Dzisiejszy trening - lekko plecy i biceps oraz ciężko klatka i triceps
MArtwy ciąg + szrugsy 140x5-4-4-4-4 - chwyt
w superserii z - pompki z klaśnięciem 5x5 - luz
Podciąganie na drążku podchwytem 5x5 - jeszcze ciężko
WW - 100x5, 110x5, 120x5, 125x5, 130x5 - jest zapas
Wyciskanie głową do góry 80x8, 90x8, 90x8, 90x8 - jest zapas
Dociskanie 100x10, 110x10, 110x10 - ciężko
Wyciąg jednorącz 3x12, 4x12, 5x12 - w sam raz
francuskie jednorącz 10x15, 12x14, 12x12 - ciężko
Wrażenia:
Troszeczkę jeszcze potrwa zanim przestawię się na 12-15powtórzeń ale to kwestia 4-5tygodni. Na chwilę obecną jest szok dla organizmu. Pompa na klacie i tricepsie taka, że aż fajnie w lustrze wyglądało
Szczęśliwego Nowego Roku 2009 oraz samych rekordów...
Powrót do korzeni :)