Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

strzałka pokazuje miejsce gdzie mnie boli na zewnątrz a elipsa wewnątrz tzn w środku pod rzepką kolanową. Na moje to są jakby dwie kontuzje w jednym miejscu. A jeszcze dodatkowo ból podczas jazdy samochodem - wrak kolana?

">

Hades - Chyba tak ale po 2, 3 dniach moge normalnie chodzić nie kulejąc.
Ty tyrasz na siłę a ja zmagam się z przeciwnościami losu niestety i krew mnie zalewa.

KingCold - dzięki za słowa otuchy. MAm nadzieję, że będzie dobrze z kolanem i jeszcze w MC padnie kilka ciekawych wyników.

Helssing - dzięki Bro

Papecik zdrowie najważniejsze i chodzić chcę przez długie lata bez kul. Ambicję zostawię na później.

Wodyn - palce skierowane mam na zewnątrz podczas ciągów. Zdjęcie wszystko wyjaśni. Nóg mocno nie trenuję już kilka lat. Wcześneij to TS a podstawa to siad na 250-260kg również w bandażach.

farseer - mam nadzieję, że nie będzie konieczny zabieg i uda się wyleczyć bez ingerencji w staw. Chcę aby jadąc samochodem nie musiał zatrzymywać się co godzinę i rozchodzić kolano". Długa jazda samochodem i pozycja kolana w bezruchu powoduje ból. Mam nadzieję, że to medyk specjalista będzie mógł wyleczyć bo to mnie niepokoi najbardziej. Może również waga robi swoje w końcu 130kg ciągle jest i stawy mają co dźwigać.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-11-08 10:11:43

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-11-08 10:12:18

Wodyn ale "pelen zakres ruchu" zazwyczaj nie sluzy stawom, wiec czekanie nan jest wyznacznikiem mozliwosci powrotu do treningu -ok zgadzam się,że nie służy stawom,ale czy ja napisałem gdzieś,żeby Wuchta ćwiczył na pełnym zakresie Ruchu?chyba nie,chodziło mi o to,żeby zaczął znów ćwiczyć jak odzyska zakres ruchu taki jak miał przed kontuzją(czyli "pełen zakres ruchu"),ale nie,żeby na nim ćwiczył,to jest różnica,ale czy według Ciebie nie powinno się czekać na owy pełen zakres ruchu,bo nie będzie się na nim ćwiczyło tak?więc skąd wiadomo kiedy zacząć ćwiczyć,bo wiadomo,że wcześniej,co będzie wtedy wyznacznikiem powrotu do zdrowia?Jak niepełne ruchy nie będą sprawiały bólu?

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2008-11-08 11:46:08

Co dalej?
Wybór należy do Ciebie, to co osiągnąłeś jest bajeczne, dla wielu nie do pomyślenia komu jak komu ale tobie należy się odpoczynek, nie można miec wszystkiego, niestety tak w życiu jest, celem sie nie przejmuj, jak wszystko wyzdrowieje podejdziesz do tego jeszcze raz osiągniesz i powiesz z dumą dopiąłem swego ! ryzyko jest za duże za dużo jest do stracenia, zdrowie któro masz jedno, po sobie wiem jak cos się chce osiagnąć na pałe często nie wychodzi, pomyśl że to co teraz robisz to grunt, fundament pod przyszłą victorie i glorie, zrobisz to co uważasz za słuszne, to tylko moja skromna opinia

A to moje cukiereczki na najbliższy miesiąc:

MATRIX - 9/10 - super smak czekoladka, może ciut za słodki ale szyn

NAG - 10/10 - smak rewelka, rozpuszczalnosć i można pić bez wykrzywiania. Zobaczymy jak działanie.

BCAA - ?/10 - trudno ocenić dopiero zobaczymy czy ma wpływ na regenerację.

TRIBULUS - 10/10 - ładnie czesze co może małżonka potwierdzić

SYLIMAROL - ?/10 - przy obecnej podaży białka to i wątrobę muszę wspomóc

MUSCLE JUICE - 7/10 - smak ok czekoladka ale mega słodkie. Tylko po siłowni w celu uzupełnienia glikogenu.

ZMA 10/10 - zawsze byłam zadowolony po tym supelku , mogę spokojnie spać i wstaję wyspany a nie byle cop mnie budzi.

CYNK - ?/10 - taki bonusik

ANIMAL FLEX ?/10 - zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Przy obiedzie jak zjem paczuszkę to na nic więcej nie mam ochoty.

DORIAN - 10/10 - na początku smak tragedia ale z carbo i NAGIEM nieźle smakuje a i ładnie czesze.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-11-08 14:03:40

przy obecnej podaży białka to i wątrobę muszę wspomóc

Czy aby na pewno tylko? Dobra, nie wnikam

Współczuję przejść z kolanami. Ja na szczęście je wyleczyłem.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-11-08 14:15:11

Perez - zdrowie najważniejsze ale jeszcze się zastanawiam czy chociaż dociągań nie wykonywać. Sam nie wiem, trochę mi medyk nagadał i jest obawa. Zobaczymy.

Knife - dlatego na końcu wstawiłem buźkę Jak udało się wyleczyć? Bez problemu możesz trenować? Jaką przerwę musiałeś zrobić?

Wlasnie ze wzgledu na ta buzke proponuje essentiale No i ten tribulus to chyba zbedny

Polecałbym bardziej ESSENTIALE FORTE ok. 30-32 zł za 50 sztuk.

Co do kolan to każdy ma inne przypadłości. Mój znajomy np. prawdopodobnie zwyczajnie się przetrenował (piłka nożna, biegi, siłownia, trochę SW - za dużo się nałożyło) i obecnie ma duże problemy ze stawami. Ale i tak jest twardzielem, bo poleciał niedawno siady robić

Ja po prostu odpuściłem treningi TKD (zła metodyka treningowa rozwalająca stawy), a później zacząłem robić siłówkę i stawy się wzmocniły. Przerwa starczyło 1.5 miesiąca - ból ustąpił.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-11-08 14:47:46

Kurde, kiepsko sprawa z tym kolanem. Ale co tam! 300 kg zawsze będzie ważyć 300 kg, więc prędzej czy później to osiągniesz, przerwa się przyda/

Zmieniony przez - Bassplayer w dniu 2008-11-08 14:48:17

Knife: essentiale = essentiale forte tylko to by wypadalo zaczac brac juz przed zwiekszona podaza bialka, olimpowego sylimarolu nie jadlem, w kazdym razie mi pomogl, w doslownym tego slowa znaczeniu sylicaps 100 i szczerze to polecam.