Gainer 2

20min na placu a pozniew na miasto. Pierwszy ra jechalem i 90km/h mialem i koles mowi ze mam za ciezka noge ale dawalem rade

zawodny jeszcze miech i bedziesz sie mogl scigac F1

ja jak robilem prawko to moj wozek wyciskał 80 na maksa zupełnego taki byl roz***any

dobry

no Mati pierwsza jazda i juz 90km

mati nie za szybko troche po miescie



****a ale mam zakwasy po 3 tyg. bez treningu czuje sie masakrycznie dzis doslownie ruszac sie nie moge, nu ale zakwasy fajne chociaz wiem ze rosne

cierp

lece do sql

dziś tylko 4 lekcje bo potem ide do okulisty. A jutro wolne bo znowu na WKU musze iść

pa

Poza miastem jechalem


Za chwile znow mam jazdy

witam

ja za około miesiąc zaczne robić prawko ale ze mnie jest ostry driver od paru lat i wiem co jak działa

O właśnie, opowiem Wam jak wracaliśmy z Niemiec, z roboty.

Lecimy(jedziemy ) autostradą, dolatujemy do forda focusa-nauka jazdy, zrównaliśmy z nim, bo nasz kierowca chciał zobaczyć ile tamten jedzie, okazało się 160-170km/h. W sumie nic w tym dziwnego, ale w samochodzie nie było 'ucznia', uczeń jechał przed nami na motocyklu. Najwięcej podchodził pod 180km/h chyba.

Tak się powinna odbywać nauka jazdy, w każdych warunkach

Ja tam mam kilka miechów do prawka 17 lat i 9 miechów (?) i teraz męcze rodziców żeby mnie nauczyli jeździć

Mam rekolekcje, mimo że fajnie to zawsze jak mam wolne to mi przepadają treningi... ja chce do budy!!