z 10 minut " [...]
Środa-piątek Bardzo dobre ostatnie dni, wszędzie dołożone albo ciężar albo powtórzenia. Oczywiście barki najsłabsze i tam lipa. Kilka osób prosiło mnie o mobilki, więc wstawiam. Na początek mobilka pod siady.czwórki. Oprócz tego co na filmie to robię standard 5 minut cardio, coś na górę itp Jutro w końcu wizyta u Mariusza. Ciekaw jestem co tam [...]
PIĄTEK-WEEKEND Lecimy dalej. piątek, trening dwójek i tyłka, bardzo dobrze dołożyłem znowu gdzieniegdzie. Wczoraj trening z Mariuszem barków, szukaliśmy jakiś nowych kątów, patentów, żeby te barki ruszyć. Jestem dobrej myśli Kalorie nadal w miejscu, nie ma co zwiększać, jeśli idzie. I tak nie planujemy typowej masy, lecz po prostu "przebudowy" [...]
PIĄTEK-WEEKEND Wybaczcie za brak wpisów, praca po prostu pochłonęła weekend, jeszcze 1 tydzień taki się szykuje. Zrobiłem na razie badanie krwi, takie wyniki. https://iv.pl/images/3e2058ec30a6adb493a0bb10fcbc4f28.png https://iv.pl/images/d9f71e0053527d0ca155beb227c037bf.png Ani złe, ani dobre. Dziwi mnie niższy HDL, bo w maju było około 40, a [...]
WEEKEND Maraton pracy się powoli kończy, więc teraz wypiski częściej. Tak to wygląda obecnie. 88 kg- 89,5 kg Udo: 64->65 Brzuch 90/90 Klatka:119/122 Biceps:43,5/44.5 https://iv.pl/images/48d2b753e4ac9d451772b23a23ec483d.jpg https://iv.pl/images/8c7df12b0e84c9d661da096ee3a460a4.jpg https://iv.pl/images/894bd39072925bdda571e2dc13446ace.jpg [...]
WEEKEND Zgaga przeszła, w zasadzia dałem tylko kilka tabsów controlocu i tyle. Użyję, tylko wtedy, tylko wtedy, jeśli będzie potrzeba. Treningi intensywniejsze. Pomiary na plus, bo w końcu barki ruszyły trochę i łapy. A co ważne, pas stoi 89,5 kg-> 90 kg Barki 133 cm - 134 cm Łapy 44.5 -> 45 cm Jestem również po konsultacji z Mariuszem, [...]
ŚRODA-PIĄTEK Przyczyna bólów szybko zlokalizowana to szybko od razu wzdęcia, niestrawności ustały. Trening bardzo dobre, powoli przechodzę w fazę objętości na faze większej intensywności, czyli serie w dół, za to % CM w górę Testowalem testa susp jako przedtreningówkę przed barkami, moc na treningu była dużo większa, zobaczymy jak z reszta [...]
WEEKEND Sobota treningowa. Postanowiłem, że zrobię lżej trening, by odpoczął CUN oraz żeby mniej obciążyć kręgosłup. Chciałem przestawić sztangę, nie ustawiłem się dobrze i coś strzeliło %-) spiął się lewy prostownik i ból. Na szczęście dziś wizyta u Fizjo, więc zrobione. Generalnie weekend na spokojnie, dużo odpoczynku. Wymiary się ruszyły [...]
CZWARTEK- PIĄTEK Końcówka masy, siłowo już ledwo dodaje. Oczywiście na nogi mógłbym więcej, ale muszę uważać na plecy. Na szczęście wszystko jest w miarę ok, oprócz tego, że po prostu jeden zakwas na zakwasie. Został ostatni tydzień, deload i road to MP. Powoli siada też apetyt, ale normalne Masa 93 kg. [...]
PONIEDZIAŁEK- WTOREK Wczoraj prze mega wysokie ciśnienie, sam miałem wysokie, więc trening trochę średni. Do tego słabo się rozgrzałem i trochę plecy bolą, Mea culpa. Dziś już barki dużo lepiej, nawet jakieś nabicie wraca. 0 głodu, trawienie bardzo fajne. https://iv.pl/images/556dec6ec13ca4f0084ff5c3fec6dd38.jpg [...]