Wojciech Korzeniowski - heavyweight 2021

07.12.2020 Arms
1.
a) uginanie przy wyciągu drążek
3x20x24,5kg
b) prostowanie przy wyciągu drążek
3x20x35kg
2.
a) naprzemienne uginanie młotkowe
3x12x20kg
b) wąskie wyciskanie sztang
3x12x100kg
3.
a) uginanie modlitewnik maszyna
3x15x35kg
b) wyciskanie francuskie hantlem siedząc
3x15x40kg
4.
a) uginanie jednorącz wyciąg góra
3x15x7,5kg
b) prostowanie przy wyciągu liną
3x18x24,5kg
5.Crucifix
3x30x6kg

Wczorajsze ramiona, mega mi siada trening z takimi ilościami powtórzeń właśnie na łapy, choć jest dużo bardziej męczący niż na mniejszych zakresach.

Co do jedzenia to pisałem gdzieś tam wcześniej chyba dwa razy ale mogę zawsze napisać jeszcze raz o ile pamietam

09.12.2020 Legs
1.Uginanie nóg leżąc
15x85kg, 14x85kg
2.Prostowanie nóg
18x95kg, 17x95kg
3.Hack przysiady
9x200kg, 7x200kg
4.Wypychanie suwnica
12x300kg, 12x300kg
5.Uginanie jednonóż
12x40kg, 11x40kg
6.Przywodzenie
22x100kg, 20x100kg
7.Łydka hammer
22x40kg, 20x40kg

Czuje że to 200 na tym hacku to taki limit, dzisiaj jak strzeliło mi kolano to myślałem tylko czy próbować dalej ale już przy kolejnych było lepiej

11.12.2020 Push
1.Wyciskanie sztangi skos góra
8x120kg, 7x120kg
2.Wyciskanie nad głowę suwnica Smitha
7x110kg, 6x110kg
3.Wyciskanie hammer dół
8x120kg, 8x120kg
4.Peck deck
10x105kg, 10x105kg
5.Dipsy na maszynie
10x125kg, 9x125kg
6.Unoszenie na boki
16x16kg, 15x16kg

Dobry trening, mimo, że strasznie zakręcony dzień dzisiaj. Jutro raport do Wiktora, zobaczymy jak oceni, choć dla mnie to ten okres średni bo momentalnie po obcięciu nabicie w dół poszło i czuje się wodnisty

To najgorszy okres, jak nabicie spada a sylwteka robi się miękka

13.12.2020 Pull
1.Ściąganie drążka wyciągu nachwyt
9x48,5kg, 8x48,5kg
2.Pendlay row
7x120kg, 6x120kg
3.Wiosłowanie jednorącz hammer
10x90kg, 9x90kg
4.Ściąganie drążka wyciągu neutral wąsko
9x43,5kg, 8x43,5kg
5.Odwrotny peck deck
18x60kg, 17x60kg, 15x60kg
6.Uginanie jednorącz modlitewnik maszyna
15x17,5kg, 15x17,5kg

Wiosło znowu zmienione na pendlay, bardzo dobrze to czuje. Dzisiaj wpadło lekkie ładowanie bo waga leci zbyt szybko

Pendlaya to ja kurła nienawidzę xd

Jak jadles ponad 1 kg ww dłuższy czas to jak wyglądała kwestia trawienia? Ja na 800g brzuch mialem wywalony 3/4 doby xD a 800g mialem moze 2 tyg bo dluzej nie wytrzymałem.

Mówiąc szczerze nie było większych problemów, a jeśli były to chwilowe, 2-3 dni i wszystko się normowało, czasem tez wpadał gorszy dzień, że faktycznie ten brzuch był wydęty ale to tez nie było regułą. Bywało też tak, że jedząc 1200g ww potrafiłem być głodny, teraz mając 800 to chodzę praktycznie codziennie głodny haha ale nie ukrywam na wsześniejszych masach tak nie było.

Dużo z Ciebie zeszło od poczatku redu?

Patrząc, że taka stała waga to było 142kg to zleciało jakieś 6kg, przede wszystkim zawartości jelit